Tor-232 jest najpowszechniejszym na Ziemi pierwiastkiem niemającym żadnych stabilnych izotopów - występuje w skorupie ziemskiej w ilości 12 ppm (dla porównania uran 1.8 ppm). Do minerałów toru należą głównie monacyt i toryt. Ulega rozpadowi alfa, rozpoczynając torowy szereg promieniotwórczy. Czas połowicznego rozpadu wynosi aż 14 mld lat, zatem aktywność właściwa toru jest niewielka. Dające się zmierzyć promieniowanie beta pochodzi od produktów rozpadu - aktynu-228 (2.124 MeV), bizmutu-212 (2.252 MeV) oraz ołowiu-212 (0.57 MeV).
Tor jako pierwiastek o wysokiej temperaturze topnienia (1755 st. C) znalazł zastosowanie m.in. w siatkach żarowych do lamp gazowych, tzw. koszulkach Auera. Koszulka z bawełny nasyconej dwutlenkiem toru z dodatkiem 1% dwutlenku ceru rozżarza się w płomieniu gazowym, dając intensywne światło o ciepłym odcieniu. Obecnie z uwagi na ryzyko skażenia w wyniku uszkodzenia takiej koszulki tor jest zastępowany itrem i cyrkonem.
Dwutlenek toru stosowano też w wolframowych elektrodach do spawania metodą TIG - radioaktywność toru ułatwiała zapłon łuku elektrycznego i poprawiała jakość spoiny. Z uwagi na uwalnianie niewielkich ilości toru do otoczenia i spoiny obecnie stopniowo wycofuje się elektrody torowe.
Innym zastosowaniem było szkło do wyrobu soczewek obiektywów - dodatek toru poprawiał właściwości optyczne. Obiektywy takie produkowano głównie w Japonii, choć i niemieckie Biometary z NRD czasem wykazywały zawartość toru.
Tor-232 po absorpcji neutronu i kilku przemianach promieniotwórczych ulega przemianie do uranu-233 (naturalnie występującego w ilościach śladowych), który może służyć jako paliwo rozszczepialne w reaktorach jądrowych. Jest więc tzw. materiałem paliworodnym, tak samo jak uran-238, i może być stosowany w reaktorach powielających.
Jak się ostatnio przekonaliśmy, nieokreślony związek toru posłużył do produkcji "zdrowotnych" medalionów "Quantum Pendant", których aktywność, porównywalna z pojedynczą siatką Auera, jest na tyle wysoka, że nie powinny być noszone na skórze, zwłaszcza przez dłuższy czas. Poniżej filmik ze spektrometrią dla wątpiących:
Co do elektrod wolframowych - ich promieniowanie nie jest zbyt duże. Czy uwalniają tor do atmosfery/spoiny - z całą pewnością. Jednakże spawacz narażony jest na o wiele groźniejsze dla zdrowia czynniki niż ta minimalna ilość toru.
OdpowiedzUsuńDodatek toru nie wpływa na poprawę jakości spoiny, a na stabilność jarzenia się łuku i przede wszystkim trwałość elektrod ( wolniej się zużywa i rzadziej trzeba ją ostrzyć na szlifierce)
Elektrody torowane są najlepsze i najtrwalsze. Błędem jest chęć ich wycofywania ( dobrze, że mam zapas :) )
Polecam dorwać elektrodę WT40 ( pomarańczowa) ma 4% tlenku toru.