Mija już trzeci rok, odkąd prowadzę bloga. Przez te lata przetestowałem wiele dozymetrów, odkryłem parę ciekawych źródełek i nawiązałem sporo kontaktów, udzielając porad i konsultacji. Ilość notek nie jest może porażająca, ale oprócz dozymetrii zajmuję się też fotografią, survivalem, strzelectwem, turystyką, kolekcjonerstwem, drobnym rzemiosłem etc., zatem notki wolę pisać rzadziej, a treściwiej. Nie bójcie się, tematów nie zabraknie, oczywiście jak chcecie, bym coś wyjaśnił lub opisał na blogu, to piszcie!
Odrobina statystyk:
Kupione dozymetry - 7
- Najprostszy dozymetr- indykator Bierieg IRI-1:
- Najciekawszy przyrząd - dozymetr wyposażony w krokomierz Polyn-101:
- Najstarszy dozymetr - radiometr komorowy RKL-60:
- Najnowszy dozymetr - rentgenometr sygnalizacyjny KOS-1:
- Nabyte artefakty - 6
- Patrole dozymetryczne - 1
Muzea zwiedzone w poszukiwaniu artefaktów - 2
- Nowa atrakcja w Warszawie - tajne laboratorium "Obiekt Alfa", pełne sprzętu dozymetrycznego i nie tylko:
- Najciekawsze zjawisko - radioaktywny medalion "Quantum Pendant" (Th-232)
- Największy artefakt - ceramiczna Matka Boska na targu
Wątki korespondencji - 15
Poziom zniesmaczenia pseudonaukowymi teoriami panoszącymi się w internecie - bardzo wysoki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!
[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]