Promieniowanie beta, będące strumieniem elektronów, jest z
łatwością zatrzymywane zarówno przez przewodniki (metale), jak i izolatory
(szkło, porcelana, plastik). Dlatego przy pomiarach aktywności beta należy zdjąć z licznika klapkę osłaniającą tuby Geigera, używaną podczas pomiarów
emisji gamma. Mierzymy wtedy łączną emisję gamma i beta, po czym, założywszy
wspomnianą klapkę, dokonujemy pomiaru aktywności gamma. Następnie odejmujemy od
siebie te wartości (pomiar łączny minus pomiar samej gammy) i tu zaczynają się
schody. Czas pomiaru, rozstaw tub G-M, przyjęte mnożniki itp. powodują, że
uzyskane wyniki różnią się znacząco. Niektóre mierniki są tak skalibrowane, że
od razu podają wartość aktywności w rozpadach na minutę z centymetra
kwadratowego. Sprawa wydaje się więc być prosta.
Weźmy radiometr
Polaron-Pripyat. Przestawiamy przełącznik „reżim” w położenie „beta” (β), przełącznik
trybu pracy w położenie oznaczone φ (strumień
cząstek beta), a przełącznik mnożnik („priediel”) w niższe położenie. Mierzymy
z klapką i bez, pilnując, by próbka umieszczona była w punkcie klapki
oznaczonym znakiem „+” (a po zdjęciu klapki pośrodku długości tub GM):
- zegarek Delbana:
gamma - 26
gamma i beta - 283
Odejmujemy:
283-26 = 257
rozp./min*cm2
- zegarek Majak jest pozbawiony szkiełka i ma większe punkty świetlne pomalowane farbą, zatem musimy przełączyć na wyższy zakres i wynik przemnożyć przez 103 czyli 1000:
gamma - 0,16
gamma i beta - 4,74
Odejmujemy:
4,74-0,16 = 4,58
Mnożymy:
4,58*1000=4580 rozp./min*cm2
- Delbana (słabsza emisja niż Majak, ale przy okazji mierzymy na tym samym zakresie co poprzedni zegarek)
0,3
0,31
0,32-03=0,29
0,29*1000=290 rozp./min*cm2
Rząd wielkości jest zbliżony przy dwóch różnych zakresach
dozymetru Polaron-Pripyat, wahania mogą wynikać z minimalnych różnic w ułożeniu
próbki oraz stochastycznego charakteru promieniowania (dlatego bardziej dokładny jest dłuższy pomiar lub uśrednianie wyniku z kilku kolejnych).
Kieszonkowe radiometry Polaron-Pripyat oraz RKSB-104 z odsłoniętymi tubami G-M. |
Weźmy teraz inny miernik (RKSB-104), próbki zostają te same.
Zdejmujemy tylną klapkę i ustawiamy mikroprzęłączniki (od góry, tzn. od gniazda
zewnętrznej sondy) - w prawo, w lewo, w prawo, w lewo, pozostałe dowolnie.
Wkładamy próbkę do kuwety-opakowania i kładziemy na niej w poprzek dozymetr. Dzielnik
ustawmy na 0,001 (dolne położenie) i włączamy miernik czerwonym przyciskiem. Po
uzyskaniu wyniku (trwa to ze 3 min. przy dzielniku 0.001) nakładamy na kuwetę
jej drugą część (by próbka była w środku), zakładamy klapkę na miernik i
powtarzamy pomiar. Dokładna instrukcja obsługi RKSB-104 z uwzględnieniem wszystkich trybów znajduje się na tym filmie:
RKSB-104 ma słabszy filtr beta (blaszki miedziane na
plastikowej klapce, stąd ta zabawa z pudełkiem, pełniącym funkcję dodatkowego
filtra). Wyniki wyglądają następująco:
- Delbana:
łączny 749
gamma 135
749-135=614
614*0,001=0,614 rozp./s*cm2 (tak, RKSB-104 podaje wynik w
rozpadach na sekundę, trzeba przemnożyć przez 60)
0,614*60=36,84 rozp,/min*cm2
- Majak:
łączny 8754
gamma 196
8754-196=8558
8558*0,001=8,558 rozp./s*cm2
8,558*60=513,48 rozp,/min*cm2.
Zmieńmy jeszcze dzielnik na 0,01:
- Delbana:
łączny 84
gamma 16
84-16=68
68*0,01=0,68 rozp./s*cm2
0,68-60=40,8 rozp./min*cm2
- Majak:
łączny 880
gamma 18
880-18=862
862*0,01=8,62 rozp./s*cm2
8,62*60=517,2 rozp./min*cm2
Wniosek 1. - zmiana trybu pomiaru w obrębie jednego miernika
powoduje pewien uchyb, który dałoby się złożyć na karb na stochastyczności
promieniowania.
Wniosek 2. - pomiędzy miernikami występują znaczące
rozbieżności, jeżeli chodzi o sposób pomiaru aktywności beta - jakim cudem
zegarek „Majak” mierzony Polaronem wykazuje 4580 rozp./min*cm2, zaś mierzony RKSB-104
jedynie 513-517 ?
A na deser... ANRI Sosna. Znowu mierzymy z klapką i bez,
tryb jest jeden (20 s), odejmujemy, mnożymy przez czynnik Ks=0,5 i co wychodzi?
- Delbana:
gamma 0,019
razem 0,176
0,176-0,019=0,157
wg wzoru na tylnej klapce „Sosny” wartość należy przemnożyć
przez czynnik Ks=0,5 i uzyskamy wynik w rozp./min*cm2. No to liczymy -
wychodzi:
0,157*0,5=0,785 no chyba nie rozpadów na minutę z cm2 ?
przemnóżmy przez 60:
0,785*60=4,71
- Majak:
gamma - 0,041
razem - 1,598
beta - 1,557
1,557*0,5=0,7785
0,7785*60=46,71
Jak widać, co miernik, to inny pomiar. Największą zagadkę
stanowi dla mnie pomiar za pomocą Sosny, gdyż wynik jest kompletnie absurdalny,
nawet zaczynam podejrzewać błąd we wzorze podanym na dozymetrze.
Wzór na gęstość strumienia cząstek beta (u góry) na klapce dozymetru ANRI "Sosna". |
Kwestię pozostawiam otwartą. Dodam tylko, że wszystkie użyte
w doświadczeniu mierniki używają tych samych tub SBM-20, różnią się tylko ich rozstawieniem (Polaron - bezpośrednio obok siebie, Sosna - rozsunięte na 4,2 cm CTC, RKSB-104 - rozstaw 5,5 cm CTC) i trybem pomiaru (Polaron uśrednia i aktualizuje, Sosna - 20 s, RKSB-104 - 20 lub 270 s).
Wszystkie mierniki wskazują poprawnie betę. Ale dla swojego zakresu energii. Polaron ma dosyć duży zakres energii więc wyniki Bety bedą wyzsze. Rks ma wąski więc są niższe. Należy więc dodać np Delbana ma betę ...... dla zakresu energii od tylu... do tylu.
OdpowiedzUsuń