Przyrząd ten został opracowany i wykonany w Katedrze Budowy Aparatów Elektromedycznych (KBAE) Politechniki Warszawskiej w 1958 r., czyli w pionierskich latach polskiej atomistyki. Rodzimy przemysł jądrowy dopiero wtedy powstawał, zatem przyrządy dozymetryczne albo sprowadzano z ZSRR, albo wykonywano w tzw. gospodarstwach pomocniczych przy placówkach naukowych i uczelniach wyższych. Była to produkcja w niewielkich seriach, na potrzeby danej instytucji. Przyrządy produkowane na uczelniach oznaczano numerem kolejnym modelu, łamanym przez końcówkę roku opracowania. Kilka lat temu omawiałem inny przyrząd produkcji KBAE, a mianowicie monitor typu 62/57, zaś specyfikacje podobnych przyrządów zacytowałem z katalogu Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego.
Prezentowany miernik został wylicytowany za zawrotną kwotę 1700 zł. Początkowo uczestniczyłem w licytacji, ale odpuściłem przy ok. 500 zł, obserwując jedynie dalszy przebieg. Aukcje mają to do siebie, że w pewnym momencie licytujący koncentrują się tylko na przebiciu oferty konkurenta, nie zważając na znaczne przekroczenie rynkowej wartości przedmiotu.Blog o promieniowaniu jonizującym, dozymetrii i ochronie radiologicznej. Zwalcza mity związane ze zjawiskiem radioaktywności i przybliża wiedzę z zakresu fizyki jądrowej oraz źródeł promieniowania w naszym otoczeniu.
Strony
▼
12 maja, 2021
Monitor promieniowania typ 20/58
Dzięki uprzejmości Sprzedawcy mogę zamieścić fotografie tego miernika, a na ich podstawie w skrócie opisać przyrząd.
Jest to miernik przenośny, o konstrukcji lampowej, zasilany z sieci 220 V. Wyskalowany jest w impulsach na minutę, a detektorem jest okienkowy licznik G-M nieustalonego typu umieszczony w sondzie, mocowanej w sprężynowym uchwycie z przodu obudowy.
Przewody - zasilający oraz sondy - zwinięte są w osobnym przedziale, dostępnym po zdjęciu bocznej ścianki. Dźwięk impulsów sygnalizowany jest za pomocą pojedynczej słuchawki wysookoomowej, zamontowanej w narożniku obudowy za pomocą oryginalnego jarzemka, standardowo mocującego ją do pałąka nagłownego.
Detektorem promieniowania jest okienkowy licznik G-M o powierzchni okienka 4,5 cm2. Nie znam niestety jego parametrów, ale podejrzewam grube okienko mikowe 3-4 mg/cm2, przepuszczalne jedynie dla promieniowania beta. Na wewnętrznej stronie odejmowanej ścianki obudowy przyklejono protokół skalowania miernika za pomocą źródła Co-60 - częstość zliczania 1000 cpm (16,6 cps) odpowiada 0,65 mR/h (~6,5 µSv/h):
Licznik umieszczono w sondzie z głowicą zamontowaną pod kątem rozwartym, konstrukcja przypomina nieco skróconą sondę od DP-11B.
Miernik jest obsługiwany za pomocą pokrętła na górnym panelu oraz przesuwnego przełącznika zakresów umieszczonego w rączce.
Na obudowie przynitowano tabliczkę znamionową z oznaczeniem modelu, numeru seryjnego i napięcia zasilającego. Numer 337 raczej oznacza kolejny wyrób pośród wszystkich przyrządów wyprodukowanych przez KBAE w danym roku. Jeśli tych monitorów powstałoby kilkaset sztuk, podaż na rynku wtórnym byłaby znacznie większa.
W cytowanym na początku notki katalogu aparatury produkowanej w szkołach wyższych znalazłem opis bardzo podobnego miernika. Kształt obudowy jest ten sam, różnice występują w sondzie:
Przyrząd jest bardzo ciekawym zabytkiem techniki, dokumentującym pradzieje polskiej atomistyki, jednak jego wartość użytkowa jest dość ograniczona. Głównymi problemami są: ciężar, zasilanie sieciowe oraz wiek elementów elektronicznych. Spodziewałbym się również znacznego uchybu pomiaru. Tym niemniej, jeśli już taki przyrząd trafi w nasze ręce, powinien być z całą pieczołowitością wyremontowany - nawet jeśli nie w celach użytkowych, to kolekcjonerskich. Wynik licytacji pokazał istnienie pewnej niszy na rynku kolekcjonerskim. Jeśli spotkaliście się z podobnymi przyrządami lub chcecie pochwalić się swoim egzemplarzem, dajcie znać w komentarzach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!
[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]