Znowu pada deszcz, zatem czekam, aż powróci temat wzrostu promieniowania tła, mierzonego przez czujniki instytutu Fizyki UMCS w Lublinie. Kwestia pojawiła się po raz pierwszy we wrześniu 2010 r.:
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/106985,anomalny-poziom-promieniowania-w-lublinie
Odtąd co jakiś czas powraca, zwłaszcza na forach poświęconych spiskowym teoriom, różnym "chemtrails", New World Order itp. - choćby TUTAJ czy TUTAJ. Niniejszy wpis powstał w 2014 r., ale ponieważ zainteresowanie tematem wróciło ze zdwojoną siłą w 2023 r. (wojna w Ukrainie i rosyjska dezinformacja, strasząca opadem radioaktywnym), postanowiłem nieco rozszerzyć tekst i uzupełnić o najnowsze dane.
Sprawa nieznacznie podwyższonego poziomu radioaktywności po opadach deszczu jest prosta. W skorupie ziemskiej zawarty jest naturalny uran-238, który ulega stopniowej przemianie w kolejne pierwiastki radioaktywne, m.in. tor-230, następnie w rad-226 i radon-222, który jest gazem [więcej - LINK]. Radon przedostaje się stopniowo ku powierzchni gruntu i dalej do atmosfery, w międzyczasie przechodząc - po kilku przemianach - w bizmut-214. Pierwiastek ten, jako ciało stałe, pojawia się w powietrzu w postaci aerozoli, dlatego jego stężenie w atmosferze zmienia się w zależności od kierunku wiatru i obecności opadów. Każdy deszcz gruntownie "przepłukuje" atmosferę, sprowadzając wszelkie pyły i zawiesiny na powierzchnię ziemi. W ten sposób na ziemi - i czujnikach promieniowania Państwowego Monitoringu Środowiska - ląduje też bizmut-214. Pierwiastek ten ulega rozpadowi beta minus (i śladowo alfa), a jego czas półrozpadu nie jest długi - wynosi zaledwie 20 minut. Zatem po 200 minutach (10 okresów półrozpadu) zanika całkowicie.
Dodatkowo - następne partie deszczu bardzo szybko rozcieńczają znajdującą się na ziemi zawiesinę zawierającą promieniotwórczy bizmut-214, stąd rychły spadek aktywności przy przedłużających się opadach.
Na poniższym zrzucie ekranu bardzo wyraźnie widać korelację opadów w nocy z 15 na 16 maja 2023 r. ze wzrostem łącznej mocy dawki, zarejestrowanym zarówno przez licznik G-M, jak i detektor scyntylacyjny:
https://www.umcs.pl/pl/radioaktywnosc.htm?id=0 |
Z kolei przy pomiarze selektywnym jeszcze wyraźniej widać, że za podwyższony poziom promieniowania odpowiedzialny jest tylko bizmut-214, który bardzo szybko zanika wraz z upływem czasu.
https://www.umcs.pl/pl/radioaktywnosc-informacje-rozszerzone,21785.htm |
Moc dawki promieniowania gamma na terenie Polski można też sprawdzić na stronie Państwowej Agencji Atomistyki, prezentującej dane ze stacji pomiarowych Agencji oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowa Agencja Atomistyki - Mapa (paa.gov.pl).
Próbowałem zmierzyć aktywność świeżej deszczówki za pomocą mojego EKO-C, ale próby póki co nie dały rezultatu - albo się za późno do tego zabrałem, albo rozcieńczenie izotopu jest zbyt duże, by mogło być wykryte nawet przez tak czuły licznik. W najbliższym czasie planuję ponowić próby z nowszą wersją miernika, wyposażoną w wysokoczuły licznik okienkowy typu pancake.
Jeżeli macie jakieś pytania i wątpliwości, proszę zgłaszać je w komentarzach pod wpisem lub przez formularz kontaktowy bloga - postaram się pomóc.
***
Podoba Ci się mój blog i chcesz wesprzeć twórcę? Zapraszam na Patronite - https://patronite.pl/anonymousdosimetrist
Nie wiem czy śnię czy bajki czytam? O bizmucie który powstał z przemian uranu w radon? Bizmut jako izotop radonu?? Na podstawie jakiej wiedzy chemicznej ta teoria?? Tak apropos bizmutu jako pierwiastka i na pewno nie z radonu lub uranu, to jest dodawany do chłodziwa w elektrowniach atomowych i środków pirotechnicznych zamiast prochu, pociskach zamiast ołowiu to wiedza powszechna. Sam bizmut w naturze ma tyle wspólnego z deszczem, co rosyjska rakieta pod Bydgoszczą z wysypem borowików i konwalii w czasie Wielkiej nocy. Ten bizmut może leżał koło uranu zanim trafił do chmurki. Dezinformacja przez wprowadzanie w błąd ma tyle pożytku co kremlowska pogodynka.
OdpowiedzUsuńSugeruję najpierw nauczyć się czytać ze zrozumieniem - nigdzie nie piszę, że bizmut jest izotopem radonu, a co najwyżej jego produktem rozpadu. Warto też prześledzić szereg uranowo-radowy, by zrozumieć następstwo izotopów, choćby tutaj - https://pl.wikipedia.org/wiki/Szereg_promieniotw%C3%B3rczy#/media/Plik:Szereg_promieniotw%C3%B3rczy_uranowo-radowy.svg
Usuń