Wydawać by się mogło, że popularność szkła uranowego przeminęła wraz z postępującą radiofobią, wywołaną militarnymi zastosowaniami atomu i konsekwencjami awarii reaktorów jądrowych. Tymczasem ostatnio udało mi się nabyć współcześnie wyrabiane kolczyki dyskotekowe ze szkła uranowego. Wykorzystano w nich fakt, że szkło uranowe świeci w ultrafiolecie, zatem na dyskotekach, gdzie występuje takie oświetlenie, kolczyki będą się intensywnie jarzyć i wirować w rytm tańca. Taki sam efekt można uzyskać dzięki farbom okresowego świecenia, używanych w zabawkach czy znakach ostrzegawczych, jednak wówczas biżuteria musiałaby być wykonana z plastiku, byłaby więc za lekka i nieestetyczna.
Jeżeli chodzi o aktywność, to nie jest ona wysoka - kolczyk z mniejszej pary osiąga 0,62 µSv/h łącznej emisji gamma i beta, zaś z większej - 1,2 µSv/h (mierzone Polaronem). Emisja gamma - jak zwykle w przypadku szkła uranowego - nie przekracza tła naturalnego. W przypadku tak "miękkiego" promieniowania i niewielkiej zawartości uranu w szkle uranowym nie stanowi to żadnego zagrożenia dla zdrowia, zwłaszcza że kolczyki tego typu nosi się w pewnej odległości od skóry.
Ciekawe, czy ten produkt będzie jedynie efemerydą, czy też może powróci moda na uranowe szkło w zwykłej biżuterii? Póki co kolczyki tego typu można nabyć na Allegro za 10-20 zł, należy szukać "kolczyków dyskotekowych" (cena zależy od wielkości, lecz nie przekracza 20 zł).
Z ozdób ze szkła uranowego mogę polecić jako źródełko różne koraliki od tego sprzedawcy z ebay.
OdpowiedzUsuńhttps://www.ebay.pl/itm/URANIUM-Seed-beads-Rocaille-Yellow-Opal-URANIUM-9-0-2-6mm-20g/273375347448?hash=item3fa670c2f8:g:6LMAAOSwB09YR70m
Nabyłem powyższą paczuszkę oraz taką zawierającą 50 sztuk przezroczystych. Te mleczne dają w zależności od miernika 3-8uSv/h. Te przezroczyste 0.45-1.6uSv/h