04 października, 2017

Ruten 106 w powietrzu - czy jest zagrożenie?

Właśnie dotarła do mnie informacja, że stacje pomiarowe CLOR wykryły nad Polską niewielkie ilości rutenu-106. Podobne podwyższenie stężenia tego izotopu zaobserwowano w innych miastach Europy. Cytuję oficjalny komunikat i wyniki pomiarów:



Warto wspomnieć, że skażenia po awariach reaktorów czy wybuchach jądrowych mają bardzo charakterystyczny skład izotopowy, który można dość szybko zbadać spektrometrycznie. W ten sposób od razu stwierdzono, że skażenia w kwietniu 1986 r. nie pochodzą z wybuchu bomby atomowej, tylko z awarii reaktora - jak się wkrótce okazało, był to Czarnobyl.
W obecnym przypadku uwolniony został JEDEN izotop, niewystępujący w naturze i o ściśle określonym zastosowaniu, w dodatku w niewielkiej ilości, zatem prawdopodobnie jego źródłem jest niewłaściwa utylizacja (spalenie) medycznych źródeł promieniowania ew. pożar magazynu. Pamiętajmy też, że współczesna aparatura wykrywająca skażenia jest bardzo czuła, zatem wskazuje wyniki będące dużo poniżej progu wszelkiego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.
Uprzedzając pytania - branie preparatów jodowych (płyn Lugola itp.) jest bezcelowe, gdyż jod chroni tarczycę tylko przed radioaktywnym jodem-131, który w tym przypadku nie występuje. Nieumiejętne dawkowanie jodu może prowadzić do ciężkich zatruć, a nawet śmierci. W razie pytań proszę o kontakt przez formularz na blogu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]