10 marca, 2021

Dymne szkło uranowe


Szkło uranowe bez dodatkowych domieszek ma charakterystyczną, cytrynowożółtą barwę, jarzącą się w świetle słonecznym. Dodatek związków żelaza nadaje mu barwę zieloną, od bladoseledynowej aż po ciemną, wręcz butelkową. Niekiedy spotyka się też kolor morski, a mleczne szkło uranowe jest albo w odcieniach bieli (tzw. wazelinowe) lub jasnej zieleni (tzw. jadeitowe). O poszczególnych rodzajach szkła pisałem w osobnej notce [LINK].

Cechami charakterystycznymi szkła uranowego  jest radioaktywność oraz zielonkawożółta luminescencja w ultrafiolecie. Luminescencja jest mniej pewnym wyznacznikiem, gdyż niektóre nieradioaktywne gatunki szkła świecą (np. manganowe), zaś niekiedy różne domieszki tłumią luminescencję uranu. Zdarza się też, że szkło zawiera naturalne substancje radioaktywne, jak  np. szkło kryształowe (ołowiowe), choć tutaj wzrost poziomu promieniowania względem tła jest mniejszy niż przy szkle uranowym.

Poszukując szkła uranowego trzeba mieć dozymetr o dość dużej czułości - najlepiej mający dwa odsłonięte liczniki G-M lub licznik okienkowy. Od biedy wystarczy z pojedynczym, choć wtedy pominiemy najmniej aktywne egzemplarze. Szukając, najlepiej sprawdzać każdy wyrób ze szkła, za wyjątkiem przezroczystego szkła bezbarwnego. Jest to trochę uciążliwe i naraża nas na humory sprzedawców, ale nagroda będzie warta wysiłku. Stosując bowiem tą metodę, trafiłem na wazon ze szkła, które początkowo wyglądało na czarne.

 

Od razu rozpocząłem dokładniejszy pomiar, trzymając naczynie jak najdalej od pozostałych, aby wyeliminować wpływ tła. Wskazania były jednak bezsporne, co przesądziło o zakupie. Po dowiezieniu przedmiotu do domu mogłem mu się wreszcie na spokojnie przyjrzeć, a następnie dokonać pomiarów.

Wyrób jest nietypowy jak na szkło uranowe. Wyróżnia się przede wszystkim barwą - wykonany jest ze szkła "dymnego", co dobrze widać w świetle przechodzącym. Kolor przypomina popularne niegdyś małe szklaneczki "Arcoroc" i kuchenne miseczki. W świetle odbitym szkło sprawia wrażenie całkowicie czarnego, zaś barwa wykazuje pewne zmiany w zależności od kąta patrzenia.

Ultrafiolet powoduje luminescencję, przypomina ona jednak bardziej świecenie ceramiki z glazurą uranową niż szkła. Skupienie snopa ultrafioletu na małym punkcie wazonu powoduje bardzo wyraźne świecenie, jest ono jednak ciemnozielone, bez żółtawego odcienia.


Lepszy efekt osiągniemy za pomocą świetlówek UV, które mają mniejszą dominantę światła widzialnego. 

Odcień fluorescencji przypomina czarną glazurę uranową na porcelanie elektrotechnicznej


I wreszcie coś, co nas najbardziej interesuje, czyli promieniowanie. Jako mierniki referencyjne przyjąłem Polarona i Sosnę z 2 licznikami blisko siebie, których wskazania są bardzo zbliżone do siebie, a którymi mierzyłem całą swoją kolekcję. 

  • RKS-20.03 Pripyat - 1,8-2,1 µSv/h
  • ANRI Sosna (2 liczniki blisko siebie) - 1,7-1,8 µSv/h
  • ANRI Sosna (2 liczniki rozstawione szeroko) - 1,5 µSv/h
  • RK-67 - 1-1,5 µSv/h
  • Soeks Quantum - 0,9 µSv/h
  • Rodnik 3 - 0,76 µSv/h
  • RAdiatex MRD-2 - 0,4-0,5 µSv/h
  • RKP-1-2 - 32 cps 
  • KB6011 - 0,42 µSv/h
  • EKO-C - 20 cps
  • MKS-01SA1M - 264 rozp./min*cm2 (tryb "alfa")
  • Radex RD1008 - 95 rozp./min*cm2 (okienko bardziej oddalone od krawędzi niż w/w)

Jak widać, aktywność tego szkła to "średnia półka". Nie jest to szkło niskoaktywne (<1 µSv/h wg Polarona), ale moc dawki nie jest też "wysoka" (>3 µSv/h wg Polarona). Jego promieniowanie można zmierzyć każdym dozymetrem na liczniku SBM-20 lub kompatybilnym (STS-5, BOI-33), nawet jeśli detektor jest całkowicie osłonięty obudową (np. Radiatex MRD-2). W przypadku dozymetrów z chińskim szklanym licznikiem M4011 pomiar zajmie nam dłuższą chwilę, aż wynik się ustabilizuje, ale wzrost ponad tło nadal będzie wyraźny. Jeśli mamy licznik okienkowy lub "żelazko", skok wskazań będzie natychmiastowy.

Wyrób wyróżnia się przede wszystkim barwą, zarówno w świetle widzialnym, jak i w ultrafiolecie, i pokazuje, że warto sprawdzać dozymetrem każde szkło, które nie jest przezroczyste.  Podsumowując, jest to najciekawszy wyrób ze szkła uranowego, jaki znajduje się w mojej kolekcji. Jeżeli trafiliście kiedyś na ten gatunek szkła uranowego, dajcie znać w komentarzach.


***


Edit 2024 - w tym roku przybyły mi dwa nowe naczynia w charakterystycznym, dymnym odcieniu, zaś promieniowanie i luminescencja zdradzają obecność uranu:



Oba wyszukane metodą "na przyrządy", która po raz kolejny dowiodła swojej skuteczności..


***

Zachęcam też do wspierania bloga, zarówno pośrednio, poprzez zakup dozymetrów [LINK], jak i bezpośrednio, przez Patronite lub BuyCoffeeTo 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]