05 listopada, 2021

Dozymetr Straż-2

Źródło - http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=79&topic=36

Ten kieszonkowy radiometr beta-gamma wygląda jak okrojona wersja popularnego Polarona Pripyat'. Nie jest to zbyt popularny przyrząd, trudno natrafić na jego zdjęcia poza niezawodnym rosyjskim forum RHBZ. Przyrząd mierzy moc dawki beta i gamma w mikrosiwertach na godzinę. Wyświetlacz tego samego typu co w dozymetrach Biełła, Raton, Fon, Expert itp. Ciekawostką jest włączane osobno podświetlenie wyświetlacza za pomocą małej żaróweczki. 

Czujnikiem promieniowania jest pojedynczy licznik Jedynego Słusznego Typu. Czas pomiaru 40 sekund, typowy przy jednym detektorze. Każdy impuls jest sygnalizowany dźwiękiem. Miernik ma zdejmowany filtr, odcinający promieniowanie beta, jednakże zakłada się go na tylną ściankę dozymetru, wykonaną z pełnego plastiku. 

Ogranicza to czułość przyrządu na miękkie promieniowanie, w Polaronie zdjęcie klapki całkowicie odsłaniało detektory, zabezpieczone jedynie folią od skażeń. Tutaj rozwiązanie wygląda na połowiczne, miernik będzie czulszy na betę niż np. Biełła, ale na pewno mniej czuły niż wspomniany Polaron, Sosna czy RKSB-104.
Sam miernik nie wygląda na porządnie wykonany, widać po nim, że to produkcja z początku lat 90. Plastik jest średniej jakości, a wykończenie i spasowanie elementów niezbyt dokładne. Firma "Połjus" się nie postarała.
Zasilanie odbywa się z typowej baterii 9 V. W komplecie jest instrukcja i pudełko z tworzywa:
Przydatność tego miernika jest nieco wyższa niż typowej Biełły, gdyż po zdjęciu metalowego filtra przyrząd będzie czuły na silniejsze promieniowanie beta, można też, wykonując pomiar z filtrem i bez oszacować wielkość emisji beta. Na przeszkodzie stoi jedynie bardzo rzadkie występowanie przyrządu, który nawet na Wschodzie nie jest popularny. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]