25 grudnia, 2025

Dozymetr Voltcraft HS-035 (Pripyat w dystrybucji Conrada)

Niemiecka firma Conrad Electronic została założona w 1923 r. przez Maxa Conrada jako sklep z akcesoriami radiowymi "Radio Conrad". Jego syn Werner Conrad przejął w 1936 r. prowadzenie firmy i rozwinął asortyment wkrótce o sprzęt fotograficzny i telewizyjny. Po II wojnie światowej firma została przeniesiona ze zrujnowanego Berlina do Hirschau. W 1954 r. z inicjatywy syna Wernera, Klausa, firma wprowadziła sprzedaż wysyłkową, usprawnioną w 1976 r. przez pierwszy system komputerowy do adresowania przesyłek. Rok 1988 przyniósł biuro w Hongkongu, powstały też spółki zależne w Europy. Firma cały czas pozostała w rękach rodziny Conradów - w 1993 r. przejął ją syn Klausa, Werner, jest to więc już czwarte pokolenie właścicieli. W 1997 r. rozpoczęto handel online. Firma oferuje aparaturę elektroniczną, w tym pomiarową, znanych marek, jak np. Fluke, FLIR, Weller, HellermannTyton, Eaton, LAPP, EA Elektro Automatik, TDK-Lambda, Werma Signaltechnik, Microsoft, Philips, Samsung, Bosch, LG, Osram czy Canon. Conrad ma też marki własne, takie jak Voltcraft, Toolcraft, Modelcraft, Reely, Conrad Energy, C-Control, Renkforce, Eurochron, Speaka. I właśnie na marce Voltcraft chciałbym się dzisiaj skupić. 

Marka ta bowiem pojawiła się już na blogu przy okazji omawiania niezbyt udanego Voltcraft Gamma Check A [LINK], wspominałem też, że sygnowała dozymetry Prypeć i RKSB-104 przeznaczone na rynek zachodni. Prypeć występował jako Voltcraft HS-035, a RKSB-104 jako HS-036. Przyrządy te niestety bardzo rzadko pojawiają się na rynku wtórnym, ale dziś mogę przedstawić Voltcraft HS-035. 


20 grudnia, 2025

Indykator promieniowania DRS-01I

Ten indykator jest bliźniaczą konstrukcją z dozymetrem DKS-04, omawianym przeze mnie w 2018 r. [LINK]. Ma z nim wspólny licznik G-M i jego kadmową osłonę, dolną połowę obudowy z przełącznikami i kratką, jak również ładowarkę. Opracowano go, tak jak DKS-04, w połowie lat 80, a niektórzy widzą w nim poprzednika tego dozymetru. Jednak moim zdaniem są to dwa odrębne przyrządy o nieco innym przeznaczeniu.

DRS-01I, tak samo jak DKS-04, przeznaczony jest do użytku profesjonalnego. Służy do orientacyjnej oceny mocy dawki ekspozycyjnej promieniowania gamma, indykowania aktywności beta oraz strumienia neutronów termicznych, sygnalizuje też przekroczenie jednego z 10 zaprogramowanych fabrycznie progów mocy dawki. 

15 grudnia, 2025

Dozymetr PCE-RAM 10 Radiation Scanner

Ten dozymetr zwrócił moją uwagę już kilka lat temu, jednak wysoka cena sprawiała, że długo odkładałem zakup na rzecz profesjonalnych przyrządów. Dziś, dzięki uprzejmości Czytelnika (pozdrowienia!) mam wreszcie możliwość przetestowania tego sprzętu. 

Na początek kwestia nazewnictwa. Miernik występuje pod różnymi nazwami:

Jest to jednak ta sama konstrukcja, o identycznych parametrach, obudowie i sposobie obsługi. Producentem jest chińska firma Shenzhen Everbest Machinery Industry Co. Ltd, sygnująca swoje wyroby marką CEM (https://www.cem-instruments.com/en/content-id-498) i dystrybuująca je za pośrednictwem oddziałów austriackiej firmy PCE Electric GmbH (https://www.pce.pl/pce-polska/). Shenzhen oferuje bardzo szeroką gamę przyrządów pomiarowych, kamer termowizyjnych, wykrywaczy gazu, dalmierzy itp. Mamy więc tu kolejny przykład producenta, dla którego sprzęt dozymetryczny stanowi jedynie niewielki procent łącznej produkcji. Takim miernikom brakuje zwykle "kropki nad i" w porównaniu z produktami firm specjalizujących się w dozymetrii i ochronie radiologicznej (Automess, Victoreen). 


10 grudnia, 2025

Rentgenometr pokładowy DP-3 (bez litery)

Miernik ten jest pokładowym przyrządem dozymetrycznym do pomiaru bardzo wysokich poziomów promieniowania w warunkach wojny jądrowej (do 500 R/h). Przyrząd występuje łącznie w czterech głównych wersjach, z których niektóre miały jeszcze swoje warianty:

  • DP-3 - opisany na Forum RHBZ jako "wersja specjalna", bez przycisku "test" i bez kabli połączeniowych w zestawie, z zakręcaną oprawką szkła mikroamperomierza i zakręcanymi oprawkami żarówek sygnalizacyjnych
  • DP-3A-1 - wersja ze zmienioną elektroniką, z przyciskiem "test", bez kabli w zestawie (UWAGA! Cyfra 1 oznacza pulpit pomiarowy, sonda od tej wersji ma oznaczenie DP-3A-2, numery te nie oznaczają wersji/wykonania jak w polskich miernikach), występuje w dwóch odmianach:
    • lądowa - malowana na szaro
    • lotnicza - malowana na czarno, czerwona lampka z przesłoną zmniejszającą średnicę
  • DP-3B - najpopularniejszy model, z przyciskiem "test" i kablami w zestawie (długość 66, 90 lub 400 cm), występujący w czterech odmianach:
    • starsza - skala półkolista, bez farby okresowego świecenia
    • starsza lotnicza - skala j.w., obudowa malowana na czarno, czerwona lampka z przesłoną zmniejszającą średnicę, w gnieździe zasilania 2 styki, a nie 4.
    • nowsza - skala prostokątna, z farbą okresowego świecenia, inne wytłoczenia krawędzi przedniego panelu
    • nowsza lotnicza - j.w., czerwona lampka z przesłoną zmniejszającą średnicę
  • T-DP-3B - wersja treningowa, z dodatkowym pulpitem dla instruktora, który ustawiał "moc dawki", która następnie miał "zmierzyć" kursant, sonda była pustą plastikową atrapą.
Starszą wersję DP-3B opisywałem na początku istnienia bloga [LINK], następnie niedawno opisałem nowszy wariant tego modelu [LINK]. Dziś chciałbym przedstawić najstarszy przyrząd z tej serii, o którym jest bardzo mało informacji, nawet w rosyjskim internecie.

Miernik jest opisany po prostu DP-3 i jego ogólny układ jest taki sam jak DP-5A i B - składa się z pulpitu pomiarowego i sondy z komorą jonizacyjną:

05 grudnia, 2025

Indykator promieniowania EKO-1 produkcji Polon-Gdańsk

Gdański oddział Zjednoczonych Zakładów Urządzeń Jądrowych "Polon" w 1993 r. przekształcił się w Pracownię Projektowo-Usługową "Polon Ekolab" (http://www.polon-ekolab.com.pl/) znaną z serii przyrządów dozymetrycznych nazwanych "EKO" i oznaczanych literami alfabetu (EKO-C, EKO-D, EKO-P, EKO-S). Nieliczne z nich, jak np. EKO-D, były opracowane jeszcze w gdańskim "Polonie", a następnie rozwijane przez "Ekolab". Do tych przyrządów zalicza się też prezentowany dziś EKO-1, model obecnie praktycznie zapomniany.

Indykator promieniowania EKO-1 zwraca uwagę nietypowym numerowym nazewnictwem modelu, które nie było już później kontynuowane - wszystkie znane mi produkty Ekolabu mają oznaczenie literowe:
  • EKO-C - monitor skażeń radioaktywnych z licznikiem okienkowym SBT-10A lub, w nowszej wersji, typu pancake
  • EKO-C/s - j.w. z dodatkowym gniazdem sondy scyntylacyjnej SSA-1P
  • EKO-D - radiometr beta gamma z sygnalizacją progową, który zaraz omówię
  • EKO-D/p - j.w. tylko bez dźwiękowej sygnalizacji impulsów i opcji zmiany jednostki pomiaru, ale za to ze zmienną stałą czasową
  • EKO-I - radiometr inspekcyjny w kształcie latarki, wykorzystujący licznik okienkowy
  • EKO-ID - dawkomierz - sygnalizator przekroczenia dawki, w rodzaju ALDO-10 (brak informacji na stronie producenta)
  • EKO-K - dozymetr komorowy promieniowania gamma, w układzie przypominającym dawne RKL-60, RKLG-62 czy DK-3
  • EKO-OD - miniaturowy dawkomierz osobisty (z wyświetlaczem) z sygnalizacją progową
  • EKO-P - miernik mocy dawki gamma z sygnalizacją progową
  • EKO-S - miniaturowy sygnalizator progowy (bez wyświetlacza), sygnalizujący przekroczenie jednego z 3 fabrycznie ustawionych progów
  • EKO-S/k - miniaturowy sygnalizator progowy (bez wyświetlacza), sygnalizujący przekroczenie jednego, ustawionego fabrycznie progu (wyprodukowano tylko małą serię)
  • EKO-S/p - sygnalizator progowy przenośny, wyposażony tylko w sygnalizację dźwiękową
  • EKO-S/s - sygnalizator progowy stacjonarny zasilany z sieci 220 V
  • EKO-W - radiometr gamma do pracy w trudnych warunkach, wygląda na wzmocnioną wersję radiometru EKO-D bez możliwości pomiaru promieniowania beta i z wyświetlaczem w innym miejscu

 Tyle tytułem wstępu i systematyki, przejdźmy do omawiania naszego przyrządu.

30 listopada, 2025

Radiometr Victoreen Model 470 Panoramic

Amerykańska firma Victoreen (https://www.victoreen.com/) jest jednym z wiodących producentów profesjonalnego sprzętu dozymetrycznego. Do tej pory na blogu omawiałem przeznaczony dla obrony cywilnej model CDV-715, przy okazji przytaczając historię firmy, oraz laboratoryjny radiometr Victoreen 190. Dziś z kolei przedstawię Model 470 Panoramic. Jest to jeden z typowych przenośnych radiometrów z komorą jonizacyjną, mających charakterystyczną obudowę w kształcie pistoletu. Po raz pierwszy zastosowano ten układ w mierniku Victoreen "Cutie Pie" z 1947 r., a w Polsce był stosowany choćby w radiometrach RKL-60, RKLG-62 czy DK-3.

Detektorem promieniowania jest powietrzna niehermetyczna komora jonizacyjna wykonana ze styropianu o objętości 275 cm3, umieszczona w plastikowej osłonie ze zdejmowaną pokrywką. 

24 listopada, 2025

Dwunasty rok na blogu

Ten rok upłynął pod znakiem profesjonalnych dozymetrów sprowadzanych z Japonii i generalnie radiometrów z licznikiem okienkowym. Aktywność twórcza wykazywała pewne fluktuacje, zdarzył się nawet, po raz pierwszy w historii bloga, dwutygodniowy okres bez wpisu, załatany po pół roku notką, a właściwie dwiema, takimi Easter eggs (znajdziecie je?). Z kolei pod koniec roku nastąpiło gwałtowne przyspieszenie, kiedy to równolegle pracowałem nad siedmioma (!) recenzjami dozymetrów konstrukcji Karola.


Teraz, jak co roku, czas na statystyki:

  • Łączna liczba wyświetleń - 1945325
  • Liczba postów łącznie z rocznicowym - 862
  • Przeciętna liczba wyświetleń - 400 dziennie
  • Komentarze - 1338
  • Obserwatorzy - 59
  • Zmiany na blogu:
  • Profil bloga na Instagramie (@radioaktywny1986) tak jak do tej pory służy promocji bloga, nawiązywaniu kontaktów, jak również przedstawianiu znalezisk, w tym takich, o których nie robię osobnego wpisu na blogu. W dniu rocznicy bloga statystyki Instagrama przedstawiają się następująco:
    • posty - 1563
    • obserwujących - 1113

17 listopada, 2025

Rentgenometr pokładowy DP-3B - nowsza wersja

Ten przyrząd w jego starszej wersji omawiałem na samym początku istnienia bloga, kiedy przez prawie dwa miesiące pisałem posty każdego dnia [LINK]. Ponieważ tamten jest dosyć skrótowy i wymaga melioracji, dziś przedstawię nowszą wersję DP-3B, ale tak, jakbym opisywał ten miernik pierwszy raz.

Na początek przypomnę podstawowe dane tego przyrządu. 

Rentgenometr pokładowy DP-3B (рентгенметр бортовой ДП-3Б) należy do serii radzieckich wojskowych przyrządów dozymetrycznych oznaczonych literami DP (dozimetriczeskij pribor) i numerem, których systematykę przedstawiłem w osobnym wpisie [LINK].

Przyrząd jest przeznaczony do montażu w samochodach, wozach bojowych, czołgach, samolotach i śmigłowcach. Detektor promieniowania stanowi komora jonizacyjna umieszczona w zewnętrznej sondzie. Zakres pomiarowy 0,1-500 R/h podzielony na 4 podzakresy. Zasilanie odbywa się z sieci pokładowej prądu stałego o napięciu 12 V (+/- 1 V) lub 24 V (+3/-2 V).

11 listopada, 2025

Radioaktywny "odpromiennik" wycofany z Aliexpress

Dalekim echem "radowego szaleństwa" z lat 20. XX wieku jest obecnie teoria "energii skalarnej" i "jonizacji ujemnej", opierająca się na stosowaniu różnego rodzaju "odpromienników" i źródeł jonów ujemnych. Mają one chronić przed szkodliwym wpływem pola elektromagnetycznego (EMF) emitowanego przez urządzenia elektroniczne w naszym otoczeniu. W rzeczywistości większość tych cudeniek... sama promieniuje, gdyż zawiera tor-232, na szczęście w niewielkiej ilości. 

Gadżety te są dostępne w serwisie Aliexpress jako:

Dziś chciałbym przedstawić bardzo popularny wzór odpromiennika w postaci plastikowej nalepki z symbolem "energii skalarnej":

Do niedawna był sprzedawany masowo na Aliexpress w opakowaniach zbiorczych po 6 sztuk:

06 listopada, 2025

Radiometr scyntylacyjny SR-2

Ten przyrząd można uznać za scyntylacyjną wersję omawianego niedawno SCM-3, z którym dzieli obudowę i mikroamperomierz, skrzyżowaną z UDAR-2, od którego zaczerpnął dodatkowy wyświetlacz.

Zanim przystąpię do testów, oddaję głos Konstruktorowi:

SR-2 jest radiometrem cyfrowym z wizualizacją wyniku pomiaru za pomocą wskaźnika wychyłowego. Jest nieco podobny do połączenia radiometru UDAR-2 z sondą scyntylacyjną.

Radiometr jest czuły na promieniowanie gamma, w tym wykazuje także wysoką czułość na niskie energie w okolicach 50 keV. 

31 października, 2025

Sonda od DP-66 przystosowana do radiometrów uniwersalnych

Na tą sondę trafiłem przypadkowo, przeglądając oferty na eBay. Była w zestawie z radiometrem uniwersalnym od brytyjskiego sprzedawcy. 


Jest to typowa sonda od wojskowego rentgenoradiometru DP-66, w dodatku nieco sfatygowana, do której podłączono kabel koncentryczny z wtykiem BNC. Dzięki temu sonda będzie współpracować z radiometrami typu RUST, URL, URS, UDR, UDAR i wszystkimi innymi z tym złączem.

26 października, 2025

Radiometr SCM-3 z licznikiem SBT-10A

Ten przyrząd można uznać za swoistą hybrydę SCM-2 (obudowa), UDAR-1 (mikroamperomierz i diody) i EKO-C (licznik).

Najpierw oddam głos Konstruktorowi:

SCM-3 (Surface Contamination Monitor) jest radiometrem cyfrowym z wizualizacją wyniku pomiaru za pomocą wskaźnika wychyłowego. Można powiedzieć, że wizualnie jest to połączenie radiometru UDAR-1 i licznika SBT-10A w jednej obudowie.

Radiometr jest czuły na promieniowanie gamma, nisko- i wysokoenergetyczną betę i częściowo na wysokoenergetyczną alfę, podobnie jak EKO-C.

20 października, 2025

Radiometr GEM-100

Prezentowany dziś radiometr jest przyrządem dosyć zagadkowym, gdyż nie ma o nim zbyt wielu informacji w internecie. Podejrzewam, że produkowała go brytyjska firma GEM Scientific (https://www.gemscientific.co.uk/), ale nie mam pewności Obecnie w ofercie firmy brak sprzętu dozymetrycznego, ale jest wyposażenie laboratoryjne oraz inny sprzęt pomiarowy (mierniki wilgotności, anemometry itp.).

GEM-100 mierzy aktywność powierzchniową emiterów alfa, beta i gamma za pomocą wysokoczułego okienkowego licznika G-M. Licznik umieszczony jest w zewnętrznej sondzie, połączonej spiralnym przewodem z pulpitem pomiarowym.

14 października, 2025

Dozymetr Fukushima

Ten dozymetr, konstrukcji Karola, wzorowany jest na kultowym już mierniku RKS-20.03 "Prypeć" (Pripyat'), a jego nazwa upamiętnia znaną wszystkim katastrofę w japońskiej elektrowni jądrowej Fukushima Dai-Ichi z marca 2011 r.

Tradycyjnie najpierw oddaję głos Konstruktorowi:

Radiometr FUKUSHIMA służy do pomiaru promieniowania gamma w szerokim zakresie od tła naturalnego do 20 mGy/h (mSv/h) w 2 podzakresach oraz do indykacji promieniowania beta o energii powyżej 500 keV. Wzorowany był na funkcjonalności popularnego radiometru Polaron Pripyat produkcji radzieckiej.

08 października, 2025

Fluoryzująca żółta glazura uranowa

Glazura uranowa na wyrobach ceramicznych występuje w wielu kolorach, najczęściej pomarańczowym, ale też wiśniowym, żółtym, zielonym, brązowym i czarnym [LINK]. Wszystkie te wyroby zwykle nie wykazują luminescencji w ultrafiolecie, choć zdarzają się wyjątki. Przy długości fali 365 nm fluoryzuje glazura czarna oraz zielona, a także niektóre odmiany glazury żółtej i właśnie nimi chciałbym się dziś zająć.

Wszystko zaczęło się od zakupu na targu tej oto maselniczki, wyszukanej metodą "na przyrządy":


Producent nieznany, stan zachowania górnej części dobry, dolnej średni.

02 października, 2025

Radiometr dozymetr DRD-1

Ten przyrząd jest ciekawym miernikiem promieniowania gamma, zarówno mocy dawki, jak i łącznej dawki.


Na początku już tradycyjnie oddaję głos Konstruktorowi:

DRD-1 jest zbudowany na bazie licznika Geigera-Müllera typu VA-Z-221 i jest przeznaczony do pomiarów mocy dawki gamma lub dawki skumulowanej.

Zasilanie odbywa się z ogniwa litowo-jonowego zapewniającego czas pracy ponad 20 h na pełnym ładowaniu. Ładowanie odbywa się przewodem USB typu drukarkowego z dowolnego portu USB typu A lub ładowarki. Akumulator można łatwo wymienić, jest to typowe ogniwo 18650.

27 września, 2025

Lenka Elbe - URaNovA

Generalnie staram się unikać fikcji literackiej czy filmowej związanej z szeroko rozumianym zjawiskiem radioaktywności. Zbytnio mnie irytują nieścisłości, od prostowania których już nie umiem się powstrzymać, myślę też przy tym o szerszych konsekwencjach powielania utartych mitów o promieniowaniu. Jednak ostatnio skusiłem się na powieść czeskiej pisarki Lenki Elbe. Książka ma tytuł "Uranova", a właściwie "URaNovA", gdyż litery tytułu mają przywodzić na myśl chemiczne symbole uranu i radu.


Nie będę tu streszczał fabuły, nadmienię tylko, że główny bohater jedzie do Jachymova, znanego z kopalni uranu i radonowych uzdrowisk, aby wyjaśnić zagadkę śmierci swojej partnerki, która 30 lat wcześniej, odwiedzając swoją rodzinę, dosłownie zapadła się pod ziemię. W tle przewija się wątek przymusowej pracy w kopalniach uranu oraz zwalczania opozycji przez tajne służby Czechosłowacji. Powieść bym zaklasyfikował jako kryminał, w którym jednak pojawiają się elementy fantastyki, utrudniające jednoznaczną klasyfikację.

22 września, 2025

Miniaturowy radiometr uniwersalny MRU-1

Ten przyrząd jest najmniejszym radiometrem uniwersalnym, jaki mi przyszło przedstawiać na blogu. Sam miernik mógłby kwalifikować się swymi wymiarami do dozymetrów kieszonkowych, jednak z uwagi na możliwość pracy z wymiennymi sondami zalicza się do radiometrów przenośnych i jednocześnie do radiometrów uniwersalnych. 

Zanim przystąpię do recenzji, tradycyjnie oddaję głos Konstruktorowi.

MRU-1 (Miniaturowy Radiometr Uniwersalny model 1) to minimalistyczny radiometr współpracujący z sondami standardu jednoprzewodowego opartymi o chlorowcowe liczniki Geigera. Jest kompatybilny m.in. z sondami standardu RUST takimi jak: SGB-1P, SGB-2P, SGB-3P, SGB-1D, SGB-1DW, SGB-2D oraz z sondami do radiometrów UDR: UG-1, UG-2, UABG-1, UBG-2, UBG-3, UBG-5, UBG-6, UBG-7. Nie współpracuje z sondami scyntylacyjnymi i licznikami alkoholowymi.

16 września, 2025

Dozymetr Biełła DBGB-01i z zegarem i budzikiem

Dozymetry "Biełła" są prostymi miernikami mocy dawki promieniowania gamma, dość powszechnymi na rynku wtórnym. Najbardziej popularny jest model DBG-01i, produkowany przez wiele fabryk w ZSRR i Rosji ("Impuls", "Tienzor", "Elat", "Elektron","Signal"). Jego poprzednikiem jest Biełła-I, wywodząca się z kolei z przeznaczonego do użytku profesjonalnego DKS-04. Rzadziej występuje odmiana DBG-01N z dziesięciokrotnie rozszerzonym zakresem, natomiast prezentowany tu model DBGB-01i jest absolutnym rarytasem.

Wersja ta wyróżnia się wyposażeniem w zegar i budzik. Pełna nazwa brzmi dozimietr bytowoj z czasami-budil'nikom, czyli dozymetr powszechnego użytku z zegarem-budzikiem. 

10 września, 2025

Radiometr uniwersalny UDAR-2

Przyrząd ten jest udoskonaloną wersją modelu UDAR-1, który przedstawiałam na blogu w roku 2019 [LINK]. W stosunku do poprzednika wprowadzono daleko posunięte modyfikacje.

Zanim przystąpię do recenzji, oddaję głos Konstruktorowi:

UDAR-2 to miernik z rodziny UD(A)R z innym podejściem do realizacji interfejsu użytkownika. Obwód wejściowy sondy pomiarowej jest kompatybilny z RUSTami i innymi UD(A)Rami.

Zasilacz niskiego napięcia został ulepszony i pracuje prawidłowo także przy niskich napięciach wbudowanego akumulatora (LI-ION typu 18650 w koszyku, łatwo wymienny) a zasilacz wysokiego napięcia ma m. in. większą moc i bez problemu generuje 2 kV przy obciążeniu rezystancją 10 Mohm lub mniejszą. Podobne zasilacze znajdują się także w nowszych wykonaniach pozostałych radiometrów UD(A)R.

04 września, 2025

Radiometr półprzewodnikowy Ryś-α

Dozymetry z detektorem półprzewodnikowym rzadko pojawiają się na łamach bloga. Zwykle są to dawkomierze osobiste (DMC-2000, SOR/T), miniaturowe dozymetry do smartfonów (Smart Geiger) albo przyrządy do pomiaru bardzo wysokich poziomów promieniowania (KSMG 1/1M). 

Dziś mam okazję przedstawić bardzo ciekawy radiometr Ryś-alfa konstrukcji Karola, który wykorzystuje detektor półprzewodnikowy do selektywnego wykrywania promieniowania alfa. 

Zanim przystąpię do testów, oddaję głos Konstruktorowi:

RYŚ-α jest miniaturowym radiometrem półprzewodnikowym przystosowanym do detekcji promieniowania alfa. Jest w bardzo niewielkim stopniu czuły na promieniowanie beta i gamma. Powierzchnia czynna sensora to około 3x3 mm.

30 sierpnia, 2025

Radiometr Aloka TGS-133

Japońska firma Aloka Medical Ltd istnieje od 1950 r., kiedy wydzieliła się z Japan Radio Co., Ltd. jako Medical Science Research Institute Co., Ltd. Produkowała wówczas sprzęt medyczny, a od 1954 r. również dozymetry [LINK]. W 2011 stała się spółką zależną koncernu Hitachi Hitachi Medical Corporation, i zmieniła nazwę na Hitachi Aloka Medical Co., Ltd. Firma oferuje całą gamę mierników promieniowania, zarówno stacjonarnych, jak i przenośnych. Skupmy się na tych drugich. Są to przyrządy z zewnętrzną sondą: licznikową (seria TGS) lub scyntylacyjną (TCS)

Prezentowany przyrząd jest starszą i prostszą wersją radiometru TGS-146, omawianego niedawno [LINK]. Produkowano go od marca 1988 r. do lipca 2004 r., zatem jeszcze przed przejęciem firmy Aloka przez koncern Hitachi. Wsparcie techniczne dla tego modelu zakończono w 2012 r. 

24 sierpnia, 2025

Dozymetr EKO-P



Pracownia Projektowo-Usługowa "Polon Ekolab" (http://www.polon-ekolab.com.pl/) wywodzi się z gdańskiego oddziału Zjednoczonych Zakładów Urządzeń Jądrowych "Polon", a swoją działalność prowadzi od początku lat 90. Firma znana jest z serii przyrządów dozymetrycznych nazwanych "EKO", oznaczanych literami alfabetu. Są to profesjonalne mierniki przeznaczone dla różnego rodzaju służb - granicznych, policyjnych czy ratowniczych - a także placówek, w którzy wykorzystywane są źródła promieniowania. Jeśli uszeregujemy je alfabetycznie, uzyskamy takie oto zestawienie (fabryczne nazwy zostały rozszerzone lub zmodyfikowane przeze mnie dla lepszej czytelności, po oryginalne odsyłam do strony producenta):

19 sierpnia, 2025

Radioaktywny znaczek Niemieckiej Pomocy Zimowej (Winterhilfswerk)

Targowe znaleziska zawierające radioizotopy można podzielić na spodziewane i niespodziewane. Pierwsza grupa to przedmioty ze szkła uranowego, ceramika z glazurą uranową, radowe farby świecące, siatki Auera, soczewki z torowanego szkła, czujniki dymu czy minerały uranu i toru. Druga zaś to obiekty, których raczej nie podejrzewamy o promieniowanie, choć istnieje przynajmniej teoretyczna taka możliwość. Jest ich znacznie mniej, a najbardziej dobitnym przykładem jest płaskorzeźba Matki Boskiej z torowanego szkła, omawiana w 2022 r. [LINK].

Dziś mogę przedstawić kolejne nieoczywiste znalezisko, jakim jest znaczek Niemieckiej Pomocy Zimowej z serii rozprowadzanej jedynie w Okręgu Pomorze (Gau Pommern) w zimie 1933/1934. Znalazłem go na zaprzyjaźnionym stoisku - po zbliżeniu "żelazka" RKP-1-2 do kuwetki z drobiazgami, odczyt skoczył na koniec skali pierwszego zakresu. Zacząłem więc przeglądać poszczególne przedmioty i moją uwagę zwrócił medalion z ciemnoszarej masy ceramicznej, który okazał się być źródłem promieniowania. 

13 sierpnia, 2025

Dozymetr Terra MKS-05 Bluetooth

Ukraińska firma Ecotest (https://ecotestgroup.com/) oferuje szeroką gamę sprzętu dozymetrycznego, przeznaczonego głównie do użytku profesjonalnego. Spośród produktów firmy od wielu lat wyróżniają się dozymetry “Terra”, które na chwilę obecną (maj 2025) występują łącznie w sześciu wersjach, oznaczonych tym samym kodem MKS-05:

08 sierpnia, 2025

Indykator FON-SB (druga wersja)

Omawiany niedawno prosty indykator promieniowania FON-SB [LINK] miał jeszcze drugą wersję, znacznie rozbudowaną w stosunku do pierwowzoru.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=335

W przyrządzie tym wprowadzono następujące zmiany:
  • mikroamperomierz zamiast diod LED
  • dwa liczniki G-M, w tym jeden osłonięty ekranem ołowianym
  • dwa tryby pomiaru (gamma i beta)
  • inne mikroukłady
  • większa obudowa.

02 sierpnia, 2025

Budzik Ruhla Duoclock z farbą radową

Niemiecka firma Ruhla wywodzi się z założonej w 1862 r. firmy Gebruder Thiel w mieście Ruhla w Turyngii. Fabryka produkowała drobne wyroby metalowe, w tym noski do butów, lampy naftowe i koperty do zegarków. Wkrótce zaczęto wytwarzać pozytywki, a następnie zegarki. Skupiono się na niedrogich, ale trwałych maszynowo wytwarzanych zegarkach powszechnego użytku, które wkrótce upowszechniły się na rynku. Masowa produkcja wymusiła opracowanie nowych maszyn, których wyrób stał się osobną gałęzią działalności firmy. Podczas obu wojen światowych fabryka pracowała na cele zbrojeniowe. Po II wojnie światowej miasto znalazło się na terenie radzieckiej strefy okupacyjnej, przekształconej następnie w Niemiecką Republikę Demokratyczną. Zakłady zostały upaństwowione i jako VEB Uhren und Maschinenfabrik Ruhla (UMF Ruhla) kontynuowały produkcję, głównie tanich zegarków i budzików.  Zegarki te zwykle nie miały rubinowych łożysk (tzw. kamieni), co przekładało się na przystępną cenę. Produkowano też zegary szachowe, automatykę przemysłową i obrabiarki. W okresie NRD firma przechodziła wiele restrukturyzacji, a kres jej działalności nastąpił w 1991 r., wkrótce po zjednoczeniu Niemiec. Więcej o historii firmy -
  https://ostalgieruhla.wordpress.com/gebruder-thiel-gmbh-ruhla/


***

W niektórych wyrobach stosowano radowe farby świecące i często na targach trafiałem takie zegarki, notabene głównie damskie, jak i same tarcze od nich. Prezentowany dziś budzik jest o tyle ciekawy, ponieważ jego aktywność jest niska, jak w produktach ze schyłkowego okresu stosowania farb radowych, a w dodatku promieniowanie pochodzi tylko od jednej (!) ze wskazówek - godzinowej.

28 lipca, 2025

Dozymetr Soeks Defender

Rosyjska firma Soeks była znana z przyrządów dozymetrycznych popularnego użytku, z których wiele było testowanych na blogu. Produkowała również ekotestery i myjki do żywności. Z uwagi na trwającą od trzech lat brutalną agresję Rosji na Ukrainę zrezygnowałem z omawiania jakichkolwiek aktualnie produkowanych rosyjskich dozymetrów. Przedstawię zatem Soeks Defender, który jest modelem z 2012 r., od dawna nieprodukowanym. Zastąpił go w 2014 r. Soeks 01M, omawiany w 2019 r. [LINK], który z kolei został zastąpiony modelem Soeks 01M Prime. Najnowszy dozymetr z tej serii to Soeks 01 Neo, żadnego z nich jednak nie zamierzam tutaj omawiać. 

Soeks Defender przedstawię jako swego rodzaju ciekawostkę, szczególnie że możliwy jest do nabycia tylko na rynku wtórnym, a i to nie zawsze. Swój egzemplarz sprowadziłem aż z Anglii.


22 lipca, 2025

Dozymetr indykator "Abis"

Ten dozymetr, a właściwie bardziej zaawansowany indykator promieniowania, to kolejny przyrząd widmo odkryty w ramach "Podróży z Forum RHBZ". Piszę "widmo", gdyż nawet w rosyjskojęzycznym internecie brak wzmianek poza wspomnianym Forum i wirtualnym muzeum rw6ase.narod.ru

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=24

Jest to jeden z wielu prostych radzieckich przyrządów dozymetrycznych, produkowanych na potrzeby ludności po katastrofie w Czarnobylu. Zakwalifikowałbym go do kategorii indykatorów, czyli przyrządów podających jedynie orientacyjną wartość mocy dawki. 

17 lipca, 2025

Deseczka z medalionami z emalią uranową

Glazura barwiona dodatkiem związków uranu występowała nie tylko na wyrobach ceramicznych, które omawiałem już tutaj wielokrotnie, ale również na przedmiotach metalowych. Wyroby takie są dość rzadkie - udało mi się je znaleźć dopiero w ciągu ostatnich dwóch lat, choć targowe poszukiwania od 2020 r. prowadzę metodą "na przyrządy" (skanowanie "żelazkiem" każdego kartonu), która zmniejsza szansę przeoczenia "świecidełek" do minimum. Były to - kolejno:

  • miedziana plakietka z wizerunkiem rycerza [LINK]
  • miedziany trójkąt [LINK]
  • plastikowe puzderko z Wietnamu ze stalową nakładką na pokrywce [LINK]
  • miedziana tacka Esmaltes Garcia [LINK]
  • miedziany świecznik [LINK]
  • miedziany talerzyk sygnowany Nelly Amadieu Limoges [LINK]
Tym razem zaledwie zasygnalizuję kolejny wyrób w postaci deseczki o nieustalonym przeznaczeniu, będącej prawdopodobnie elementem jakiejś półki lub stojaka (np. na gazety).


11 lipca, 2025

Radiometr Ludlum 26-1

Amerykańska firma Ludlum Measurements Inc (https://ludlums.com/) jest jednym z wiodących producentów profesjonalnego sprzętu dozymetrycznego na świecie. Została założona w 1962 r. przez Dona Ludluma (1932-2015), inżyniera elektryka, pracującego początkowo dla Eberline Instrument Company. Po pięciu latach pracy dla tej firmy postanowił założyć własny biznes. Szukając lokalizacji dla swojej firmy jeździł po kraju i  zatrzymał się na postój w Sweetwater w stanie Teksas. Nie planował tu zostać, jednak ostatecznie okazało się, że akurat to miasto spełnia jego wcześniej zdefiniowane wymogi. Początkowo firma mieściła się w kuchni jego domu, gdzie opracował pierwszy miernik - Ludlum Model 1. Stanowił on punkt wyjścia do nadal produkowanego Model 3 Survey Meter. Firma początkowo miała siedzibę przy 1219 East Broadway, zaś w 1975 r. przeprowadziła się do obecnej lokalizacji przy 501 Oak Street. W tym czasie, z dwóch pracowników, wliczając założyciela, rozwinęła się do 630 zatrudnionych w 11 oddziałach. Firmę cechuje nastawienie na klienta - to podejście Don Ludlum wyniósł z rodzinnego sklepu z częściami do maszyn, w której pracował za młodu. Całość historii firmy przedstawiona jest na jej stronie [LINK]

Tyle tytułem wstępu, przejdźmy do omawiania radiometru Ludlum 26-1. 

Jest to jeden całej rodziny z pięciu kompaktowych przenośnych radiometrów o charakterystycznej obudowie, łączącej w sobie zarówno sondę, jak i pulpit pomiarowy:

05 lipca, 2025

Ceramika Sarreguemines model Rockingham wzór Nankin

Przeszukując kartony na targach staroci za pomocą "żelazka" RKP-1-2 parę razy znalazłem naczynia pokryte czarną glazurą w charakterystyczny żółtawy nadruk, uzupełniony malutkimi emaliowanymi kropkami. Odczyt nie był duży i pojawiał się tylko w miejscu nadruków, rezygnowałem więc z zakupu, polując na znacznie bardziej aktywną, czarną glazurę uranową. Ostatecznie jednak kupiłem duży imbryk, a potem od Adama z qann.wikidot.com (pozdrowienia!) otrzymałem mlecznik w tym samym stylu. Później jeszcze trafiały się talerzyki i filiżanki, jednak nie kupowałem z uwagi na niekorzystny stosunek aktywności do ceny. Po wstępnych pomiarach naczynia powędrowały na półkę i dopiero dziś, z okazji "czyszczenia magazynów" mogę je Wam przedstawić.

30 czerwca, 2025

Radiometr EKO-D - dwie nowsze wersje

Radiometr EKO-D omawiałem w 2020 r. [LINK], zaś jego zmodyfikowaną wersję EKO-D/p w 2024 r. [LINK]. Oba egzemplarze pochodziły z początku produkcji i miały charakterystyczny jasnozielony wyświetlacz, stosowany również we wczesnych EKO-C. W toku produkcji radiometr EKO-D, tak jak i inne wyroby Ekolabu, był poddawany pewnym modyfikacjom, z których najważniejsze to:

  • zmiana wyświetlacza na czerwony 
  • zastosowanie innej ładowarki i akumulatorków
  • zamiana rozmieszczenia par diod, sygnalizujących jednostki pomiaru dawki (mrem lub mSv) i mocy dawki (mR/h lub µSv/h).

W dzisiejszym wpisie chciałbym przedstawić dwa egzemplarze tej nowszej wersji EKO-D:

  • rocznik 1996, ładowarka na wtyk jack-3,5, jak w starszych EKO-C i wszystkich EKO-P
  • rocznik 2007, ładowarka na wtyk koncentryczny, jak w EKO-C od wersji v.4
Dzieli je prawie dekada, dzięki czemu w obrębie nowszej wersji możemy wyróżnić pewne podtypy.

Wspomniane różnice nie mają wpływu na obsługę i parametry użytkowe, zatem ten wpis, a właściwie fotorelacja, ma znaczenie bardziej historyczne niż praktyczne. Tym niemniej uważam, że warto śledzić i dokumentować takie zmiany w obrębie poszczególnych modeli dozymetrów, a historia produkcji sprzętu dozymetrycznego w naszym kraju ciągle czeka na profesjonalne zbadanie.

***

Zaczynamy! Na zdjęciach starsza wersja będzie zawsze z lewej. 

Pierwsza różnica jest subtelna - inny odcień żółci przycisków i napisów na przednim panelu, zmodyfikowano również barwy logotypu Polon-Ekolab:


Na tylnej ściance mamy inne nalepki firmowe, w starszym egzemplarzu ściągawka z funkcji dozymetru została dorobiona podczas remontu przyrządu:

25 czerwca, 2025

Sonda scyntylacyjna SSU-3-2

Sonda ta jest rozwinięciem SSU-3, wprowadzonej do produkcji w 1967 r. wraz z całą rodziną sond SGB, SSU i SSA, przeznaczonych do radiometrów RUST i MSP, których systematykę przedstawiłem osobno [LINK]. Atest CLOR nr 110 uzyskała w 1979 r. i wedle moich danych wykonano 500 szt.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=65&topic=33

Podobnie jak poprzedniczka, jest to uniwersalna sonda scyntylacyjna, która za pomocą zestawu wymiennych scyntylatorów może mierzyć promieniowanie:

19 czerwca, 2025

Dozymetr DBG-01N - Biełła z rozszerzonym zakresem

Dozymetry "Biełła" są jednymi z najpopularniejszych mierników promieniowania, produkowanymi masowo dla ludności po katastrofie w Czarnobylu. Ich pierwowzorem jest profesjonalny dozymetr DKS-04 z 1986 r., z zakresem do 999,9 mR/h, mogący mierzyć oprócz emisji gamma również promieniowanie neutronowe. Z tego dozymetru wywodzi się model Biełła-I, noszący jeszcze wiele cech pierwowzoru, ale już o cywilnym przeznaczeniu. Kolejnym jest najpopularniejszy model "Biełły", z kodowym oznaczeniem DBG-01i, omawiany na samym początku istnienia bloga [LINK]. Jego wersją rozwojową jest prezentowany tutaj dozymetr, który jednak pomimo identycznej obudowy nie nosi nazwy "Biełła", a jedynie kod DBG-01N. 


13 czerwca, 2025

Butelka do jonizacji wody (Radium Ore Bottle)

Niedawno omawiałem słynny dzbanek do nasycania wody radonem, tzw. Radium Ore Revigator, produkowany w USA w latach 20. XX w. podczas "radowego szaleństwa", kiedy powszechnie stosowano radioizotopy w lekach i kosmetykach. Mogłoby się wydawać, że "radowe szaleństwo" zakończyło się definitywnie po poznaniu szkodliwych skutków promieniowania, a zwłaszcza po głośnej sprawie pracownic fabryki zegarów, tzw. Radium Girls. Jednak ostatnio można zaobserwować jego powrót, tylko pod postacią "jonizacji ujemnej" i "energii skalarnej". Nie pojawia się tu owiana złą sławą Hiroszimy i Czarnobyla radioaktywność, choć wyroby zawierają izotopy promieniotwórcze. Przykładem mogą być medaliony Quantum Pendant, "odpromienniki" na telefony, różdżki Nano Wand, ale też butelki do jonizacji wody. Szukając materiałów do wpisu o Revigatorze, trafiłem na eBay na oferty, zatytułowane "Radium Ore Bottle". 

06 czerwca, 2025

Indykator promieniowania FON-SB (pierwsza wersja)

Prezentowany tutaj prosty indykator promieniowania został wyprodukowany w Jednostce Wojskowej nr 13837, znanej też jako 712 Lotniczy Zakład Remontowy (712 АРП = АвиаРемонтное Предприятие) w Czelabińsku. Jest to jednak przyrząd cywilny, powszechnego użytku (bytowoj), jeden z licznych prostych przyrządów dozymetrycznych produkowanych w schyłkowym ZSRR po katastrofie w Czarnobylu. 

Pomimo podobnej nazwy nie należy go mylić z dozymetrem DBGB-01U Fon, który jest pełnoprawnym dozymetrem, pokazującym konkretną wartość mocy dawki.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=335

31 maja, 2025

Zabójczy zegarek z Czarnobyla

Szukając materiałów do jakiejś mojej publikacji, znalazłem w gazecie z początku lat 90. artykuł o śmiercionośnym zegarku, powodującym białaczkę u swoich kolejnych właścicieli. Tekst przytaczam w całości:


26 maja, 2025

Apatyt - małe, bezpieczne źródło promieniowania

Minerały promieniotwórcze można podzielić na dwie grupy. Do pierwszej zaliczamy te, których głównym składnikiem lub jednym z głównych są związki naturalnych radioizotopów - uranu (uraninit, blenda smolista, autunit, karnotyt) i toru (monacyt, torianit, toryt) lub oba naraz (uranotoryt). Omawiałem je w osobnym zbiorczym wpisie [LINK]. Druga grupa to minerały, które choć same w sobie nie są radioaktywne, to jednak zawierają śladowe ilości w/w radionuklidów. Jest to m.in. granit [LINK], ale również apatyt, który chciałbym przedstawić w niniejszym wpisie.



Apatyt jest minerałem z grupy fosforanów i występuje w prawie wszystkich skałach magmowych, a także, jako tzw. hydroksyapatyt, stanowi nieorganiczny składnik kości i zębów. Apatyt stosowany jest głównie jako źródło fosforu do produkcji nawozów czy kwasu fosforowego, w jubilerstwie, a także do uzyskiwania uranu i wanadu ze względu na śladowe ilości tych pierwiastków [LINK]. 

Obecność toru czyni apatyt lekko radioaktywnym. a powszechna dostępność w handlu i niska cena pozwalają stosować go jako wygodne, bezpieczne i przede wszystkim legalne źródło promieniowania. 

20 maja, 2025

Krucyfiks z farbą radową

W okresie "Radowego szaleństwa" stosowano radowe farby świecące, gdzie tylko się dało. Oprócz tak oczywistych zastosowań, jak tarcze zegarów, zegarków czy przyrządów pokładowych, malowano nimi również numery domów, przyciski ścienne, zabawki, paznokcie, stroje tancerek z nocnych lokali, a także... dewocjonalia.

Prezentowany poniżej krucyfiks pomalowano radową farbą marki "Undark", tą samą, która przyczyniła się do śmierci pracownic fabryki zegarów, czyli słynnych "Radium Girls".


Figura Chrystusa wykonana jest z imitacji marmuru, pokrytej wspomnianą radową farbą świecącą.

14 maja, 2025

Dozymetr Yaorea YRG-01 z Aliexpress

Chińskie dozymetry z Aliexpress, których trochę już omówiłem na blogu, mają dość wyrównaną jakość. Większość wykonano według II szkoły budowy dozymetrów [o szkołach - LINK], a różnią się grubością plastiku obudowy osłaniającej licznik oraz wydajnością układu zliczającego, co przekłada się na szybkość reakcji na zmiany poziomu promieniowania oraz odporność na przeciążenie. Mniej liczne są przyrządy z I szkoły budowy, gdzie licznik jest tylko osłonięty kratką o różnej gęstości.  Statystycznie rzecz biorąc, ogólna jakość chińskich dozymetrów przypomina odwróconą krzywą wannową - niewielkie ekstrema (szajs/cud techniki) i bardzo szeroki, płaski środek, gdzie plasuje się większość tych mierników.

Czasem jednak trafi się konstrukcja wyraźnie wyróżniająca się na tle innych. Takim przyrządem jest Yaorea YRG-01, który przedstawię w niniejszym wpisie. 

Dozymetr wyróżnia się najbardziej odsłoniętym licznikiem G-M ze wszystkich chińskich dozymetrów - otacza go kratka o grubych, rzadko rozstawionych żebrach, zapewniająca dostęp aż z dwóch stron, prawie z trzech.

08 maja, 2025

Przedwojenne reklamy radioaktywnych uzdrowisk

Pisząc wpis o polskich przedwojennych reklamach radioaktywnych kosmetyków [LINK] znalazłem również reklamy uzdrowisk i wód mineralnych. Część zawarłem w tamtym tekście, jednak by nie zaciemniać obrazu i nie zwiększać objętości notki, postanowiłem poświęcić osobny wpis uzdrowiskom, oferującym radioaktywne wody lecznicze, okłady czy inhalacje. 

Większość poniższych uzdrowisk wykorzystywała wody mineralne, tzw. radoczynne, obecnie zwane radonowymi, czyli zawierające radon-222, radioaktywny gaz, będący produktem rozpadu radu-226. Wody te były pite w pijalniach, a także służyły do kąpieli, zaś wydobywający się z nich radon (zwany wówczas emanacją radu) można było wdychać w specjalnych "emanatoriach" (inhalatoriach). Stosowano również okłady z radioaktywnego mułu,

Na początku przytoczę historię uzdrowiska, od którego wszystko się zaczęło. Był to Jachymov w kraju karlowarskim na terenie obecnych Czech (wówczas w Cesarstwie Niemieckim, pod nazwą Sankt Joachimsthal). W mieście tym wydobywano rudy srebra, a towarzyszącą im blendę smolistą składowano na hałdach, nie mając dla niej zastosowania. Gdy złoża zaczęły się wyczerpywać, starano się wydobywać i zagospodarować blendę, aby utrzymać zatrudnienie. Wówczas w 1852 r. Austriacki achemik Adolf Patera udoskonalił proces stosowania związków uranu jako barwnika w przemyśle szklarskim i ceramicznym - na mniejszą skalę uran stosowano w tym celu już w czasach jego odkrywcy, Martina Klaprotha (1743-1817). Jachyomv stał się ważnym ośrodkiem produkcji barwników uranowych, niezbędnych do produkcji szkła uranowego oraz ceramiki z glazurą uranową. Wyługowane odpady poprodukcyjne z Jachymova, niezawierające już uranu, posłużyły Marii Skłodowskiej-Curie i jej mężowi Piotrowi do wyizolowania radu i polonu. Odkrycie radioaktywności i pierwiastków radioaktywnych spowodowało zastosowanie ich do leczenia chorób. Wiązano z tym duże nadzieje i zaczęto badać wody mineralne pod tym kątem.

30 kwietnia, 2025

SPRZEDAM DOZYMETRY

Zapraszam na kolejną już wyprzedaż sprzętu dozymetrycznego z mojej kolekcji. Wszystkie oferowane mierniki są w pełni sprawne (jeśli nie zaznaczono inaczej), z bateriami i czymś do testów.

Kupując ode mnie, masz gwarancję jakości, a przy tym przyczyniasz się do rozwoju bloga - dzięki Twoim zakupom mogę nabywać kolejne mierniki i obiekty do recenzowania. Gotowi?

Zaczniemy mocnym uderzeniem. Dozymetr Terra P+, czyli z zakresem rozszerzonym do 5000 µSv/h, de facto jest to hybryda wojskowej Terry tzw. "irackiej" i cywilnego modelu Terra P. Dozymetr mierzy moc dawki gamma, łączną dawkę gamma oraz aktywność beta, ma alarm progowy, zegar i licznik czasu pracy. Stan bardzo dobry, w fabrycznym etui. Cena 1400 zł.


24 kwietnia, 2025

Książka "Stawić czoła wojnie"

Zagrożenie pełnoskalową wojną stało się zabójczo realne od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2023 r., choć już wcześniejsza aneksja Krymu pokazała, że w Europie przestaje być bezpiecznie. Do tego czasu wydawać by się mogło, że żyjemy w takim rejonie i takich czasach, gdzie tradycyjny konflikt zbrojny jest bardzo mało prawdopodobny. Spory międzynarodowe wydawały się ograniczać do dyplomatycznych przepychanek, sankcji gospodarczych i cyberataków. Rzeczywistość okazała się inna, a do arsenału "zwykłej" wojny doszły metody wojny hybrydowej, która na naszej granicy z Białorusią praktycznie już trwa.

Na domiar złego brakowało praktycznego i przeznaczonego dla cywilów podręcznika przetrwania w warunkach nowoczesnego konfliktu zbrojnego. Szeroko rozumiany survival czy modny ostatnio prepping ma bardzo bogatą literaturę, jednak jest ona skierowana głównie do pasjonatów, a zawarte w nich porady nie zawsze są możliwe do zastosowania. Pewnym substytutem była książka Survival w mieście - realne sekrety przetrwania, którą napisał Selko Begovic na podstawie własnych doświadczeń z wojny w byłej Jugosławii. Nie był to typowy podręcznik, a raczej zbiór opowieści o tym, co dzieje się w mieście otoczonym przez obce wojska, gdzie nie ma zaopatrzenia ani służb. Lektura porażająca, sugerująca bezwzględną ewakuację, zanim państwo ulegnie rozkładowi, a władzę przejmą gangi złożone z najgorszych szumowin. Książka ta daje pewne pojęcie o tym, czego możemy się spodziewać w przyszłej wojnie, ale nadal nie jest to podręcznik. Na szczęście wydawnictwo PWN wydało w tym roku napisaną przez Mateusza Buczkowskiego pozycję "Stawić czoła wojnie", którą chciałbym Wam pokrótce przedstawić. 

Prezentowana książka nie jest zbiorem skomplikowanych przepisów na przyrządzanie korzonków i zszywanie rany szczękami mrówek. Ma jedynie nam uzmysłowić, na co będziemy narażeni i wskazać możliwe scenariusze, z których najważniejsze to pozostanie na miejscu albo ewakuacja, choćby czasowa.