Od pewnego czasu pojawiły się na Allegro rentgenoradiometry sygnowane DP-66MS. Od standardowych różnią się dużo większym futerałem oraz dodatkową przystawką na kablu, wyposażoną w dwa pokrętła. Przeznaczenie sprzętu nie było od początku jasne, dopiero po chwili doszedłem do wniosku, że jest to rentgenoradiometr szkolny (ćwiczebny). Tuba nie posiada sond (można sprawdzić po otwarciu osłony), zaś "moc dawki" nastawia instruktor za pomocą pulpitu na kablu. Szkolony żołnierz ma za zadanie "zmierzyć" ową "moc dawki", którą ustawi instruktor. Sam pulpit pomiarowy nie różni się od oryginalnego DP-66M - zasilanie 2 bateriami R-20, indykacja beta zamiast skali w rozpadach, gniazdo ładowania DKP-50 - wszystko takie samo. Jedynie dodatkowy kabel pod wejściem kabla sondy zdradza przeznaczenie miernika.
Sprzęt opisuję tylko jako ciekawostkę i gadżet dla miłośników militariów, gdyż jego zastosowanie w warunkach domowej dozymetrii jest zerowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!
[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]