13 kwietnia, 2018

Czujka radonu Airthings Wave


Dzięki uprzejmości Zuzanny (pozdrowienia!) mam możliwość przetestowania domowego czujnika radonu Airthings Wave. Urządzenie kształtem przypomina typową czujkę dymu i można zamontować je na ścianie za pomocą magnetycznego uchwytu.


Czujka mierzy stężenie radonu w powietrzu w Bq/m3, jak również temperaturę i wilgotność. Wynik przesyłany jest przez sieć Bluetooth na nasz telefon i odczytywany w bezpłatnej aplikacji. Ilekroć telefon znajdzie się w zasięgu czujki, automatycznie jest aktualizowany wynik pomiaru w aplikacji. Dodatkowo czujka posiada podświetlenie informujące nas o trybie pracy (synchronizacja, gotowość) oraz zakresie stężenia radonu w powietrzu (zielony - bezpieczny, żółty - podwyższony, czerwony - zagrożenie). Podświetlenie włącza się, gdy zbliżymy dłoń do małych dziurek na obrzeżu jej korpusu (tzw. wave detector, "wykrywacz machania"). Jeżeli światło nam przeszkadza, albo jest włączane ciągle przez kota, możemy je wyłączyć z poziomu aplikacji.


Wyniki są gromadzone przez aplikację i przedstawiane w postaci wykresu. Można w ten sposób obserwować dzienne, tygodniowe i miesięczne wahania stężenia radonu, jak również temperatury i wilgotności. Jest to bardzo istotne, gdyż stężenie radonu w budynkach zależy zarówno od pory roku, jak też od warunków pogodowych. Jeżeli chodzi o wilgotność, należy unikać nadmiernie wilgotnego otoczenia, gdyż może to zaburzyć pomiar a nawet uszkodzić czujnik.


Aplikacja wymaga założenia konta, co jest pewnym minusem - nie każdy chce się rejestrować, nie wiadomo też, gdzie potem te dane będą krążyć, zwłaszcza że trzeba podać na mapie swoją lokalizację. Obsługa aplikacji nie jest zbyt intuicyjna, ale po paru próbach szybko nauczymy się resetować wynik pomiaru czy zmieniać pomieszczenia, dla których przeprowadzany jest pomiar (do wyboru - living room, bedroom, kitchen, basement, office i "custom" do własnoręcznego zaprogramowania). Pierwszy pomiar trwa godzinę, licznik pokazuje nam, ile jeszcze czasu zostało do ukończenia wstępnego pomiaru.

Następnie czujka jest gotowa do pracy i reaguje na zmiany stężenia radonu w powietrzu. W przypadku niewielkich stężeń reakcja nie jest natychmiastowa. Przeprowadziłem następujący eksperyment - zamknąłem czujkę w pokoju 2x3x2,4 m, kładąc obok kompas Adrianowa w woreczku strunowym z węglem aktywnym. Po 48 godzinach czujka wskazała 28 Bq/m3 (normalnie <10, poniżej zakresu pomiarowego). Zabrałem kompas do innego pomieszczenia, a pokój starannie przewietrzyłem. Jeszcze o 6 rano czujka wskazywała 18 Bq/m3, zaś o 10 jeszcze 15. Po południu poziom spadł do poprzedniej wartości ("<10").
Następny test przeprowadziłem za pomocą... szpitalnego basenu z emaliowanej blachy (nieużywanego). Kompas włożyłem bez woreczka, a czujkę w odległości kilku cm - i całość przykryłem przykrywką. Po godzinie aplikacja pokazała 209 Bq/m3 i poinformowała, że jakość powietrza jest "poor".



Po dalszych 40 minutach wynik wzrósł do 1471!  Po kolejnej godzinie - do 2538, a następnie 3665. Ostatecznie wynik osiągnął 8925, niestety potem czujka straciła synchronizację - aplikacji przy "odświeżeniu" pojawił się komunikat "last synced 5 h ago" zamiast "synced". Potrzebny był reset telefonu (nie pomógł) oraz reset Bluetooth (zadziałał). Wracając do kwestii pomiaru, oczywiście bierzemy poprawkę na to, że radon gromadzi się w zamkniętej, niewielkiej objętości basenu (2,5 l) i trzeba dokonać stosownych przeliczeń. Tym niemniej widać, ile radonu wydziela się z jednego kompasu w dość krótkim czasie. A pamiętajmy, że farbą świecącą w kompasie pokryte są tylko indeksy kierunków i grot igły - zaś w zegarach lotniczych obficie malowano zarówno cyfry, jak i całą grubą wskazówkę!




Takie stężenie może już sprowadzać zagrożenie dla zdrowia. Dlatego też czujka radonu jest niezbędnym elementem wyposażenia dla osób, które posiadają jakiekolwiek przedmioty ze starymi farbami świecącymi, szczególnie zegary lotnicze i przyrządy pomiarowe. Jeżeli chodzi o zegarki na rękę, są one dość szczelne, a ilość farby niewielka. To samo dotyczy szkła i ceramiki uranowej, których aktywność jest dość niska a materiał aktywny związany w szkliwie czy masie szklanej. Poniżej badanie ekshalacji radonu z popielnicy z polewą uranową, której aktywność jest dość znaczna, jak na ceramikę - jako pojemnik plastikowa apteczka z pokrywką, wynik 28 Bq/m3 po 32 godzinach, czyli w normie:


Zasilanie czujki odbywa się z 2 paluszków AA starczających na 1.5 roku, całość sprzedawana jest w sztywnych kartonikach wraz z angielską instrukcją obsługi. Zakres pomiarowy kończy się na 50.000 Bq/m3, który w normalnych warunkach trudno jest przekroczyć (dane za instrukcją obsługi, strona producenta podaje 9999 Bq/m3 i chyba jest to bardziej prawdopodobne). Wnętrza nie rozbierałem, ale dla ciekawskich producent umieszcza schemat poglądowy:



Filmik pokazujący pracę aplikacji i wykres stężenia radonu w mojej piwnicy:


Tutaj screeny z wykresami - jak widać, temperatura i wilgotność są dość stałe (21 st. C, 43 % RH), jedynie stężenie radonu oscyluje między 45 a 112:



***
Edit 14.12.2018 r. Czujka do września pracowała w piwnicy mojego rodzinnego domu (mały boks z typowymi piwnicznymi drzwiami, dodatkowo zasłoniętymi deską, korytarz krótki na planie krzyża, brak okien). Następnie, po przeprowadzce do nowego mieszkania zabrałem ją ze sobą i umieściłem w piwnicy o podobnej kubaturze, jednak bez zasłoniętych drzwi i z korytarzem ciągnącym się przez całą długość bloku, z bocznymi odnogami zakończonymi okienkiem. Lata budowy obu gmachów są zbliżone (stary 1962, nowy 1960). Na wykresie, sczytanym z aplikacji po zakończeniu pomiarów, widać nieznaczne obniżenie, a później chwilowy skok poziomu radonu w nowym miejscu:
Skok wynika prawdopodobnie ze zmiany lokalizacji czujki w piwnicy - przez pewien czas była zasłonięta blatem przed wzrokiem ciekawskich, co utrudniało cyrkulację powietrza i prowadziło do gromadzenia się radonu w otoczeniu czujki. Ciekawą funkcją są powiadomienia w aplikacji, informujące o zbyt niskiej temperaturze w pomieszczeniu, gdzie znajduje się czujka ("brrr, so cold, turn on heating!"). Wszystkie dane w postaci różnego rodzaju wykresów i raportów można znaleźć po zalogowaniu się na stronie producenta Airthings.com.
Aplikacja obsługująca czujkę została zaktualizowana i teraz pierwszy pomiar, który kalibruje detektor, trwa aż tydzień, choć wstępne wskazania są widoczne od razu. Na ekranie aplikacji widnieje 7 poziomych pasków i komunikat "sensors calibrating, day 1 of 7". Każdy zakończony dzień kalibracji to ciemniejszy pasek, rozpoczęty następny - nieco ciemniejszy, pozostałe są jasne.

Nowsza aplikacja ma inny symbol radonu - "koniczynkę" oznaczającą radioaktywność zamiast chmury z kropek jak w starszej, zaś panel dotyczący radonu jest z lewej a nie pośrodku.

***
Czas na werdykt. Pomimo pewnych niedogodności, dotyczących głównie aplikacji, a nie czujnika, mogę polecić tą czujkę wszystkim osobom narażonym na podwyższone stężenie radonu w pomieszczeniach mieszkalnych i roboczych. Szczególnie przyda się w rejonach o zwiększonej ekshalacji radonu, np. w okolicach Kowar i innych miejscach z wysokim stężeniem związków uranu i radu w glebie. Będzie też przydatnym przyrządem dla muzealników i kolekcjonerów starych zegarków, zegarów lotniczych i przyrządów pomiarowych, zawierających stare farby świecące  Do nabycia na tej stronie [LINK]. 
Czujka jest na polskim rynku od września 2017 i dopiero po dwóch latach na Allegro pojawiają się używane egzemplarze. Jeden zauważyłem w lombardzie w październiku 2019 r. (cena 750 zł), drugi wygrałem na licytacji w styczniu 2020. W aukcji poza mną uczestniczyły tylko... 3 osoby, a cena osiągnęła zaledwie 103 zł. Pokazuje to, jak mało powszechna jest wiedza o zagrożeniu radonowym i jak niewiele ludzie są gotowi płacić za czujki radonu. Kupiona przeze mnie czujka Wave pracuje obecnie w "radonowym kąciku" mojego pokoju wraz z innym detektorem tej firmy - Correntium Home, opisanym TUTAJ.


Planuję dalsze testy, m.in. umieszczenie jej w witrynce ze szkłem uranowym, a także wypożyczanie znajomym celem zbadania poziomu radonu w różnych budynkach Warszawy. 

1 komentarz:

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]