12 lutego, 2018

Dzbanek "Samara" z uranową polewą

Po raz kolejny poszedłem na moje ulubione stoisko na targu z Polaronem w filcowym pokrowcu. Tym razem przerzuciłem sporo czerwonej, lecz nieaktywnej ceramiki, by trafić w końcu na taki oto dzbanek, sygnowany "Samara" na dnie:




Aktywność wykazują żółte i pomarańczowe zdobienia, szczególnie te z brązowymi cętkami. Oba mierniki z okienkiem mikowym:  monitor EKO-C i radiometr Beta RKB-20.10 zliczyły ponad 400 cps, zaś łączna moc dawki gamma i beta wahała się pomiędzy 20 a 50 µSv/h w zależności od miejsca - najciemniejsze najbardziej (w Polaronie trzeba włączyć drugi zakres). Oczywiście sama emisja gamma mierzona "Sosną" jest praktycznie na poziomie tła - 0.015-0.020 mR/h - filtr w tym radiometrze to 1 mm blachy stalowej i 0.5 mm ołowianej. Podobnie mierzył też Polaron (filtr 1.5 mm stali chromowanej i podkładka z podobnego metalu 0.5 mm). Za to cieniutka przesłona w EKO-C (1 mm aluminium) nie była aż tak wydajna, ale redukowała częstość zliczeń z 400 do ok. 60 cps.


Przy użyciu dozymetru Expert z małym okienkiem mikowym można ustalić, które części najbardziej "świecą" - przydaje się szybki tryb pomiaru i jego automatyczne resetowanie przez miernik:


Dzbanek ten wykazuje największą jak do tej pory aktywność spośród badanej przeze mnie ceramiki z glazurą uranową, co wynika głównie z dużej powierzchni pokrytej barwioną w ten sposób glazurą. Dla porównania ścienny kwietnik z malowanym wzorem daje "zaledwie" 200 cps, gdyż aktywne są jedynie żółte elementy (i podejrzewam, że brązowe również):

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]