Strony

14 maja, 2025

Dozymetr Yaorea YRG-01 z Aliexpress

Chińskie dozymetry z Aliexpress, których trochę już omówiłem na blogu, mają dość wyrównaną jakość. Większość wykonano według II szkoły budowy dozymetrów [o szkołach - LINK], a różnią się grubością plastiku obudowy osłaniającej licznik oraz wydajnością układu zliczającego, co przekłada się na szybkość reakcji na zmiany poziomu promieniowania oraz odporność na przeciążenie. Mniej liczne są przyrządy z I szkoły budowy, gdzie licznik jest tylko osłonięty kratką o różnej gęstości.  Statystycznie rzecz biorąc, ogólna jakość chińskich dozymetrów przypomina odwróconą krzywą wannową - niewielkie ekstrema (szajs/cud techniki) i bardzo szeroki, płaski środek, gdzie plasuje się większość tych mierników.

Czasem jednak trafi się konstrukcja wyraźnie wyróżniająca się na tle innych. Takim przyrządem jest Yaorea YRG-01, który przedstawię w niniejszym wpisie. 

Dozymetr wyróżnia się najbardziej odsłoniętym licznikiem G-M ze wszystkich chińskich dozymetrów - otacza go kratka o grubych, rzadko rozstawionych żebrach, zapewniająca dostęp aż z dwóch stron, prawie z trzech.

Detektorem promieniowania jest szklany licznik G-M typu J315ßγ. W pierwszej wersji dozymetru licznik nie był niczym osłonięty, jak w tym egzemplarzu:

https://pl.aliexpress.com/item/1005007763140078.html?gatewayAdapt=glo2pol

Niestety niektóre partie liczników J315ßγ były wrażliwe na ultrafiolet, podobnie zresztą jak część liczników M4011, stosowanych we wcześniejszych chińskich dozymetrach. Uniemożliwiało to korzystanie z dozymetru na dworze z uwagi na obecność UV w świetle słonecznym. Należało więc zabezpieczyć licznik, nakładając koszulkę termokurczliwą albo zaklejając kratki w obudowie cienką czarną folią. Obecnie na rynku jest już druga wersja omawianego dozymetru, gdzie licznik osłonięty jest czarną sztywną folią, całkowicie odcinającą ultrafiolet.

Skuteczność filtracji jest tak wysoka, że nawet latarka UV Alonefire 128 LED przyłożona bezpośrednio do kratki nie powoduje żadnego wzrostu wskazań. 

Tu należy się producentowi pochwała za szybkie wprowadzenie modernizacji.

***

Wynik podawany jest na kolorowym wyświetlaczu TFT. Prezentuje on dane w dość oszczędnym layoucie o nieprzyjemnych kolorach. 

Na ekranie głównym widzimy:

  • bieżący wynik pomiaru w µSv/h z możliwością zmiany na µR/h, cps lub cpm
  • stan naładowania akumulatorka
  • zegar (hh:mm:ss), który można przełączyć na datę lub sam dzień tygodnia
  • jeden z trzech paneli statystyk, oddzielony granatową linią od powyższych danych:
    • LIM - wartości maksymalne i minimalne:
      • najwyższy wynik pomiaru od ostatniego włączenia (MAX)
      • najniższy wynik pomiaru od ostatniego włączenia (MIN)
      • pusta linijka, w której nic się nie pojawia
    • SUM - łączna dawka:
      • z ostatnich 6 godzin
      • z ostatnich 12 godzin
      • od ostatniego włączenia przyrządu
    • AVG - wartości średnie mocy dawki:
      • z ostatnich 6 godzin
      • z ostatnich 12 godzin
      • od ostatniego włączenia przyrządu


Przyrząd obsługujemy czterema przyciskami. Niestety są opisane tylko po chińsku, tak samo jak instrukcja, zatem musimy zastosować metodę prób i błędów albo użyć translatora.

Funkcje przycisków przedstawiają się następująco:

  • Prawy górny
    • w ekranie głównym - zmiana jednostki pomiaru (µSv/h, cpm, cps, µR/h)
    • w menu głównym - przewijanie pozycji do góry
    • w podmenu ustawień - zwiększenie wartości modyfikowanej cyfry o 1
    • w menu zapisanych wyników zwiększa skalę wykresu lub nawiguje po zapisanych wynikach
  • Prawy dolny:
    • w ekranie głównym - przewijanie ekranów statystyk (LIM, SUM, AVG))
    • w menu głównym - przewijanie pozycji do dołu
    • w podmenu ustawień - przejście do następnej cyfry, którą chcemy zmodyfikować
    • w menu zapisanych wyników zmniejsza skalę wykresu lub nawiguje po zapisanych wynikach
  • Lewy górny :
    • w ekranie głównym: 
      • włącznik/wyłącznik (długie przytrzymanie)
      • wejście do menu głównego (krótkie wciśnięcie)
    • w menu głównym - wejście do poszczególnych podmenu ustawień 
    • w podmenu ustawień - wyjście z podmenu bez zapisu zmodyfikowanych ustawień
  • Lewy dolny
    • w ekranie głównym - przewijanie daty i godziny (zegar, data w formacie mm-dd-yy, dzień tygodnia)
    • w menu głównym - wyjście do ekranu pomiaru
    • w podmenu ustawień - zapisanie ustawienia i wyjście z danego podmenu
    • w menu zapisanych wyników przenosi do kolejnego okresu (miesiąc, dzień, godzina), z którego chcemy podejrzeć wynik

Obsługa klawiatury nie jest intuicyjna, zwłaszcza w kwestii modyfikacji parametrów, ich zapisu i wyjścia bez zapisywania ustawień. 

Ustawienia są dosyć rozbudowane, zgrupowano je w dwunastu numerowanych podmenu.


Poszczególne pozycje przedstawiają się następująco:
  1. Normal mode - powrót do trybu pomiaru (to samo osiągniemy lewym dolnym przyciskiem)
  2. Record entry - menu zapisanych wyników, które omówię później
  3. Alarm set - próg alarmu mocy dawki, do wyboru trzy progi ustawione fabrycznie na 2, 5 i 10 µSv/h, z których każdy można modyfikować w zakresie 0,001 - 999,999 µSv/h
  4. Clock set - ustawienie daty (yyyy-mm-dd) i czasu (24 h)
  5. Backlit set - ustawienia podświetlenia:
    1. Mode:
      1. Trig - podświetlenie z chwilowym przyciemnieniem przed całkowitym wyłączeniem po upłynięciu czasu bezczynności ustawionego w podmenu Delay
      2. On - włączone po wciśnięciu dowolnego przycisku przez czas ustawiony w podmenu Delay
      3. Off
    2. Delay - czas pracy podświetlenia po naciśnięciu któregokolwiek z przycisków (5-60 s)
    3. Luminance - jasność, domyślnie 30 %
  6. Sound set - ustawienia dźwięku:
    1. Keytone - dźwięk klawiszy
    2. Detection - dźwięk impulsów: 
      • On - zawsze włączony, 
      • Normal - działa tylko przy aktywnym podświetleniu ekranu
      • Off - wyłączony 
  7. Alarm tone - dźwięk alarmu progowego (On/Off)
  8. BLE Set - łączność Bluetooth (opcja jeszcze niedostępna, ale przewidziana przez producenta w przyszłości)
  9. Auto OFF Set - automatyczne wyłączenie:
    1. Low-power - w razie spadku poziomu baterii
    2. Delay - opóźnienie od momentu wykrycia niskiego poziomu baterii (domyślnie 60 s)
    3. Auto OFF - automatyczne wyłączenie po określonym czasie bezczynności
    4. Delay - czas bezczynności po którym nastąpi automatyczne wyłączenie (domyślnie 10 min)
  10. Delete set - kasowanie zapisanych danych lub reset do ustawień fabrycznych:
    • select recovery item - wybór danych do wykasowania: 
      • 0 - cancel - powrót do poprzedniego menu
      • 1 - set - reset do ustawień fabrycznych
      • 2 - data - zapisane wyniki pomiarów
      • 3 - all - 2 i 3 jednocześnie
  11. Ligthing set - podświetlenie licznika G-M trzema miniaturowymi diodami LED: 
    • Mode - tryb pracy:
      • On - zawsze włączone
      • Normal - działa tylko przy aktywnym podświetleniu ekranu
      • Off - zawsze wyłączone
    •  Luminance - intensywność świecenia, domyślnie 50%
    • R 90 G 60 B 10 - procentowy udział poszczególnych barw podstawowych (format RGB) w widmie światła tych diod
  12. Language set - wybór języka menu (angielski/chiński)

Spośród powyższych opcji warto się przyjrzeć menu zapisanych wyników, mającego postać wykresu z ostatniej godziny. Oś czasu ma podziałkę minutową co 8 minut. Oś wartości ma domyślną podziałkę co 0,1 µSv/h, możemy jednak ją skalować, jeśli wynik wychodzi poza skalę. W lewym górnym rogu mamy informację o bieżącej wartości podziałki (/div), jeśli informacja ta jest podświetlona na czerwono, przyciskami z prawej strony możemy zwiększać i zmniejszać skalę:


Powyżej zdjęcia z testów dozymetru, widać że przy jednym źródle wynik (mocno zawyżony) sięgnął "450 µSv/h" i dopiero przyjmując podziałkę 100 µSv/h możemy zobaczyć ten pik w całej rozciągłości. 

Oś czasu przewijamy po podświetleniu lewym przyciskiem poszczególnych cyfr pozycji data (dzień, miesiąc, rok, godzina) i modyfikując je prawymi kursorami. Poniżej wykres tła naturalnego z dnia poprzedzającego testy:


Tyle tytułem wstępu i prezentacji, przejdźmy do testów. Dozymetr uruchamiamy lewym górnym przyciskiem, wówczas wyświetli krótki ekran powitalny po chińsku:


Potem przenosi nas do menu głównego, gdzie już jest podświetlona opcja nr 1 - Normal mode. Wciskamy lewy górny lub lewy dolny przycisk i jesteśmy już w głównym ekranie pomiaru, o którym wspominałem na początku. 


Dozymetr dzięki odsłoniętemu licznikowi ma dużą czułość i reaguje nawet na najsłabsze źródła w rodzaju szkła kryształowego, granitu, związków potasu, niskoaktywnego szkła uranowego itp. Reakcja jest nawet dosyć szybka. Problemy, i to liczne, pojawiają się dopiero przy silniejszych źródłach. Pierwszym jest powolny wzrost wyniku, nawet przy mocniejszych minerałach,. Przyrost wyniku przyspiesza dopiero przy naprawdę aktywnych "świecidełkach", jak skala od DP-63A. Powolny wzrost oznacza również powolny spadek i to bez możliwości zresetowania. Co gorsza, nawet wyłączenie miernika nie pomaga, gdyż jak uruchomimy go ponownie, na wyświetlaczu ujrzymy... poprzedni wynik z chwili wyłączenia, który dopiero zacznie dalej spadać. Najgorzej jednak, że po znacznym przeciążeniu (skala od DP-63A daje "500" µSv/h, faktyczny wynik 10 x mniejszy) dozymetr bardzo długo wraca do normy i pozostaje wzbudzony z wynikiem 1 µSv/h pomimo braku zewnętrznych źródeł promieniowania.  Nawet jak wynik ostatecznie spadnie w okolice tła naturalnego, nie będzie to spadek całkowity, a raczej wahania między 0,3 a 0,7 µSv/h czy nawet swoiste oscylacje około wartości 1 µSv/h. 



Podczas powyższych testów powtórzyłem przeciążenie, wyłączyłem dozymetr i włączyłem dopiero po 24 godzinach - nadal pokazywał 150 µSv/h, na których zatrzymał się poprzedniego dnia! Na szczęście wówczas w ciągu kilkudziesięciu sekund wynik spadł do tła naturalnego.

Te właściwości dozymetru drastycznie obniżają końcową ocenę przyrządu. Czekanie wielu minut, aż wynik wreszcie spadnie, plus niemożność zresetowania go nawet wyłączeniem dozymetru (i odczekaniem!) praktycznie eliminują YRG-01 jako miernik do wielokrotnych pomiarów silniejszych źródeł. Nagrywając powyższy filmik starałem się uszeregować źródła od najsłabszych do najsilniejszych, aby nie tracić zbyt wiele czasu na czekanie, aż wynik z powrotem spadnie do tła naturalnego. Niestety, czas uśredniania pomiaru wynosi 1 minutę i nie da się go zmienić, brak też algorytmu reagującego na gwałtowne zmiany pomiaru. 

***

Jakość wykonania jest dosyć wysoka, zwłaszcza jak na tak niską cenę - wiele droższych chińskich dozymetrów miało gorzej spasowane połówki obudowy i cieńszy plastik. Spotkałem się z opiniami, że licznik G-M w niektórych egzemplarzach był luźny i należało go przymocować, aczkolwiek w takim przypadku mogło po prostu dojść do obluzowania w transporcie.

Dozymetr przystosowany jest do długotrwałej pracy stacjonarnej dzięki podstawce z drutu, pozwalającej na postawienie go pod kątem.


Podstawka składa się pod obudowę i w tej pozycji utrzymują ją dwa małe występy:

Ciekawą funkcją jest podświetlenie licznika G-M za pomocą umieszczonych za nim trzech miniaturowych diod LED. Podświetlenie może działać tylko wtedy, gdy świeci się wyświetlacz, albo cały czas, możemy je też całkowicie wyłączyć. W pokoju oświetlonym lampą sufitową diody widać dopiero po osłonięciu dozymetru od światła:


Jednak w całkowitej ciemności intensywność światła jest wystarczająca, aby po przystosowaniu wzroku do ciemności dozymetr mógł służyć za latarkę. Poniższe zdjęcie zostało wykonane przy podświetleniu ustawionym na 70 % i trochę rozjaśniłem je w programie Darktable:


Jeśli ustawimy barwę światła diod na całkowicie zieloną albo na czerwoną, będziemy mieli światło, które nie oślepia, nie dekonspiruje i nie pozbawia przystosowania wzroku do ciemności tak, jak światło białe. 

Zasilanie odbywa się z wymiennego akumulatorka typu 18650 o pojemności 2600 mAh, umieszczonego w komorze z klapką zakręcaną na śrubkę z łbem krzyżakowym. W razie potrzeby możemy wymienić go na bardziej pojemny, choć nawet ten fabryczny starcza na 150 godzin pracy.


Akumulatorek ładujemy przez port USB typu C, niestety w zestawie nie mamy kabla do ładowania, o ładowarce nawet nie wspominając. 


Czas pełnego naładowania wynosi 6 godzin, o zakończeniu ładowania informuje nas dioda koło portu.

***

W komplecie otrzymujemy kartonowe pudełko, w którym dozymetr jest upchnięty za pomocą kawałka pianki:


Mamy też instrukcję, ale jedynie po chińsku, brak też kabla USB-C do ładowania akumulatorków. Na szczęście obsługi dozymetrów nauczymy się metodą prób i błędów w ciągu kilku minut, choć niektóre ustawienia są początkowo zagadkowe (dźwięk, wyświetlacz).

***

Czas na podsumowanie. YRG-01 bardzo przyjemnie zaskakuje, przede wszystkim wyjątkowo odsłoniętym detektorem, co ma niebagatelne znaczenie przy pomiarze słabych źródeł. Niestety ogromny plus w postaci wysokiej czułości jest częściowo niwelowany przez długi czas uśredniania wyniku, powolną reakcję na zmiany poziomu promieniowania oraz brak możliwości resetu wskazań. W beczce miodu mamy więc sporą łyżkę dziegciu. Całość niewiele ratują dochodzą liczne opcje pomiarowe i konfiguracyjne. Pewną osłodą jest w tym wszystkim bardzo niska cena - mój egzemplarz kosztował 134,79 zł, a przy oferowanych parametrach mógłby być i dwa razy droższy. Z minusów warto jeszcze wymienić brak angielskiej instrukcji i opisów przycisków oraz nieintuicyjne ustawienia. Mimo to YRG-01 wysuwa się na prowadzenie w rankingu chińskich dozymetrów i deklasuje konkurencję o kilka rzędów wielkości.


Plusy:

  • duża czułość
  • liczne opcje pomiarowe
  • wymienny akumulator
  • bardzo przystępna cena

Minusy:

  • nieintuicyjne menu
  • długi czas uśredniania wyniku
  • powolna reakcja na zmiany poziomu promieniowania
  • brak możliwości resetu pomiaru mocy dawki
  • pozostawanie w stanie wzbudzonym po przeciążeniu
  • reset łącznej dawki po wyłączeniu miernika
  • brak angielskiej instrukcji
  • (wrażliwość na ultrafiolet w starszych wersjach)

Jeżeli spotkaliście się z tym dozymetrem lub macie uwagi do powyższego wpisu, dajcie znać w komentarzach!


***

Zachęcam też do wspierania bloga, zarówno pośrednio, poprzez zakup dozymetrów [LINK], jak i bezpośrednio, przez Patronite lub BuyCoffeeTo 




1 komentarz:

  1. Cóż, mimo ogólnej dziwaczności i siermiężności tego produktu, aż przypominającego trochę dziwaczne twory różnych zjednoczeń produkcyjnych za PRL (co zresztą powoduje moje podejrzenia że to bardziej produkt "inland" niż eksportowy), to obecnie chyba jedyny dozymetr z gwarantowaną udaną tubą J-315, która jak swego czasu patrzyłem na Ali, chcąc zmodyfikować jeden z "upośledzonych" przez oszczędność mierników, jest niewiele tańsza. Chyba trzeba kupować zanim się zepsuje jak liczniki Frnisi

    OdpowiedzUsuń

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]