16 lipca, 2021

Radiometr-sygnalizator kieszonkowy "Signal"

Wszystkie zdjęcia - Forum RHBZ - http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=65&p=1

Miernik ten nieco przypomina nasz polski RK-60, choć ma cechy wspólne z RK-67, a nawet RKP-1-2. Jego przeznaczeniem jest kontrola osłon chroniących personel zatrudniony przy źródłach promieniowania, a także wykrywanie skażeń beta i gamma na powierzchniach. Pełna nazwa brzmi "radiometr signalizator karmannyj" czyli radiometr-sygnalizator kieszonkowy. Produkował go Kijewskij Sownarchoz 



"Signal" wykorzystuje dwa wbudowane w korpus liczniki Geigera - do niższych zakresów STS-5 umieszczony wzdłuż dłuższego boku i do wyższych szklany SI-3BG wzdłuż krótszego boku: 


Zakres pomiarowy od 0.1 do 5000 mR/h, podzielony na 5 podzakresów. Zakresy zmieniane obrotowym pokrętłem z boku obudowy ze skalą jak w starym radiu czy telewizorze. 


Skala podstawowa logarytmiczna od 0,2 do 5, mnożniki 0,2, 1, 10, 100 i 1000. Odcinek skali od zera do pierwszej działki "nieraboczij", czyli nieprzeznaczony do pracy. Ciekawostką jest lampka sygnalizująca impulsy, która świeci przez otwór w kształcie radzieckiej gwiazdy pięcioramiennej, wycięty w blasze skali - taki mały akcent patriotyczny.


Radiometr może też współpracować z zewnętrzną sondą powierzchniową na 5 liczników STS-5.

 

Wnętrze sondy z licznikami STS-5:



Sonda ta, włączana przez przestawienie pokrętła rodzaju pracy w położenie "zond" służy do pomiarów małych mocy dawek poniżej 75-150 µR/h i nieznacznych aktywności beta - poniżej 150-300 rozp./min*cm2.


Do sondy dołączana jest filtr odcinający promieniowanie beta, montowany na zatrzaski z boku obudowy sondy:



Co ciekawe, impulsy sygnalizowane są błyskiem i dźwiękiem w zewnętrznej słuchawce, natomiast przekroczenie ustawionego progu komunikowane jest ciągłym dźwiękiem wbudowanego głośniczka.  Nauszną słuchawkę, zapasowe liczniki GM i źródło kontrolne K-3A widzimy na tym zdjęciu:



Progi alarmowe można regulować od połowy do końca skali każdego podzakresu. Błąd sygnalizacji progowej wynosi nie więcej jak ±50%, zaś błąd pomiaru w normalnych warunkach <±40%.Czas zadziałania progu sygnalizacji max 30 s, a czas ustalania się wskazań max 45 s, czyli dosyć długo (RK-67 - 10 s). Na poniższym zdjęciu widzimy od lewej pokrętło wyboru zakresu i trybu pracy, pokrywę komory baterii, głośniczek sygnalizacji progowej oraz uchwyt na strzemię do pasa:


Słuchawka jest wpinana w gniazdo na krótszym boku obudowy, obok przycisku uruchamiającego pomiar, analogicznie jak w naszym RK-67:


Gniazdo sondy znajduje się na drugim krótszym boku:



Miernik wymaga regulacji napięcia pokrętłem "reżim" obracanym za pomocą śrubokręta w położeniu przełącznika rodzaju pracy "reżim". Próg ustawiamy w położeniu "signal" za pomocą śrubokręta.  Zakresy kalibrujemy osobnymi potencjometrami dostępnymi z przedniego panelu:


Zasilanie - 3 akumulatorki D-0,2, które mogą pracować w zakresie temperatur od 0 do 40 st., praca w temperaturach niższych wymaga specjalnych źródeł zasilania odpornych na mróz. Poniżej porównanie różnych typów radzieckich akumulatorków niklowo-kadmowych [źródło]


Można też stosować 3 baterie OR-ZK. Akumulatorki starczają na 14 h nieprzerwanej pracy, baterie - 50 h, prąd rozładowania na początku 12 mA. W komplecie jest ładowarka do akumulatorków - na zdjęciu pośrodku.



Waga dozymetru z bateriami bez futerału max 450 g, pełen komplet max 1,5 kg. Do miernika dołączono etui z dermy:



Przyrząd przeznaczony był dla radzieckiego przemysłu jądrowego i medycyny, zatem szansa na jego pojawienie się w Polsce jest niewielka, choć nie wykluczam takiej możliwości. Jest to z pewnością ciekawy egzemplarz kolekcjonerski, a z zewnętrzną sondą może być przydatny przy poszukiwaniu artefaktów. Zaletą jest również bardzo wysoki zakres pomiarowy, nie do przekroczenia w warunkach codziennych. Przypomnijmy - chwytak w Strefie - max 50 mR/h, hala reaktora w Świerku - 10 mR/h, mocny zegar lotniczy 7 mR/h. Problem może sprawiać jedynie nietypowe źródło zasilania, wymagające stosowania rozwiązań zastępczych.



***

Nie jest to jedyny miernik oznaczony nazwą "Signal", istnieje też dużo prostsza, nowsza konstrukcja o tej nazwie - kieszonkowy radiometr gamma DRGB-01 Signal z początku lat 90., jeden z licznych tego typu przyrządów produkowanych po awarii w Czarnobylu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]