14 stycznia, 2024

SW83 Radiation Monitor - chińskie "żelazko" z Aliexpress

Chińskie dozymetry są zwykle miernikami kieszonkowymi (RM9000, NR-750) bądź też nawet miniaturowymi (QA060, HFS P3), rzadko jednak mają większe wymiary. Powstało co prawda kilka przyrządów przeznaczonych bardziej do postawienia na stole niż noszenia w kieszeni (AIR-02, YF-8608), ale stanowią one niewielki procent produktów z Państwa Środka. Na tym tle wyróżnia się prezentowany tutaj SW83, który ma kształt "żelazka" i rozmiarami jest zbliżony do EKO-C.

Od prawej: QA060, F6000, SW83, EKO-C, MKS-01SA1M, ANRI Sosna

Przyrząd mierzy moc dawki promieniowania gamma i silniejszego beta. Detektorem jest szklany licznik G-M umieszczony skośnie w przedniej części spodu obudowy. 


Licznik jest otoczony koszulką termokurczliwą i przyklejony do obudowy, zatem jedyną metodą identyfikacji jest zmierzenie długości (107 mm) i porównanie z wykazem chińskich liczników G-M:

https://www.pascalchour.fr/ressources/cgm/chine_cgm.pdf

Z powyższego zestawienia pasuje tylko J-305βγ, czyli szklany licznik promieniowania gamma i beta o napięciu pracy 360-440 V (zalecane 380 V), czułości 44 cps/mR/h dla Co-60 i biegu własnym 25 cpm. Instrukcja dozymetru podaje co prawda nieco inne parametry (czułość powyżej 3000 cpm/mR/h czyli 50 cps/mR/h, bieg własny 120 cpm),  

Pod względem konstrukcyjnym SW83 Radiation Monitor jest przedstawicielem drugiej "szkoły" budowy dozymetrów, dawniej rzadszej, obecnie coraz częściej stosowanej. W tym układzie licznik G-M jest całkowicie zasłonięty obudową, jednak nie ma dodatkowego filtra odcinającego promieniowanie beta i wyrównującego charakterystykę energetyczną. Obie te funkcje spełniane są częściowo przez ściankę samego licznika (zwykle szklaną, mającą dawać namiastkę kompensacji energetycznej), a częściowo przez obudowę, jednak ich wydajność jest niższa niż tradycyjnego filtra. W efekcie dozymetr mierzy całe promieniowanie gamma oraz większość emisji beta, filtracja jest minimalnie lepsza niż przy zupełnie odsłoniętym detektorze. W podobnym układzie zbudowano jeszcze chińskie dozymetry BR9B, XR-1 Pro i JMV-2, rosyjski Radex One i Atom Simple czy krajowe Radiatex MRD-1 i MRD-2. Szkoła ta robi się obecnie bardziej popularna i zastępuje pierwszą, z detektorem osłoniętym jedynie kratką (Soeks 01M, Rodnik 3). O samych "szkołach" budowy dozymetrów pisałem na łamach Postępów Techniki Jądrowej [LINK].

***

Wynik wyświetlany jest na dużym (63x48 mm) ekranie LED z okresowo włączanym podświetleniem.


 Przedstawia on następujące dane:

  • moc dawki
  • skala logarytmiczna 
  • status pomiaru ( | | lub **) zależny od wybranego trybu zapisu
  • wartość progu alarmu
  • bieżący czas (hh:mm:ss)
  • stan baterii

Miernik obsługujemy za pomocą 6 klawiszy membranowych - ich znaczenie jest następujące:

  • [ (') ] - włącznik/podświetlenie skali (działa przez 8 s)
  • [🔍] - przeglądanie zapisanych danych
  • ► - zatrzymanie pomiaru/zapis pomiaru/powrót do wcześniejszego menu
  • ▲ - strzałka w górę - nawigacja w menu
  • [MENU] - wejście do menu, zatwierdzanie pozycji
  • ▼ - strzałka w dół - nawigacja w menu

Menu ustawień dozymetru jest dość rozbudowane:

  • setting unit - jednostka pomiaru (µSv/h, µGy/h, µR/h, cpm, cps)
  • sampling time - czas uśredniania (6-120 s lub auto)
  • alarm thread - próg alarmu mocy dawki (1 - 2,5 - 5 - 10 - 20 - 30 - 40 - 50 µSv/h lub ręcznie)
  • system clock - zegar i data (niestety resetuje się po wyłączeniu zasilania)
  • data retention - zapis wyników pomiaru (brak, ręczny, auto, kasowanie)
  • query data - przeglądanie zapisanych wyników
  • alarm mode - sygnał alarmu progowego (dźwiękowy, świetlny, świetlny i dźwiękowy, brak)
  • radiation sound - dźwięk impulsów


W powyższych ustawieniach warto zwrócić uwagę na czas uśredniania wyniku, który możemy ustawić ręcznie w zakresie 6-120 s lub wybrać wartość "auto". W pierwszym przypadku na wyświetlaczu będziemy widzieć czas, który pozostał do końca bieżącego okresu uśredniania i dopóki on nie upłynie, wynik się nie zmieni. W drugim zaś wynik przyrasta w czasie rzeczywistym, a czas uśredniania dopasowuje się do bieżącej mocy dawki. Dzięki temu przy wyższych poziomach promieniowania wynik szybko rośnie i szybko spada (10 s z 9,79 µSv/h do tła). Niestety przy niskich i średnich odczytach czas ten znacznie się wydłuża - w przypadku obiektywu dającego 2,05 µSv/h powrót do tła zajął 30 s. UWAGA - powyższy mechanizm działa, jeśli zapisywanie wyników pomiaru w menu data retention ustawimy na wyłączone lub automatyczne (dokładniejsze omówienie w dalszej części wpisu). 

Czułość dozymetru jest bardzo dobra dzięki dużej powierzchni czynnej licznika i cienkiemu plastikowi obudowy, choć efekt ten trochę jest tracony przez koszulkę termokurczliwą, otaczającą licznik. Generalnie jednak dozymetr reaguje na większość "domowych" źródeł, zaś przy silniejszych kompensacja energetyczna jest dość skuteczna i wynik tylko nieznacznie przekracza ten z Sosny. Jedynie na szkło uranowe przyrząd reaguje dość opornie, ale to akurat jest wspólnym problemem dozymetrów z zakrytym detektorem. Oczywiście pamiętajmy, że jeśli ustawimy krótki czas uśredniania, wynik będzie ulegał znacznym wahaniom, szczególnie dla słabszych źródeł, np. siatki żarowej (1,39 - 2,05 - 1,53 µSv/h).



SW83 wyposażono w alarm progowy, który możemy ustawić na dowolną wartość w całym zakresie pomiarowym lub wybrać którąś z fabrycznych (1 - 2,5 - 5 - 10 - 20 - 30 - 40 - 50 µSv/h). Wartość progu ustawianego ręcznie podana jest w notacji naukowej, czyli 0.03E1 = 0,3 µSv/h, 0.03E2 = 3 µSv/h, 0,03E3 = 30 µSv/h itd, Pozwala ona bardzo szybko ustawić próg alarmu w obrębie całego zakresu pomiarowego (0,1-1000 µSv/h). 

Sygnalizacja alarmu może być następująca:
  • dźwiękowa - "pikanie", niestety ginące w dźwięku impulsów, jeśli jest jednocześnie włączony
  • świetlna - miganie podświetlenia ekranu
  • dźwiękowa i świetlna - obie te rzeczy jednocześnie
  • brak - dozymetr zupełnie nie reaguje na przekroczenie progu, nie wyświetla się żadna ikona, nic
Przyrząd ten niestety nie zlicza łącznej dawki. Brak tej funkcji jest dość częsty w chińskich dozymetrach, a nawet jeśli ją zaimplementowano, to często wynik resetuje się po wyłączeniu przyrządu. Producent prawdopodobnie uznał, że SW83 ma służyć do poszukiwania źródeł promieniowania, a nie kontroli indywidualnego narażenia na radiację. 

***

Drugą funkcją, o której warto wspomnieć, jest zapisywanie wyników pomiaru. Niestety instrukcja o niej milczy, musiałem więc ją rozgryźć samodzielnie. W ustawieniach mamy do wyboru następujące opcje:
  • does not save - brak zapisu
  • manual save - ręczny zapis przyciskiem ►
  • auto-save - zapis automatyczny
  • delete data - kasowanie wszystkich rekordów.
Zapis ręczny może odbywać się w dwóch trybach, przełączanych przyciskiem ►. W pierwszym poniżej zegara widzimy dwie pionowe kreseczki, a zegar stale odmierza aktualny czas. Wynik nie jest zapisywany, chyba że wciśniemy przycisk [🔍], wówczas dozymetr zapisze grupę pomiarów z ostatnich 10 s. 


Jeśli w tym trybie wciśniemy przycisk ►, to kreseczki zamienią się na dwie migające gwiazdki. 


W tym trybie dozymetr po 10 sekundach zatrzymuje wyświetlanie danych na wyświetlaczu - zegar staje, wartość mocy dawki nie zmienia się, dwie gwiazdki znikają - aczkolwiek pomiar nadal trwa w tle. Przy próbie wciśnięcia przycisków [MENU] albo [🔍] pojawi się komunikat po chińsku, oznaczający "Aby zmierzyć kolejną grupę, należy nacisnąć klawisz pomiaru". 


Musimy więc wcisnąć ►, wtedy poprzednia grupa pomiarów z 10 sekund zostanie zapisana, a dozymetr zacznie wyświetlać kolejny 10-sekundowy pomiar. Przycisk ► możemy wcisnąć nawet po upływie dłuższego czasu -  zapisany zostanie wynik z chwili zatrzymania pomiaru, zaś zarówno pomiar mocy dawki, jak i czas i tak będą aktualne, gdyż odmierzanie działało w tle. Dodatkowo, tak jak w poprzednim trybie, pomiar zawsze jest zapisywany, gdy wchodzimy do menu zapisanych wyników używając przycisku [🔍]. Można to łatwo sprawdzić, czekając parę minut po zatrzymaniu wyniku, następnie wciskając ►, a zaraz potem przycisk [🔍]. W menu wyników będziemy mieli dwa nowe rekordy - z momentu zatrzymania pomiaru i z chwili wejścia do menu. Jeśli nie chcemy zapełniać pamięci dodatkowymi zapisami, możemy przeglądać dane po wejściu do menu - rekordy są w pozycji query data.


Zapis automatyczny dokonywany jest co sekundę. Wciśnięcie przycisku ► zatrzymuje zarówno zapisywanie pomiarów, jak i aktualizację wyniku na wyświetlaczu, ale w tym przypadku zegar nadal odmierza czas. Powtórne wciśnięcie ► przywraca automatyczne zapisywanie i bieżącą aktualizację wyniku na wyświetlaczu. Zapisywane wyniki prezentowane są w kolejnych rekordach obejmujących 10 pomiarów każdy. Zauważyłem, że na każdą minutę przypada 5 ekranów po 10 wyników, zatem pewnie ostatnie 10 s przypisywane jest już do następnej minuty.

Pojedynczy rekord zawiera wyniki umieszczone w dwóch kolumnach, wraz z datą, godziną, numerem rekordu oraz interwałem zapisu (1 s):


Pozycji w rejestrze jest łącznie 50, a po zapełnieniu wszystkich najstarsze są nadpisywane. 


Przyznam, że zapis ręczny jest mało intuicyjny (szczególnie wobec braku wzmianki w instrukcji), zaś komunikat po chińsku może wywołać wrażenie, że dozymetr się zepsuł. Można mieć też zastrzeżenie do małej liczby komórek pamięci - 50 rekordów starczy na niespełna 10 minut zapisu.

***

Wykonanie jest solidne - połówki obudowy dobrze dopasowane, nic nie trzeszczy, obudowa jest szczelna i nie nałapie pyłu, powinna też być odporna na bryzgi wody. Dozymetr nie ma otworów i szczelin, w przeciwieństwie do innych popularnych mierników, nie tylko chińskich. Jedyne zastrzeżenie mogę mieć do krzywo przymocowanej rączki.


Boki obudowy pokryto pomarańczową gumą, polepszającą chwyt, jeśli trzymamy miernik za korpus, a nie za rączkę.


Klawiatura pracuje ze sporym oporem, ale nie jest on nadmierny. Do wszystkich klawiszy łatwo sięgniemy kciukiem dowolnej ręki, jeśli trzymamy miernik za korpus. Przy trzymaniu za rączkę wygodny dostęp mamy tylko do jednego rzędu przycisków. 


Zerknijmy jeszcze do wnętrza - oprócz sposobu zamocowania licznika G-M całość elektroniki wygląda dość porządnie:

Zasilanie odbywa się z 3 baterii AA (R6) umieszczonych w komorze zamykanej na klapkę ze specjalnym ryglem:

Pobór prądu według producenta nie przekracza 20 mA, zatem stosując typowe baterie alkaliczne o pojemności 2000 mAh mamy do dyspozycji 100 godzin pracy.

Komora baterii jest jedynym miejscem, gdzie można dopatrzyć się szczeliny, aczkolwiek są one bardzo wąskie i łatwe do uszczelnienia w razie potrzeby:

W komplecie otrzymujemy dość niechlujną instrukcję, a także... kuferek do przechowywania miernika. Jest on sztywny i wyłożony gąbką, zatem skutecznie chroni dozymetr. Musimy tylko założyć uchwyt, ponieważ wysyłany jest osobno - nie przestraszcie się zatem, jak w paczce coś grzechocze:


Instrukcja oprócz bardzo podstawowych zasad korzystania z dozymetru (bez omówienia menu zapisu!) zawiera także nieco rozszerzone informacje z zakresu dozymetrii i ochrony radiologicznej. Dopuszczalne dawki ustalono na poziomie 20 mSv rocznie dla personelu narażonego zawodowo i 1 mSv dla ogółu ludności, co przekłada się na moc dawki odpowiednio 10 i 0,52 µSv/h (zalecenia ICRP i chińska norma GB18871-2002). Oprócz przelicznika jednostek mocy dawki i aktywności zdefiniowano też stałą rozpadu. Podano także grubość ołowiu, żelaza i betonu, potrzebną do osłabienia (do połowy i 1/10) promieniowania cezu-137, irydu-192 i kobaltu-60.


Całość niestety przetłumaczona na angielski dość niechlujnie, a odbiór pogarsza zupełny brak staranności edytorskiej - zerknijcie na zdanie podkreślone w powyższym skanie ☺

***

Czas na podsumowanie. Przyznam, że był to jeden z ciekawszych chińskich mierników, jakie recenzowałem od początku istnienia bloga. Generalnie oprócz nieintuicyjnej obsługi i braku funkcji pomiaru łącznej dawki nie mam poważniejszych zastrzeżeń. Oczywiście czułość mogłaby być jeszcze wyższa, wówczas mielibyśmy konkurenta dla profesjonalnych "żelazek", wymagałoby to jednak odsłonięcia licznika G-M, albo zastosowania kilku.

Plusy:

  • dobra czułość na większość źródeł
  • szeroki zakres ustawień
  • dobra jakość wykonania
  • kuferek w zestawie

Minusy:

  • brak pomiaru łącznej dawki
  • nieintuicyjna obsługa, zwłaszcza trybu zapisu 
***


Podoba Ci się mój blog i chcesz wesprzeć twórcę? Zapraszam na Patronite - https://patronite.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora]