Strony

03 listopada, 2020

Radiometr scyntylacyjny SRP-2 "Kristall"

Radiometr ten przeznaczony jest do poszukiwań geologicznych, a zamiast typowego licznika Geigera wykorzystuje detektor scyntylacyjny - jodek sodu aktywowany talem NaI(Tl). Ma on znacznie większą wydajność dla promieniowania gamma w porównaniu z licznikiem G-M.

Pulpit pomiarowy przypomina wojskowe rentgenoradiometry serii DP-5, jak również geologiczne przyrządy typu "Sputnik" czy "Razwiedczik".

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Skala w mikrorentgenach na godzinę z pojedynczą podziałką od 0,5 do 10 µR/h (w powyższym egzemplarzu z 1966 r. ktoś dopisał dodatkowe wartości na innych zakresach). Zakresy do 50, 250 i 1250 µR/h, czyli 0,5, 2,5 i 12,5 µSv/h. Zakres pomiarowy można rozszerzyć do 2500 µR/h (250 µSv/h) przełącznikiem we wnętrzu pulpitu.  Radiometr rejestruje promieniowanie gamma od 50 keV, a także silne promieniowanie beta. Próg czułości 2,2 µR/h (0,022 µSv/h) przy tle 8 µR/h (0,08 µSv/h). Stała czasu przełączana między 2 a 5 s (szybko/wolno) za pomocą pokrętła służącego jednocześnie jako wyłącznik zasilania. Oprócz pokrętła "reżim" ustalającego napięcie żarzenia układu lampowego mamy dodatkowe pokrętło "usilenie" (wzmocnienie), regulujące wzmocnienie fotopowielacza detektora scyntylacyjnego. Całość przystosowana do pracy w trudnych warunkach klimatycznych - w poniższym mierniku z 1972 r. widzimy zatyczkę na gniazdo słuchawek, chroniącą przed wilgocią.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Sonda pomiarowa ma postać długiej rury z chwytem pistoletowym, w której oprócz scyntylatora i fotopowielacza mieszczą się układy przetwornicy napięcia oraz przedwzmacniacza. Jest uszczelniona, można ją zanurzyć wraz z przewodem w wodzie do głębokości 1 m.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Dzięki temu przewodem do pulpitu przesyłany jest już wzmocniony sygnał, co ogranicza zakłócenia. Podobny układ zastosowano w radiometrze DP-11B. Scyntylator i fotopowielacz FEU-35 są zakryte metalowym ekranem, chroniącym od zakłóceń (na zdjęciu z lewej):

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Zbliżenie układu elektronicznego - pośrodku widoczne 3 prostowniki selenowe:

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Druga strona płytki - jeszcze jeden prostownik, tyratron i transformator:

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Scyntylator NaI(Tl) - serce całego układu:

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=153

Oczywiście pamiętamy, by scyntylator odsłaniać w warunkach ograniczonego oświetlenia, a po zmontowaniu odczekać 2 godziny, zanim włączymy sondę.

Szersze omówienie przyrządu oraz pokaz działania można obejrzeć na tym filmie, który niedawno pojawił się w serwisie YouTube (zalecam włączyć napisy):




Radiometr SRP-2 był stosowany podczas poszukiwań złóż uranu w Polsce. Widać go na jednym ze zdjęć publikowanym w książce Atomowa tajemnica Sudetów:

https://promieniowanie.blogspot.com/2021/11/atomowa-tajemnica-sudetow-recenzja.html

Stanowił również wyposażenie patrolu dozymetrycznego Ośrodka Dyspozycyjnego Służby Awaryjnej - na poniższym zdjęciu znajduje się w skrzyni po prawej, w skrzyni po lewej jest monitor licznikowy ML-56 lub ML-57:

https://promieniowanie.blogspot.com/2024/11/album-clor-1957-2017-kronika-i.html

Warto wspomnieć, że w Polsce też produkowano scyntylacyjne radiometry geologiczne oznaczone SRP-2, choć to zupełnie inny przyrząd. Miernik występował w dwóch wykonaniach, w obu nie miał rozsuwanego uchwytu sondy, pulpit pomiarowy był większy, podobnie jak mikroamperomierz. 

https://promieniowanie.blogspot.com/2018/04/aparatura-jadrowa-informator-techniczny.html

Na zdjęciu z poszukiwania zgubionego źródła w terenie możemy zobaczyć oba te przyrządy:

https://promieniowanie.blogspot.com/2024/11/album-clor-1957-2017-kronika-i.html

Dozymetrysta 2. z lewej ma radziecki SRP-2 z rozsuniętym uchwytem sondy, 1. z prawej ma polski SRP-2 z charakterystycznym dużym mikroamperomierzem i nierozsuwanym uchwytem sondy.

Czas na podsumowanie. Radiometr SRP-2 jest cennym przyrządem do precyzyjnego pomiaru mocy dawki promieniowania gamma, gdyż detektor scyntylacyjny ma znacznie większą wydajność pomiaru tego promieniowania niż licznik G-M. Problemem pozostaje ciężar i gabaryty tego miernika, a także stan techniczny dostępnych na rynku egzemplarzy. Szczególnie wrażliwy jest kryształ scyntylacyjny NaI(Tl), który łatwo ulega uszkodzeniom od wilgoci i wstrząsów. Na udary podatny jest również szklany fotopowielacz. Z racji małego zakresu pomiarowego i wysokiej czułości radiometr jest też podatny na przeciążenie. Uwaga ta odnosi się również do innych radiometrów scyntylacyjnych, np. SRP-68.

***

Zachęcam też do wspierania bloga, zarówno pośrednio, poprzez zakup dozymetrów [LINK], jak i bezpośrednio, przez Patronite lub BuyCoffeeTo 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]