Strony

07 listopada, 2024

Obiektyw Hexanon 2,8/35 od aparatu Konica C35

Obiektywy ze szkła z dodatkiem toru-232 już kilkakrotnie gościły na łamach bloga. Przypomnę więc, że dodatek toru-232 do szkła optycznego pozwalał na uzyskanie wysokiego współczynnika załamania światła przy jednocześnie niskiej dyspersji [więcej - LINK]. Szkło tego typu, nazywane torowanym (ang. thoriated) stosowano zwykle do obiektywów wysokiej klasy, przeznaczonych do lustrzanek. Najczęściej były to konstrukcje niemieckie i japońskie - na blogu do tej pory omówiłem następujące modele:

Niekiedy jednak takie obiektywy stosowano w aparatach kompaktowych, jak w/w  Agfa Ambi Silette, Do tej samej kategorii należy prezentowany dziś aparat Konica C35, którego obiektyw Hexanon 2,8/35 ma soczewkę z torowanego szkła.


Aparat został wprowadzony na rynek w 1968 r. i występował w trzech wersjach:
  • Konica C35:
    • 1968 - srebrna obudowa 
    • 1969 - czarna
  • Konica C35V (1971) - wersja bez dalmierza, tylko srebrna obudowa, w Japonii oznaczony C35E&L
  • Konica C35 Automatic (1971), z bardziej zaawansowaną obsługą lampy błyskowej, w Japonii znany jako Konica C35 Flashmatic [dane za Camerapedią - LINK].
Prezentowany egzemplarz to pierwszy model z 1968 r. Aparat kupiłem na tym samym stoisku ze skorupami z Niemiec, gdzie nabyłem omawiany rok temu Agfa Ambi Silette. Stan zachowania jest jeszcze gorszy niż wspomnianej Agfy: aparat nosi ślady wilgoci, celownik jest pełen pyłu z utlenionego aluminium, mechanizmy pracują opornie, a pokrywa komory filmu nie zamyka się. 


Dla nas jednak najważniejszy jest obiektyw, choć i jego soczewka ucierpiała przez lata.


Hexanon 2,8/35 ma ogniskową 35 mm, czyli jest to obiektyw szerokokątny dla filmu małoobrazkowego o formacie kadru 36x24 mm. Obiektyw ten składa się z czterech soczewek i najprawdopodobniej z torowanego szkła wykonano tylko przednią. Przednia soczewka ma średnicę 15,5 mm i jest osadzona ok. 5 mm poniżej krawędzi pierścienia mocującego filtr. Obiektyw jest niewymienny, zaś migawka jest zablokowana przez rdzę, zatem pomiary większością dozymetrów będę prowadził tylko od strony przedniej soczewki.

Przejdźmy więc do pomiarów.

Dozymetry z licznikiem cylindrycznym:
  • ANRI Sosna - 1,06 µSv/h (7,16 µSv/h bez klapki)
  • Biełła - 0,8 µSv/h (gościnnie od sprzedawcy z targu, który dzięki blogowi połknął bakcyla i sprawił sobie dozymetr - pozdrowienia!) 
  • EKO-D/p - 7,3 µSv/h (beta+ gamma)
  • RKP-1-2:
    • pomiar aktywności - 36-42 cps
    • pomiar mocy dawki - 2,2-3,2 µSv/h
Dozymetry z licznikiem okienkowym:
  • MKS-01SA1M - 2,02 µSv/h
  • RadiaScan 701A:
    • tryb gamma - 1,32 µSv/h
    • tryb beta - 725,3 rozp/min/cm2 (łączny 937,8)
  • EKO-C (SBT-10)
  • EKO-C (pancake) - 1,6-1,8 µSv/h
Dozymetry scyntylacyjne:
  • Raysid - 1,2-1,6 µSv/h
  • RadiaCode 101 - 1,8-2,2 µSv/h
  • Radex Obsidian:
    • pomiar łączny - 1,5 µSv/h
    • pomiar selektywny - 1,23 µSv/h + 1300 rozp/min/cm2
  • SRP-68 - 1,4-1,6 µSv/h
  • uDose RNG - 0,7-0,8 µSv/h
Na koniec spektrum z Raysida, który bez problemu rozpoznał tor-232:


Pomiary od tylnej ścianki przeprowadziłem właściwie pro forma, nie spodziewając się znaczącego przekroczenia tła. 
  • ANRI Sosna - 0,24 µSv/h
  • RadiaCode 101 - 0,16-0,19 µSv/h (tło 0,08-0,9 µSv/h)
  • Raysid:
    • tryb poszukiwania - 0,23-0,32 (tło 0,09-0,12 µSv/h)
    • tryb spektrometru (bardziej stabilny odczyt) - 0,26 µSv/h (tło 0,12 µSv/h)
  • SRP-68 - 0,21-0,23 µSv/h
Odczyt minimalnie przekracza tło naturalne, aparat nie stwarza więc zagrożenia nawet przy długotrwałym noszeniu. Przyjmując nawet, że nosimy aparat bezpośrednio przy ciele przez 8 godzin przez cały rok, otrzymamy wówczas 671,6  µSv (0,6716 mSv). Dopuszczalna dawka na całe ciało dla ogółu ludności wynosi 1 mSv rocznie ponad tło naturalne (w Polsce 3,2-3,6 mSv). W tym przypadku jednak istotniejsza będzie dawka na skórę, a w Polsce dawka graniczna na skórę dla ogółu ludności (oraz "uczniów, studentów i praktykantów w wieku poniżej 16 lat") wynosi 50 mSv, zaś dla pracowników narażonych na promieniowanie jonizujące 500 mSv


Na koniec wykonałem jeszcze pomiar od strony migawki, po otwarciu tylnej klapki. Jedyny dozymetr, który się tam zmieścił (a i nie do końca) to RadiaCode 101. Odczyt był niski (0,26 µSv/h), porównywalny do odczytu w powietrzu 4 cm od przedniej soczewki:


W ten sam sposób użyłem też miniaturowej sondy okienkowej UABG-1, porównując odczyt przez migawkę z odczytem bezpośrednio na powierzchni przedniej soczewki:


Znacząca różnica wskazań w liczbie impulsów zliczonych przez minutę (237 vs 15) pozwala więc przyjąć, że z torowanego szkła wykonano tylko przednią soczewkę.

Temat kompaktowych aparatów z obiektywami z torowanego szkła wymaga dalszego zbadania. Planuję dalsze poszukiwania, choć z uwagi na cenę będą to głównie takie destrukty jak prezentowany model. Jeśli zetknęliście się z takimi aparatami lub macie uwagi do powyższego wpisu, dajcie znać w komentarzach!

***

Zachęcam też do wspierania bloga, zarówno pośrednio, poprzez zakup dozymetrów [LINK], jak i bezpośrednio, przez Patronite lub BuyCoffeeTo 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]