Sądziłem, że po grze elektronicznej z dozymetrem nic mnie już nie zaskoczy, a tymczasem w rosyjskim internecie znalazłem... elektroniczny budzik wyposażony w dozymetr. Sprzęt znajduje się w kolekcji Siergieja Frołowa [LINK], skąd też pochodzą poniższe zdjęcia. Generalnie budzik wygląda jak typowy zegar Elektronika 18.07, wyświetlający godzinę i dzień tygodnia, gdyby nie dodatkowy przełącznik z lewej, włączający dozymetr.
Sprzęt jest wyskalowany w mikrorentgenach na godzinę, aby uzyskać mikrosiwerty, dzielimy przez 100. |
Zwykły zegar Elektronika 18.07 również z w/w kolekcji [źródło] |
Układ pomiarowy wykorzystuje typową tubę STS-5 na dodatkowej płytce drukowanej, umieszczoną z tyłu zegara i owiniętą ołowianą folią, dlatego mierzy tylko promieniowanie gamma i silniejsze beta:
Gdy zegar rozbierzemy całkowicie - ujrzymy... dodatkowy wyświetlacz typu LCD na spodzie płytki drukowanej, którego nikt nigdy nie zobaczy podczas normalnej eksploatacji zegara. Wyświetlacz jak widać podaje moc dawki tak samo jak główny wyświetlacz zegara:
Co do skuteczności samego miernika, na pewno pozwala szybko oszacować, czy nasze tło podejrzanie nie wzrosło. Szkoda, że wynik nie jest wyświetlany permanentnie, równolegle z pomiarem czasu, by zegar mógł służyć do stałego monitoringu promieniowania w naszym otoczeniu, tak jak czyni to, dużo późniejszy, ale używający tej samej tuby, czujnik Radioactive@home.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!
[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]