03 maja, 2021

Uwaga! Nieradioaktywne elektrody WT-20!

Elektrody spawalnicze wykonane z wolframu domieszkowanego 2% dwutlenku toru były do niedawna jednymi z najłatwiej dostępnych i najbardziej ekonomicznych "domowych" źródeł promieniowania. Oznaczane były czerwoną farbą na końcówce i kodem WT-20 na opakowaniu, co odróżniało je od elektrod z czystego wolframu lub z innymi, nieradioaktywnymi domieszkami:

Źródło - sklep Mastwell.pl

Promieniowanie elektrod WT-20 było na tyle silne, by działać nawet na dozymetry z licznikiem G-M osłoniętym folią ołowianą (Biełła), szczególnie przy grubszych elektrodach (3-4 mm) lub całych paczkach cieńszych. Jednocześnie było na tyle niskoenergetyczne, by dało się łatwo wyekranować np. blaszanym pudełkiem. Elektrody nie groziły też skażeniem z uwagi na zwarty materiał, w przeciwieństwie do siatek Auera czy radowych farb świecących. Jeszcze wyższą domieszkę toru - 4 % - miały elektrody z oznaczeniem pomarańczowym (WT-40), jednak od dłuższego czasu nie są już dostępne, a i od elektrod WT-20 się już odchodzi. Ostatnio otrzymałem informację od Adama (www.qann.wikidot.com), że nabył paczkę kompletnie nieaktywnych elektrod WT-20 z czerwonym oznaczeniem. Oddaję głos Autorowi:

Badanie elektrod wolframowych oznaczonych czerwonym kolorem

Opis na opakowaniu:

  • Tungsten Electrodes
  • 2.4mmx175mm
  • 2%Thoriated (WT20)
  • 10 Pieces
  • Ground Finish
  • ANSI/AWS A5.12M-98
  • ISO 6848
  • Kod paskowy 5902561 110899

Badanie aktywności radiometrem RKSB-104 ze zdjętą osłoną liczników G-M.

  • Czas pomiaru - 4 x 240sek = 960sek (16 minut).
  • Uśredniony wynik dla tła - 0,154 μSv/h
  • Uśredniony wynik dla 10 szt elektrod - 0,163 μSv/h
  • Różnica +5,8% jest mniejsza niż fluktuacja pomiarów tła.

Badanie aktywności radiometrem RADIATEX MRD2.

  • Czas pomiaru - 4 x 240sek = 960sek (16 minut).
  • Uśredniony wynik dla tła - 0,124 μSv/h
  • Uśredniony wynik dla 10 szt elektrod - 0,121 μSv/h
  • Różnica -2,5% jest mniejsza niż fluktuacja pomiarów tła.

Badanie aktywności sondą G-M okienkową BOH-45 z przelicznikiem.

  • Czas pomiaru - 6 x 100sek = 600sek (10 minut).
  • Uśredniony wynik dla tła - 1,507cps
  • Uśredniony wynik dla 10 szt elektrod - 1,46cps
  • Różnica -3,2% jest mniejsza niż fluktuacja pomiarów tła.

Badanie aktywności sondą scyntylacyjną NaI(Tl) z przelicznikiem.

  • Czas pomiaru - 6 x 100sek = 600sek (10 minut).
  • Napięcie fotopowielacza 450V.
  • Uśredniony wynik dla tła - 11,62cps
  • Uśredniony wynik dla 10 szt elektrod - 11,73cps
  • Różnica +1% jest mniejsza niż fluktuacja pomiarów tła.
  •   Czas pomiaru - 6 x 100sek = 600sek (10 minut).
  • Napięcie fotopowielacza 475V.
  • Uśredniony wynik dla tła - 22,20cps
  • (12 120 zarejestrowanych impulsów)
  • Uśredniony wynik dla 10 szt elektrod - 22,51cps 
  • (13 506 zarejestrowanych impulsów)
  • Różnica +1,4% jest mniejsza niż fluktuacja pomiarów tła.

Wniosek:

  • Aktywność badanych 10 sztuk elektrod jest zbliżona do zera (wielokrotnie mniejsza niż naturalne tło). 
  • Żadna z zastosowanych metod pomiaru nie wykazała zawartości toru w elektrodach.

Komentarz:

  • Pomiar jednej elektrody, o identycznych wymiarach, zawierających deklarowaną domieszkę toru, wykazywał aktywność przewyższającą aktywność tła naturalnego. Przy dziesięciu elektrodach wynik powinien być znacząco większy. [Dla porównania pomiary elektrody WT-20 o średnicy 3 mm - LINK]

Gliwice 20.04.2021 r.

***
Dziękuję za przeprowadzenie dokładnych testów. Jak widać, czasem nawet "pewniaki" mogą zrobić przykrą niespodziankę, szczególnie przy sprzedaży wysyłkowej. Na szczęście jest możliwość zwrotu. Zastanawia mnie przyczyna takiego stanu rzeczy - czy w fabryce omyłkowo naniesiono oznaczenia elektrod WT-20 na elektrody niezawierające toru-232, czy też jest to działanie celowe, mające zastąpić ten radioaktywny izotop jakimś odpowiednikiem? Ale w takim wypadku opis "2% thoriated" byłby po prostu fałszywy, elektrody "czerwone" zawierają tor, tak jak "złote" lantan, użycie innego pierwiastka, nawet podobnego, zmieni typ elektrody, a wiec i oznaczenie. Jeśli spotkaliście się z nieradioaktywnymi elektrodami WT-20, dajcie znać w komentarzach.

6 komentarzy:

  1. Podany w raporcie link do filmiku na YT jest klasycznym przykładem, JAK NIE NALEŻY prezentować wyników. Kompletnie nieczytelny i nic nie dający, cóś tam skacze, i co z tego????
    Ewenementem jest ANRI-01-2 ze czterema (!!!) kropkami dziesiętnymi. Widz bardziej się zastanawia, czy czujnik jest popsuty, czy tak skitrany przez projektanta. A wystarczyło wg mojego wzoru, wyniki realne:
    - tło 0,08mikroSv/h
    - jedna elektroda (nie chciało mi się rozpakowywać)
    - paczka 10 szt. 2,4x150 czerwone 1,3 mikroSv/h
    PS. Zdobył Pan tę Sosnę ze czterema rurkami GM i duzymi cyframi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkie kropki w ANRI Sosna wyświetlają się, dopóki trwa pomiar. Gdy się zakończy, zostaje tylko jedna, pełniąca funkcję przecinka. Czego tu nie rozumieć? A podobno mądrej głowie dość dwie słowie :P

      Usuń
    2. To chyba różne filmy oglądaliśmy.
      Najpierw minuta ze 4-ma kropkami, a jak się ustali, to demonstrator zwija przyrząd i by, bye. Mogę dać stop.ale mi się nie chce :). Prezentacja ma być dla mojej wygody, a nie wygody prezentatora.

      Usuń
    3. To na pewno nie jest to mój filmik, w większości przypadków mierzę kilkoma dozymetrami, zarówno z licznikiem cylindrycznym, jak i okienkowym, a prezentacja to kilka sekund i następny miernik, ewentualnie dwa równocześnie, jak źródło duże :)

      Usuń
    4. OCZYWIŚCIE!. prezentacja jest dołączona przez Autora notki o nietorowanych elektrodach rzekomoo z ThO2. Powinienem był to precyzyjniej napisać.
      Bardzo mi przykro, jeśli Autor bloga wziął moją krytykę do siebie, dlatego Go przepraszam. Nawet przez chwilę nie posądzałem Go o autorstwo wzmiankowanego filmiku.

      Usuń
  2. Zupełnie na marginesie
    Ian Campbell, Denis O’Connor. Te dwa nazwiska to jedna z największych tajemniuc czy też afer w polskiej atomistyce. Pisał o tym obszernie Prof. Zbigniew P.Zagórski, krótkia wzmianka w http://www.ichtj.waw.pl/ptj/Pliki/ptj2014no4.pdf w dziale Historia polskiej atomistyki.
    Może warto przybliżyć Czytelnikom tę historię?

    OdpowiedzUsuń

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]