20 września, 2018

Indykator-sygnalizator schronowy DP-64




W szeregu radzieckich przyrządów dozymetrycznych oznaczanych "DP" i kolejnymi numerami jedno z ostatnich miejsc zajmuje ten oto sygnalizator. Urządzenie jest bardzo proste, gdyż jego zadaniem jest jedynie alarmowanie o przekroczeniu mocy dawki gamma 0,2 R/h, czyli 200 mR/h (2000 µSv/h) przy energii między 0,08 a 1,25 MeV. Zestaw składa się z pulpitu, umieszczanego w schronie i sondy z tubą STS-5, montowanej na zewnątrz, połączonej z pulpitem przez 30-metrowy przewód. Zasilanie odbywa się z sieci 127/220V lub akumulatorów 6 V - przewód zasilający ma dwa wyprowadzenia: z wtyczką sieciową do gniazdka ściennego oraz z zaciskami z oznaczeniem biegunów. Napięcie zasilania sieciowego 127/220 V zmienia się osobnym przełącznikiem. Włączenia dokonujemy dolnym przełącznikiem na przednim panelu urządzenia, zaś górnym wybieramy tryb funkcjonowania - "kontrola" lub "praca". W trybie kontroli układ zliczający ma 7-krotnie większą czułość, aby móc zliczyć impulsy od wbudowanego w sondę źródła beta-aktywnego. Impulsy te są sygnalizowane przez trzaski w głośniku i błyski neonówki. W trybie pracy miernik osiąga gotowość w ciągu 30 sekund od włączenia i monitoruje poziom promieniowania. Alarm uaktywnia się po przekroczeniu ustawionego fabrycznie progu mocy dawki 0,2 R/h. Wówczas należy przyrząd natychmiast wyłączyć, aby od alarmu nie ogłuchli wszyscy w schronie - producent nie przewidział wyłącznika dźwięku. Dalszą kontrolę poziomu mocy dawki należy prowadzić, okresowo włączając przyrząd na 3-5 s. 

Gdy moc dawki dochodzi do 0,2 R/h, wówczas lampka zaczyna migać z tym większą częstotliwością, im bliżej wartości progowej, po której włącza się alarm. Bezwładność układu sygnalizacji wynosi wg instrukcji max 3 s. Kontrolę pracy przyrządu za pomocą w/w trybu kontrolnego należy przeprowadzać raz na dobę. Poniżej oryginalna instrukcja z radzieckich plansz instruktażowych Obrony Cywilnej:


Wartość progu może wydawać się wysoka w porównaniu z tłem naturalnym (0,1 µSv/h = 0,01 mR/h), jednak pamiętajmy, że DP-64 powstał na wypadek wojny jądrowej, gdzie moce dawki są znacznie wyższe. Osoby przebywające w schronie odciętym od świata zewnętrznego musiały mieć możliwość kontrolowania poziomu radiacji poza schronem. Przy wybuchu jądrowym moc dawki spada stosunkowo szybko - najbardziej w ciągu pierwszej godziny, nieco wolniej podczas pierwszej doby.


Instrukcja podaje przepisy bezpieczeństwa przy manipulacji źródłem beta-aktywnym, co pozwala przypuszczać, że stront-90 był w nim w postaci niezwiązanej. W razie uszkodzenia ochronnej folii na źródle należało ją wymienić w rękawiczkach chirurgicznych, a po każdej pracy ze źródłem umyć ręce wodą z mydłem. Źródło należało dotykać tylko pincetą i posługiwać się ekranem ochronnym ze szkła organicznego lub okularami. Raczej nie była to pastylka B-8, stosowana w DP-5 i DP-63, w której Sr-90 jest zatopiony w metalu. Widok ogólny sondy i umiejscowienie źródła przedstawiono na tym schemacie - źródło z lewej strony tuby GM, w górnej części:



Sprzęt był produkowany na potrzeby budowli ochronnych, budowanych masowo podczas zimnej wojny na wypadek ataku jądrowego. Cały komplet wraz ze skrzynią waży 10,5 kg, sam pulpit 5 kg. Indykator nie występuje na polskim rynku, natomiast dość często się pojawia u naszych wschodnich sąsiadów. Nie widzę dla niego zastosowania w codziennej dozymetrii, może być jedynie eksponatem kolekcjonerskim czy rekonstruktorskim. Do bieżącego monitoringu promieniowania znacznie lepiej się nadaje czujnik Radioactive@home czy dozymetr Radiatex MRD-2 - oba mają dużą czułość i współpracują z komputerem przez port USB, choć ich zakres jest ograniczony parametrami tuby STS-5 lub kompatybilnej. Jeżeli zaś szykujemy się na wojnę jądrową, mamy krajowy rentgenometr pokładowy DPS-68M z regulowanymi progami i dwiema sondami pomiarowymi.




Schemat ideowy całego kompletu:


 Schemat montażowy pulpitu:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]