20 września, 2022

Miernik radonu Radex MR-107+

Rosyjska firma Quarta-Rad znana jest z serii kieszonkowych dozymetrów codziennego użytku marki Radex. W ofercie ma kilka modeli o rosnącym stopniu zaawansowania, z których większość była omawiana na blogu:

Osobnym produktem jest omawiany dziś detektor radonu MR-107+, nowszą wersję MR-107, którego produkcja niedawno się zakończyła.

Zacznijmy jednak od tego, czym jest radon? Pisałem o nim szczegółowo w osobnym wpisie [LINK], tutaj więc tylko wspomnę, że jest to radioaktywny gaz, stanowiący produkt rozpadu radu. Radon wydobywa się z podłoża skalnego i przenika do budynków, a ponieważ jest cięższy od powietrza, gromadzi się w dolnych kondygnacjach. Z uwagi na gazową postać i emisję cząstek alfa jest jednym z głównych czynników powstawania raka płuc obok palenia tytoniu. Do wykrywania radonu służą różnego rodzaju elektroniczne czujki oraz inne detektory (Pico-Rad z węglem aktywnym, folie CR-39). Do tej pory na polskim rynku były głównie produkty firmy Airthings (Wave, Wave Plus, Correntium Home). MR-107+ interesował mnie od dawna, przeszkodą była jednak wysoka cena i dostępność tylko na eBay. Następnie atak Rosji na Ukrainę sprawił, że zrezygnowałem z zakupu, nie chcąc wspierać rosyjskiego przemysłu. Ostatecznie nabyłem fabrycznie nowy komplet ze starych zapasów.

Przyrząd mierzy stężenie radonu w powietrzu, wyrażone w bekerelach na metr sześcienny (Bq/m3) lub pikokiurach na litr (pCi/l). Oprócz tego rejestruje temperaturę i wilgotność względną powietrza. Wszystkie te parametry są podawane w formie czterech wartości

  • minimalnej
  • maksymalnej
  • średniej
  • wykres słupkowy – 10 słupków po 1 godzinę każdy

Wskazania te przewijane są kolejno za pomocą przycisku obok wyświetlacza OLED. Przy wykresie mamy podane wartości odpowiadające najwyższym i najniższym słupkom:

Detektor umieszczony jest pośrodku obudowy, a dostęp radonu zapewniają szczeliny na dolnej i górnej powierzchni:


Miernik przeznaczony jest do postawienia w pozycji horyzontalnej. Według instrukcji należy go umieścić na wysokości głowy człowieka przebywającego w danym pomieszczeniu, czyi na stole w pokoju dziennym i na szafce nocnej w sypialni. Ma to na celu ustalenie efektywnego stężenia radonu działającego na człowieka podczas normalnej aktywności, powoduje jednak problemy przy porównywaniu wyników. Radon jako cięższy od powietrza gromadzi się bliżej podłogi, zatem umieszczanie czujki na różnych wysokościach w różnych pomieszczeniach utrudni porównywanie pomiarów. Inne założenia przyjęto w przypadku czujek firmy Airthings, które należy umieścić na określonej wysokości, z zachowaniem odstępu od ścian, w miejscu pozbawionym przeciągów itp.

***

Tyle tytułem wstępu, przejdźmy do eksploatacji. Przyrząd ma dwa włączniki. Pierwszy, bistabilny, na spodzie obudowy, jest głównym włącznikiem zasilania i pozwala na definitywne wyłączenie urządzenia. Po jego wciśnięciu miernik wchodzi w tryb czuwania.
 

Drugi, monostabilny, na przednim panelu, uruchamia pomiar i służy do przewijania pozycji w menu.

Aby rozpocząć pomiar, włączamy zasilanie, a następnie wciskamy przycisk na przednim panelu przez  5 sekund. Pierwszy pomiar trwa 4 godziny – przez ten czas na wyświetlaczu widzimy tylko odliczanie.

Z tego trybu nie wyjdziemy w żaden sposób, chyba że wyłączymy zasilanie. Możemy jedynie przewijać wyświetlanie maksymalnej i minimalnej temperatury oraz wilgotności. Po zakończeniu tego pierwszego pomiaru możemy przewijać wszystkie wartości - poniżej pomiar w mojej piwnicy:


Pracę przyrządu sygnalizuje migająca biała dioda LED, która błyska nawet jak wyświetlacz wyłączy się automatycznie po kilku sekundach. Światło jest dość silne, czego na zdjęciu za bardzo nie widać, więc jeśli miganie przeszkadza, można zakleić diodę taśmą izolacyjną.

Zakres pomiarowy rozpoczyna się dopiero od 30 Bq/m3, zatem ten przyrząd nam nic nie pokaże w typowych wnętrzach mieszkalnych, często przewietrzanych, gdzie stężenie radonu oscyluje wokół 10 Bq/m3.  Poniżej wykres zmian poziomu radonu w moim pokoju na przestrzeni roku, zmierzony za pomocą czujki Airthings Wave. Średnia roczna, miesięczna i dzienna wynosi <10 Bq/m3, dzienne wahania od 1 do 15 Bq/m3 z okresowymi skokami w stronę 20. Skoki te są tak rzadkie, że nie pojawiają się na rocznym wykresie, dopiero można je zauważyć na miesięcznym:

Odczyt przy pomocy czujki Correntium Home jest podobny – średnia dzienna 10 Bq/m3, tygodniowa 7 Bq/m3, długoterminowa 10 Bq/m3.

MR-107+ przyda się więc bardziej jako alarm, sygnalizujący nagły wzrost stężenia radonu po pojawieniu się nowego artefaktu lub otwarciu pojemnika z naszymi świecidełkami. Miałem raz taką sytuację – mała garść minerałów podniosła poziom radonu do 70 Bq/m3 [LINK]. Tu już MR-107+ bez problemu zareaguje, zaś alarm dźwiękowy pozwoli nie przeoczyć alarmu.

Czujka ta przyda się też do kontroli ekshalacji radonu z naszych artefaktów, głównie farb radowych oraz minerałów. Badany przedmiot (lub przedmioty) umieszczamy w szczelnym pojemniku i czekamy dwie doby do czasu ustalenia się równowagi promieniotwórczej między radonem a jego produktami rozpadu (instrukcja zaleca 72 godziny).

Podczas testów umieściłem czujkę w pancernej kasecie, gdzie trzymam kilka niewielkich minerałów i zegarków z farbą radową. Wyniki przedstawiały się następująco:

  • średnia 5350 Bq/m3
  • maximum 8210 Bq/m3
  • minimum 357 Bq/m3

Pomiar prowadziłem tylko przez jedną dobę, aby nie przeciążać detektora, gdyż instrukcja ostrzega przed narażaniem miernika na zbyt wysokie stężenia radonu przez dłuższy czas. 

Z kolei pomimo wielodniowego trzymania czujnika w naszej witrynce ze szkłem uranowym nie udało mi uzyskać żadnego odczytu przekraczającego próg detekcji. Pomiar prowadziłem na najniższej półce, przy zamkniętych drzwiczkach, aby maksymalnie zwiększyć koncentrację radonu. Jak widać ekshalacja ze szkła uranowego, nawet przy kolekcji liczącej 100 sztuk, jest minimalna. 

Kolejny test wykonałem w piwnicy – jest ona co prawda lepiej przewietrzana niż w moim domu rodzinnym, ale czujka Airthings Wave podczas testów z listopada 2018 r. wykazywała 40-70 Bq/m3

  • średnia 205 Bq/m3
  • maximum 1210 Bq/m3
  • minimum <30 Bq/m3

MR-107+ jest co do zasady detektorem radonu-222, stanowiącego produkt rozpadu radu-226. Nie jest to jedyny izotop radonu – występuje jeszcze radon-220, zwany dawniej toronem, będący produktem rozpadu toru-232. Jego czas połowicznego zaniku wynosi 55,6 s, zatem ustalanie się równowagi promieniotwórczej potrwa krócej. Postanowiłem więc sprawdzić, czy MR-107+ wykryje radon-220.  Jako źródła użyłem 10 siateczek żarowych firmy Luxor, które w fabrycznych kopertach włożyłem wraz z detektorem do szczelnej puszki o pojemności 3,5 litra.

Pomiar trwał 12 godzin - podobnie jak w przypadku kasetki, chciałem uniknąć przeciążenia detektora. Wyniki prezentują się następująco:

  • maximum 6490 Bq/m3
  • minimum 357 Bq/m3
  • średnia 3630 Bq/m3

Miernik współpracuje z programem Radex Data Center za pośrednictwem portu USB, co pozwala na modyfikację ustawień oraz zgrywanie danych na komputer. Niestety nie ma łączności Bluetooth w przeciwieństwie np. do dozymetru Radex Obsidian. Uniemożliwia to zdalne monitorowanie odczytu np. podczas pomiaru w zamkniętych pojemnikach - aby sprawdzić wynik, musimy otworzyć pojemnik, co wpływa na stężenie radonu wewnątrz.

Zasilanie odbywa się z wbudowanego akumulatorka, ładowanego przez port mini-USB dowolną ładowarką. Detektor musi być włączony podczas ładowania


Akumulator wg instrukcji starcza na 150 godzin, czyli 6 dni, w praktyce trochę dłużej. Taki czas pracy utrudnia stosowanie MR-107+ do długoterminowego monitoringu stężenia radonu, chyba że będziemy trzymać czujkę cały czas podłączoną do ładowarki. W przeciwnym wypadku łatwo zapomnieć o okresowym ładowaniu, zwłaszcza że wskaźnik naładowania ma niewiele pozycji (pełny, pół, prawie wyczerpany).

Fabryczny komplet obejmuje pudełko, kabel USB, certyfikat i skróconą instrukcję obsługi w formie ulotki. 

Niestety nigdzie nie udało mi się znaleźć pełnej instrukcji. Firmową ulotkę mamy po angielsku, po rosyjsku i po francusku, jednak nie podaje wszystkich niezbędnych informacji:


Zwracają uwagę spore gabaryty czujki w porównaniu z konkurencją. Prostopadłościenna obudowa przewidziana jest do stawiania na płaskich powierzchniach zamiast wieszania na ścianach jak w czujkach firmy Airthings.


Podsumowując, Radex MR-107+ jest najmniej użyteczny spośród detektorów radonu dostępnych na polskim rynku. Najbardziej przydatny będzie w sytuacji, gdy nie potrzebujemy długoterminowego monitoringu stężenia radonu, a jedynie chcemy dokonać dokładnego kilkudniowego pomiaru w określonym miejscu.

Plusy

  • podawanie wartości minimalnej, maksymalnej i średniej
  • pomiar temperatury i wilgotności
  • obudowa przystosowana do stawiania na płaskich powierzchniach

Minusy

  • brak łączności Bluetooth 
  • zakres dopiero od 30 Bq/m3
Jeżeli korzystacie z tej czujki i macie dodatkowe uwagi co do jej eksploatacji, dajcie znać w komentarzach!

4 komentarze:

  1. Miałem krótko pierwszą wersję MR107 (tą bez "+"). Po kliku dniach niestety zwariował i zaczął wyświetlać wyłącznie wyniki przekraczające górny zakres i niestety wrócił do sklepu. Drugiego podejścia do tego miernika ani wersji "+" już nie robiłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za informację! Z tego co widzę to obie wersje różnią się przede wszystkim położeniem detektorów - MR-107 koło wyświetlacza, RM-107 na górze i dole budowy.

      Usuń
    2. Wtedy nie natrafiłem na informację jakie dokładnie modyfikacje wprowadzono, więc właśnie można się tylko sugerować tym co widać. Odświeżono wygląd obudowy i wyświetlacza, zmiana położenia detektora i otworów wentylacyjnych. Zakresy i czasy pomiarów oraz akumulator pozostały chyba bez zmian. Ciekaw tylko byłem czy nowy model to jedynie odświeżenie czy miało to jakiś związek być może z awaryjnością pierwszego.

      Usuń
    3. Najpierw zamówiłem starszy z eBay ale nie zdążyłem odebrać paczki i wróciła do nadawcy. W sumie wyszło na lepsze, bo w Polsce się właśnie pojawiły MR-107+. Tak czy inaczej, w stosunku do produktów firmy Airthings to dość słaba konstrukcja, zwłaszcza jeśli chodzi o początek zakresu i pracę na baterii :(

      Usuń

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]