10 lipca, 2023

Detektor radonu Radon Eye RD200

Radon-222 jest radioaktywnym gazem, stanowiącym produkt rozpadu radu-226, który z kolei powstaje po kilku przemianach z uranu-238 w tzw. szeregu uranowo-radowym. Głównym źródłem radonu jest podłoże skalne, zawierające naturalny uran i jego produkty rozpadu, skąd radon stopniowo dyfunduje ku powierzchni ziemi. Z gleby przenika do budynków, przedostając się przez szczeliny i pęknięcia do piwnic, a stamtąd, dzięki efektowi kominowemu (ciepłe powietrze jest lżejsze i unosi się) jest zasysany na wyższe kondygnacje. 

Dawka promieniowania od radonu, otrzymana przez mieszkańca Polski, stanowi 1/3 łącznej dawki ze wszystkich źródeł (naturalnych i sztucznych) i aż 1/2 dawki od źródeł naturalnych. Przyjmuje się, że narażenie na radon jest główną przyczyną raka płuc u osób niepalących, zaś u palaczy radon wykazuje efekt synergiczny z paleniem i jeszcze bardziej zwiększa ryzyko nowotworu [LINK].

Drugim źródłem radonu są przedmioty zawierające radowe farby świecące (zegary, zegarki, kompasy, znaczniki, przełączniki, głównie stosowane w lotnictwie i wojsku). Z uwagi na znacznie większe stężenie radu w farbach świecących niż w naturalnych minerałach uranu (gdzie rad występuje śladowo) emisja radonu jest znacznie wyższa. Może to prowadzić do wzrostu stężenia radonu np. w muzeach czy prywatnych kolekcjach.

Do pomiaru koncentracji radonu w powietrzu stosuje się różnego rodzaju detektory, z których niektóre najpopularniejsze modele omówiłem już na blogu:

Tym razem zaprezentuję Radon Eye RD200, produkcji koreańskiej firmy FTLab (http://ftlab.co.kr/eng/), znanej chociażby z miniaturowych dozymetrów Smart Geiger (FSG001 i SGP001). 

Przyrząd mierzy aktywność radonu za pomocą impulsowej komory jonizacyjnej, umieszczonej we wnętrzu cylindrycznego korpusu z otworami zapewniającymi dostęp powietrza. 

Jej wydajność deklarowana jest na poziomie 30 impulsów na godzinę (0,5 cpm/pCi/l = 1,35cpm/100 Bq/m3) przy wynikach osiąganych przez konkurencję na poziomie 3-4 imp/godz. Fabryczna instrukcja prezentuje porównanie parametrów Radon Eye i kilku dostępnych na rynku czujników radonu, zarówno domowego użytku, jak i profesjonalnych.

http://radonftlab.com/radon-sensor-product/radon-detector/rd200/

Zestawienie niestety jest niepełne - brak podanej czułości czujek Correntium Home oraz Pro firmy Airthings, jednych z najpopularniejszych w Europie, zabrakło też podstawowego modelu Airthings Wave. Duża czułość i szybszy czas reakcji Radon Eye wynikają z fizycznych właściwości komory jonizacyjnej, skuteczniej rejestrującej aktywność alfa od radonu i jego produktów rozpadu niż miniaturowy detektor półprzewodnikowy stosowany w konkurencyjnych wyrobach. 

***

Radon Eye prowadzi pomiar stężenia radonu w pCi/l, stosowanych w krajach anglosaskich, lub Bq/m3, przyjętych w Europie. Jednostkę zmieniamy w ustawieniach aplikacji współpracującej z czujką. Zakres pomiarowy wynosi odpowiednio 0,2-99,9 pCi/l i 7-3700 Bq/m³, co w zupełności wystarcza do pomiaru stężeń występujących w typowych budynkach mieszkalnych. Co innego, jeśli wybierzemy się do kopalni uranu albo innej z silną ekshalacją radonu, wówczas przewagę wykaże Airthings Wave z zakresem aż do 50.000 Bq/m3. 

Radon Eye wyświetla wynik na małym (0,9 cala) wyświetlaczu OLED, na którym widzimy:

  • bieżący pomiar aktualizowany co 10 min  (duża cyfra, stale wyświetlana)
  • kontrolkę łączności Bluetooth ("B" i fale)
  • kontrolkę wstrząsów - "wężyk" w górnym prawym rogu, oznaczający, że przyrząd wykrył wstrząs i na chwilę wstrzymał wykonywanie pomiaru, aby uniknąć powstawania fałszywych odczytów
  • wyświetlane kolejno na dolnym pasku:
    • M (średnia krótkoterminowa - z 1 dnia)
    • L (średnia długoterminowa - z 1 miesiąca)
    • T (czas pracy urządzenia w dniach, godzinach, minutach i sekundach)
    • C (liczba impulsów zliczonych w ciągu 10 min - bieżąca/poprzednia)
    • Peak (wartość maksymalna)
    • RE+cyfry (numer seryjny urządzenia)
    • STS (status: ready = pomiar dopiero się zaczął, zaczekaj na dokładniejszy wynik, normal = próg alarmowy nie został przekroczony)

Oprócz tego pod wyświetlaczem mamy diodę, która pojedynczym czerwonym błyskiem sygnalizuje połączenie urządzenia z aplikacją poprzez Bluetooth. Samą aplikację omówię za chwilę, na razie włączymy sam miernik. Radon Eye włącza się po prostu przez podłączenie zasilacza, znajdującego się w zestawie. Rozpoczyna się odliczanie od 0 do 100 % w tempie ok. 1%/2s. Wraz z postępem odliczania wydłuża się wskaźnik paskowy:

U mnie trwało to 3 min 18 s. Następnie zaczyna się pierwszy pomiar, trwający 10 minut ( u mnie 9 min 40 s). Na ekranie widzimy wówczas kreski. Potem pojawia się pierwszy wynik, zaś dokładniejszy mamy po 1 godzinie. Producent zaleca ustawienie detektora na stole lub biurku - wcale nie na podłodze, gdzie stężenie radonu jest największe, tylko w miejscu, gdzie użytkownik narażony jest na wdychanie tego gazu.

Radon Eye używany bez aplikacji przypomina nieco Correntium Home - wyświetla bieżące stężenie radonu i dodatkowo dwie średnie: dzienną i miesięczną. W porównaniu z produktem firmy Airthings podaje jeszcze dodatkowe dane (czas pracy, liczbę impulsów itp.), a dodatkowo współpracuje z aplikacją i umożliwia zapis wyniku, czego nie oferuje Correntium Home.

***

Aplikacja łączy się z Radon Eye za pośrednictwem Bluetooth. Po uruchomieniu wykrywa wszystkie dostępne urządzenia (możemy mieć kilka czujek), a właściwy miernik (oznaczony ostatnimi 4 cyframi numeru seryjnego) wybieramy z listy.


Następnie wyświetla się bieżący pomiar, a także dodatkowe dane (czas trwania, średnia itp.), tak jak na wyświetlaczu czujnika. Możemy też pobrać wykres zmian stężenia radonu. Tutaj uwaga - wykres nie pojawia się od razu po wejściu w menu, musimy kliknąć Data Load. Oś czasu jest wyskalowana w godzinach i nie ma dat dziennych, co utrudnia nawigację, szczególnie jeśli pomiar prowadziliśmy przez dłuższy czas. Wykres możemy skalować, rozciągając ekran telefonu zarówno w pionie (oś wartości), jak i w poziomie (oś czasu):


Po rozciągnięciu ekranu możemy przewijać wykres, przeciągając jego krzywą na boki. Dane zawarte na wykresie są zapisane w aplikacji, nawet jeśli w międzyczasie wyłączyliśmy czujnik i pomiar rozpoczyna się od początku. Możemy też dokonać eksportu danych, które zostaną zapisane w folderze "Pobrane" naszego telefonu, a następnie dane importować z pliku. Mamy też opcję "Save and share", wówczas po zapisaniu pojawi się monit o wybranie metody udostępnienia (wiadomości, Gmail, zdjęcia, dysk, mapy Google).


Aplikacja jest intuicyjna i prosta w obsłudze, niestety menu ustawień jest bardzo skromne:
  • ustawienia:
    • jednostka pomiaru (pCi/l lub Bq/m3)
    • alarm progowy:
      • włączenie
      • interwał próbkowania (10 min, 1 h, 6 h)
      • wartość progu i przycisk do zatwierdzania
  • wczytanie zapisanego wyniku z pliku
  • radon mitigation - odsyła do podstrony w serwisie US Environmental Protection Agency (niestety nieaktywnej) dotyczącej ograniczania stężenia radonu w otoczeniu człowieka.
Działanie czujki, w tym ochrony przed wstrząsami i współpracę z aplikacją, przedstawiłem na filmiku:


Niestety podczas testów nie udało mi się zmierzyć średniej miesięcznej, ponieważ po 8 dniach czujka sama się zresetowała. Akurat byłem przy biurku, usłyszałem sygnał dźwiękowy, po czym uruchomiła się procedura pierwszego pomiaru, omówiona powyżej. Nie było żadnego zaniku napięcia w sieci, gdyż UPS od komputera pracował normalnie i nie przełączył się na zasilanie z akumulatora. Drugi reset nastąpił całkiem niedawno, akurat jak miałem dopisać informacje o pierwszym - czujka pokazuje czas pracy zaledwie 16 godzin, czyli zresetowała się o 14 poprzedniego dnia. Dane pomiarów są na szczęście zapisane w aplikacji, niestety znowu straciłem szansę na średnią miesięczną.

Zasilanie odbywa się z zewnętrznego zasilacza sieciowego 12 V 1 A z wtykiem koncentrycznym (biegun dodatni na centralnym styku). 


Pobór prądu wynosi 65 mA. Producent dopuszcza zasilanie bateryjne z powerbanku pod warunkiem zastosowania kabla z przetwornicą, podwyższającego napięcie z 5 do 12 V. Przy pojemności akumulatora w powerbanku 10 Ah Radon Eye może pracować do 40 h. Szkoda, że czujka nie może być zasilana napięciem 5 V, dostarczanym przez ładowarki, powerbanki i porty USB w komputerach - ułatwiłoby to znacznie jej używanie w warunkach braku dostępu do sieci elektrycznej.

Zasilanie sieciowe nieco ogranicza funkcjonalność Radon Eye. Jeśli chcemy przeprowadzić pomiar w zamkniętym pojemniku czy szafce, musimy wyprowadzić przewód na zewnątrz i uszczelnić miejsce wyprowadzenia. Na szczęście przewód zasilacza ma długość 2,8 m, ale i tak w wielu miejscach będziemy potrzebowali przedłużacza.

Pamiętajmy też, że jakikolwiek zanik zasilania spowoduje reset urządzenia. Co prawda wartości pomiarów są przechowywane przez aplikację, ale zresetuje się nam średnia dobowa, a przede wszystkim miesięczna, na którą będziemy musieli czekać kolejny miesiąc. Na szczęście bieżący pomiar pojawi się już po 10 minutach od przywrócenia zasilania. Przydałaby się jakaś bateria podtrzymująca, pozwalająca na krótkotrwałą pracę przyrządu bez podłączonego zasilacza, np. podczas przenoszenia do innego pomieszczenia i innych przerw wymagających ciągłości pomiaru. 

***

Podsumowując, Radon Eye wysuwa się na czoło domowych czujników radonu. Największą zaletą jest duża czułość i rozdzielczość pomiaru, pozwalająca zauważyć nawet niewielkie zmiany stężenia radonu - tu Radon Eye wyraźnie dystansuje konkurencję. Najpoważniejszą wadą jest zasilanie sieciowe i to z zasilacza 12 V zamiast 5, co utrudnia stosowanie powerbanków i innych tego typu źródeł prądu. Mam też zastrzeżenia do niedopracowanej aplikacji, ubogiej w funkcje. Zatem mój werdykt nie będzie jednoznaczny - jeśli bezwzględnie zależy nam na czułości, kupmy Radon Eye, jeżeli jednak chcemy mieć praktycznie bezobsługową czujkę, która dodatkowo rejestruje temperaturę i wilgotność powietrza, wybierzmy Airthings Wave.

Plusy

  • duża czułość
  • rejestracja nawet małych wahań stężenia radonu
  • szybki czas uzyskania pierwszego pomiaru
  • prosta obsługa
  • system zabezpieczenia przed wstrząsami

Minusy

  • zasilanie sieciowe
  • oś czasu wyskalowana tylko w godzinach
  • ubogie menu
Jeżeli mieliście okazję testować tą czujkę lub chcecie uzupełnić moją recenzję, dajcie znać w komentarzach!

***

Podoba Ci się mój blog i chcesz wesprzeć twórcę? Zapraszam na Patronite - https://patronite.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]