16 stycznia, 2018

Detektor śladowy z folią CR39 do pomiaru stężenia radonu

Stężenie radonu w budynkach jest bardzo istotną kwestią z zakresu ochrony radiologicznej. Radon stale wydziela się z podłoża skalnego jako efekt naturalnych przemian promieniotwórczych radu, skąd przenika do gleby, a następnie przez piwnice do budynków. Przy niewystarczającej wentylacji może osiągać duże stężenia. Intensywność ekshalacji radonu zależy zarówno od miejscowych czynników geologicznych, jak również od pory dnia i roku, warunków klimatycznych itp. Przykładowo wynikający z różnic temperatur powietrza efekt kominowy powoduje zasysanie radonu z piwnic i jego przedostawanie się na wyższe kondygnacje budynku.
Do pomiaru stężenia radonu wykorzystuje się różne metody, jedną z nich są detektory śladowe. Zawierają one pasek specjalnej folii CR39 w plastikowej komorze dyfuzyjnej z filtrem eliminującym stałe produkty rozpadu radonu. Radon przenika do wnętrza komory, a emitowane cząstki alfa powodują mikrouszkodzenia folii. Po ekspozycji przez okres 3-6 miesięcy folia jest wytrawiana w ługu sodowym, co uwidacznia ślady cząstek alfa. 
Źródło http://docplayer.pl/56414644-Co-nowego-w-dozymetrii-detektory-sladowe.html

Ślady mogą być zliczane pod mikroskopem lub automatycznie w specjalnym czytniku, np. RadoSys 2003 o 100-krotnym powiększeniu i współpracującym z komputerem. 


Źródło http://www.iaea.org/inis/collection/NCLCollectionStore/_Public/40/026/40026127.pdf
Detektory kalibrowane są w specjalnych komorach radonowych, gdzie poddaje się je działaniu różnych stężeń radonu, aby mieć podstawę do późniejszych obliczeń. Folie CR-39 są jednorazowego użytku, gdyż ślady cząstek alfa, jeszcze powiększone przez trawienie, mają charakter trwały. Co ciekawe, podobną wrażliwość na cząstki alfa wykazują... płyty CD i DVD, które w dozymetrii awaryjnej mogą zastąpić folię CR-39.
Poniżej przykładowy detektor stosowany przez CLOR (podziękowania dla Zuzanny!):

Detektor w stanie rozłożonym - u góry pasek folii CR-39 i filtr bibułkowy.
Przygotowując detektor do pomiaru kładziemy pasek folii w wycięciach na dnie komory dyfuzyjnej.
Pasek przyciskamy okrągłą uszczelką wchodzącą w wycięcia w dnie komory.
Na komorę zakładamy filtr bibułkowy.
Dociskamy pokrywką z otworkami.
Na koniec wciskamy dekiel - do oporu aż zaskoczy, radon dostaje się przez otwory w brzegu pojemnika.
Sprawdzamy, czy dekiel zaskoczył na całym obwodzie, by nie było szczelin.
I możemy umieścić detektor w miejscu, gdzie będziemy mierzyć stężenie radonu, warto zanotować datę i godzinę oraz wybrać miejsce, gdzie nikt nie będzie przesuwał detektora.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]