05 czerwca, 2020

Radiometr miernik skażeń powierzchni KRB-01

Źródło - forum RHBZ - http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=268&p=1

Ten przenośny radiometr służy do pomiaru skażeń powierzchni emiterami promieniowania beta. Wyskalowano go w rozpadach na minutę z centymetra kwadratowego. Całkowity zakres od 10 do 10 mln rozp/min*cm2 podzielono na 6 podzakresów: 10-100, 100-1.000, 1.000-10.000, 10.000-100.000, 100.000-1000.000, 1000.000-10.000.0000.



Detektorem promieniowania jest licznik Geigera z okienkiem mikowym SI-8B (typu pancake). Licznik umieszczono w masywnym bakelitowym korpusie sondy, oznaczonej BDZB-01, i osłonięto zdejmowaną stalową klapką odcinającą promieniowanie beta przy pomiarze tła gamma. Klapkę należy założyć przed właściwym pomiarem, uruchomić przyrząd i pokrętłem "ustawianie zera" ustawić wskazówkę na zero, by miernik mierzył tylko emisję beta. Takie prymitywne odejmowanie tła gamma.

Czas ustalania się wskazań na dwóch pierwszych zakresach wynosi aż 200 s, na pozostałych "zaledwie" 100 s. Skalę i szyldy przełącznika zakresów pokryto farbą okresowego świecenia. Brak sygnalizacji dźwiękowej impulsów, co jest wadą przyrządu i zmusza do wpatrywania się w skalę. Pomiar resetowany jest przyciskiem sbros. Zasilanie odbywa się z 3 akumulatorów NKGC-1D połączonych szeregowo. Pobór prądu przy pomiarze promieniowania beta 55 mA, bez promieniowania beta - 45 mA, czyli dość sporo.


Pakiet akumulatorów wyjęty z komory:


Do miernika dołączane jest etui z grubej gumy, wyposażone w pas do zawieszenia miernika na ramieniu. Skutecznie chroni ono bakelitowy korpus przyrządu:


Pusty futerał i parciana taśma naramienna:


Miernik jest chwalony przez rosyjskich użytkowników zarówno przez wzgląd na wysoką czułość, jak również wysoki zakres pomiarowy, sprawdzony na różnych "gorących" artefaktach w Strefie wokół Czarnobyla. Poniżej przykładowe pomiary tym miernikiem porównane z wynikami Polarona", podanymi w zarówno w rozpadach na minutę z cm/2, jak i w µR/h (czyli dzielimy przez 100 by uzyskać µSv/h). A  mierzone obiekty to:

  1. waza ze szkła kryształowego
  2. chlorek potasu chemicznie czysty
  3. dwie elektrody średnicy 2 mm i długości 29 mm z lampy rtęciowej DRSz-250
  4. minerał z kompletu sprzedawanego w kioskach
  5. źródło kontrolne od rentgenometru DP-2 - tu Polaron pokazuje "poza skalą" (zaszkal).

Według jednego użytkownika tło gamma powinno wynosić ok. 10 rozp/min*cm2, tło gamma i beta powinno być oczywiście wyższe, moim zdaniem nawet dwukrotnie. Inny użytkownik zmierzył 45 rozp./min*cm2 tła gamma, choć ta wartość wygląda na zawyżoną, skoro bieg własny tuby nie przekracza 2 cps (60 cpm), a waza z kryształowego szkła daje 38-44 rozp./min*cm2.
Źródło
Specyfikacja licznik G-M:
Źródło
Całe dodatkowe wyposażenie miernika wygląda tak:


Widoczne pojedyncze akumulatory do połączenia w zestaw (zapas na 2 komplety):


Wyszczególnienie wyposażenia naklejone wewnątrz skrzyni transportowej:


I miernik w skrzyni:

Źródło - https://krsk.au.ru/4287270/
Podsumowując, jest to bardzo przydatny przyrząd, szczególnie, gdy przez dłuższy czas poszukujemy źródeł w terenie i możemy natknąć się na "gorące plamy". Do wad zaliczyć można duże zużycie akumulatorów, brak sygnalizacji dźwiękowej zmuszający do ciągłego obserwowania skali oraz znaczną masę miernika wraz z sondą. Przyrząd jest dość rzadki, czasem pojawia się na rosyjskich i ukraińskich portalach aukcyjnych. Ostatnio nawet trafił się na Allegro, jednak w dość zaporowej cenie 800 zł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]