Słuchawka ta, pierwotnie była przewidziana do monofonicznych radioodbiorników przenośnych z początku lat 70. Wkrótce jednak znalazła też zastosowanie w sprzęcie dozymetrycznym. Występowała w dwóch wersjach wtyków:
- jack 3.5 mono
- radioodbiorniki
- radiometry kieszonkowe RK-10, RK-20, RK-21, RK-21C
- monitory skażeń RKP-1-2 i RKP-2,
- specjalny wtyk symetryczny
- rentgenoradiometry serii DP-66 i DP-75
- nowsze radiometry RK-67 (starsze miały koncentryczny wtyk, taki sam jak RKP-1)
- radiometry RK-67-3, RG-1 i RN-2
- radiometry uniwersalne RUST-2 i RUST-3
Słuchawka może być noszona na dwa sposoby. Pierwszy - z założonym kanałem dousznym z miękkiego tworzywa sztucznego - wówczas wkładamy ją głęboko w kanał uszny (fuj!), co sprawdza się w głośnym otoczeniu
Drugi - z nakładką nauszną, nawijaną na małżowinę - wówczas nie da się założyć wkładki dousznej (tulejka jest dość krótka, więc albo nasadka douszna, albo nauszna). Niestety plastik nasadki nausznej kruszeje z wiekiem, co powoduje pękanie przy zakładaniu na słuchawkę. Wiele egzemplarzy ma pęknięty, nadłamany lub ze śladami klejenia.
Kolejne "wykonania" (wersje) słuchawki różniły się stopniem skompletowania:
- SM-73-1 - sama słuchawka bez wtyku
- SM-73-2 - wtyk i wkład douszny,
- SM-73-3 - wtyk, wkład douszny, nasadka nauszna (najczęściej występuje)
- SM-73-4 - j.w. i dodatkowo przedłużacz przewodu P-73 (poniżej).
Konfekcjonowane były w płaskim pudełku z szarego plastiku, sygnowanym Tonsil.
W przypadku wykonania SM-73-4 pudełko było znacznie większe, by pomieścić przedłużacz P-73.
Jako słuchawka do słuchowej indykacji impulsów SM-73 sprawdza się bardzo dobrze. Czasami dźwięk wydaje się za cichy, ale to raczej kwestia konkretnego dozymetru, moc słuchawki jest stała i wynosi 100 mW. Najpoważniejsza wada SM-73 wynika z faktu, iż jest to słuchawka jednouszna - przy dłuższej pracy ucho zaczyna boleć.
Zatem jeżeli chcemy dłuższy czas używać miernika ze słuchawką, lepiej użyjmy współczesnych słuchawek, zapewniających większą ergonomię dzięki równomiernemu obciążeniu uszu. Pamiętajmy tylko, że wtyk stereo, podłączony do stosowanego w dozymetrach gniazda monofonicznego, będzie doprowadzał sygnał tylko do jednej ze słuchawek. Musimy więc wymienić wtyk lub zewrzeć jeden z kanałów, by uzyskać efekt dual mono.
Oczywiście oryginalna słuchawka, możliwa do kupienia na targach staroci i portalach aukcyjnych, będzie cennym uzupełnieniem starego radiometru dla celów kolekcjonerskich.
Poniżej dwa radiometry wyprodukowane w latach 70., posiadające gniazdo jack 3.5 mono:
Gniazdo słuchawkowe radiometru RK-10 wprowadzonego do produkcji w 1973 r. |
Monitor skażeń powierzchni RKP-1-2, wprowadzony w 1975 r. udoskonalenie monitora RKP-1 z 1969 r. Gniazdo słuchawek na górnym panelu poniżej przycisków zakresów. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!
[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]