27 lutego, 2018

Dozymetr Sarasota Instruments DX-1


Rzadko opisuję sprzęt dozymetryczny spoza państw bloku wschodniego, a tym bardziej zza Wielkiej Wody. Trafił mi się jednak kieszonkowy radiometr beta-gamma wyprodukowany przez Sarasota Instruments. Urządzenie jest rozmiarów Polarona, ma skalę logarytmiczną od 0.1 do 10 mR/h i wykorzystuje pojedynczą tubę GM typu 200VDC o grubości ścianki 3 mm i wymiarach 3/4 x 3 cale (wg specyfikacji). Tuba wychwytuje promieniowanie beta od 35 keV z wydajnością 90%, a powyżej 1 MeV ze 100%. Jeżeli chodzi o promieniowanie gamma, to do 6 keV wydajność wynosi 25%, do 35 keV 90% a do 100 keV 100%.


Skala DX-2 w mR/h i µSv/h
Impulsy są sygnalizowane trzaskami w głośniczku i miganiem diody LED, dodatkowo przekroczenie 20 mR/h powoduje przerywany sygnał dźwiękowy, zaś przekroczenie 200 mR/h - sygnał ciągły. Nowsza wersja DX-2 ma większy zakres - do 100 mR/h i skalę zarówno w mR/h, jak i w µSv/h, z kolorowymi oznaczeniami poziomów promieniowania, ma też śrubę do kalibracji oraz nie posiada sygnalizacji dźwiękowej przekroczenia zakresu.
Zasilanie dozymetru z typowej baterii 9V typu 6F22. Obsługa sprowadza się do wciśnięcia i przytrzymania przycisku.
Mój egzemplarz miał niestety uszkodzoną tubę GM, ale zwykła STS-5 czy nawet DOB-50 też daje radę. Wycięcia w obudowie odsłaniają tubę, zatem miernik mierzy też emisję beta. Kłóci się to nieco z wyskalowaniem w jednostkach dawki ekspozycyjnej, która jak wiadomo dotyczy tylko promieniowania gamma i rentgenowskiego. Tym niemniej, jest to ciekawy miernik do szybkich pomiarów, jego reakcja na wzrost mocy dawki jest natychmiastowa, a odsłonięta tuba daje dużą czułość. Zakres pomiarowy o tych granicach był często stosowany w ochronie radiologicznej, choćby w radiometrze RK-63 czy RK-60 (od 10-krotności tła naturalnego do granicznych wartości występujących w pracowniach i innych miejscach, gdzie wykorzystywane jest promieniowanie jonizujące).

Jak widać, konstrukcja jest dość prosta.

Tuba Geigera typu 200VDC.



Gwoli wyjaśnienia - tubę DOB-50 wykorzystałem z racji jej mniejszej długości, porównywalnej z oryginalną tubą 200VDC. Gdybym chciał użyć STS-5 / SBM-20, część tuby znajdowałaby się nad płytką drukowaną, a nie naprzeciwko okienka w obudowie, trudno byłoby też taką tubę przymocować we wnętrzu miernika. Tuba DOB-50 odpowiada za średnie zakresy pomiarowe w popularnych rentgenoradiometrach DP-66 i DP-66M, wykonana jest ze szkła i ma wyprowadzenia w postaci nieizolowanych przewodów-plecionek. Całość modyfikacji wygląda tak:


Tubę warto odizolować czymś miękkim od ścianek obudowy - w tym przypadku wystarczył cienki filc:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]