Monitor skażeń RKP-1-2 jest świetnym przyrządem do
poszukiwań "świecących" przedmiotów. Okienko pomiarowe, mieszczące 3 wysokoczułe liczniki STS-6 (lub odpowiedniki) ma dużą
powierzchnię, co ułatwia poszukiwania na większym obszarze i z dalszej
odległości, a analogowy mikroamperomierz ma mniejszą bezwładność niż wyświetlacz,
co zapewnia błyskawiczną reakcję na wzrost i spadek mocy dawki. Spust w
uchwycie umożliwia natychmiastowe włączenie i wyłączenie, pobór prądu jest
mały, baterie starczają na rok cotygodniowego chodzenia na targi, zaś przyrząd jest wytrzymały na udary mechaniczne. We znaki daje się tylko znaczny ciężar (
Prowadząc od ponad dwóch lat poszukiwania właśnie z tym przyrządem zauważyłem pewne zjawisko, które nazwałem "pułapką ośmiu cps". Skąd nazwa? Otóż tło naturalne, mierzone RKP-1-2, wynosi zwykle 4 cps (+/- 2 cps). Większość wyrobów ze szkła uranowego daje odczyt przekraczający 12 cps, zaś ceramika z glazurą uranową zwykle dochodzi do końca skali I zakresu (20 cps). Pozostaje więc owa "pułapka" w postaci oscylowania wskazówki wokół 8 cps, bardziej nawet w okolicy 6 cps.
Występuje ona w dwóch sytuacjach:
- podczas pomiaru pojedynczego przedmiotu,
- przy skanowaniu ich większej liczby.
W pierwszym przypadku odczyt na poziomie 8 cps może oznaczać:
- wyrób ze szkła kryształowego
- wyrób z granitu
- bardzo niskoaktywne szkło uranowe, konieczność sprawdzenia ultrafioletem w cieniu albo dozymetrem z licznikiem okienkowym o małej powierzchni
- ceramikę uranową o wyjątkowo niskiej zawartości uranu, konieczność sprawdzenia licznikiem okienkowym lub sondą scyntylacyjną alfa
- ogólnie źródło o małej aktywności i powierzchni, które działa na licznik punktowo i jego impulsy toną wśród impulsów biegu własnego, generowanych z pozostałej powierzchni licznika
W drugim zaś przypadku wynik 8 cps może się pojawić, jeśli
mamy dużą liczbę zwykłych naczyń ceramicznych lub kamionkowych, a jeszcze
bardziej - ze szkła kryształowego. Wynik wówczas nie będzie ulegał dużym
zmianom przy przesuwaniu miernika nad naczyniami. Może też oznaczać obecność
niewielkiego źródła w pewnym oddaleniu.
Duża łączna powierzchnia liczników G-M (150 cm2) w RKP-1-2 jest zaletą, gdy poszukujemy źródeł promieniowania na znacznym obszarze, gdyż łatwiej nim natrafić na pole promieniowania. Jest jednak wadą, gdy mierzymy aktywność obiektu, który jest znacznie mniejszy niż powierzchnia czynna. Problem występuje zarówno w RKP-1-2 jak i EKO-C, które nie widzą za małych źródeł. Warto mieć zatem dozymetr z małym wysokoczułym licznikiem okienkowym, np. MKS-01SA1M albo Radiascan 701A. W przeciwnym wypadku wpadniemy w pułapkę 8 cs i pominiemy ciekawy obiekt.
Oczywiście nazwa "8 cps" jest umowna i w
miernikach wyskalowanych w µSv/h pułapka będzie występować w okolicy 0,2 µSv/h.
Generalnie, jeśli wynik powoli zbliża się do 8 cps i w tej okolicy pełza,
odpuśćmy sobie dalszy pomiar. W 99% przypadków nie będziemy mieli do czynienia ze szkłem lub ceramiką uranową. Takie
wyroby mogą się przydać co najwyżej do testowania dozymetrów z wysokoczułymi
licznikami G-M, choć i w tym wypadku lepiej brać te przekraczające nieco 8 cps.
Generalnie warto dobrze poznać dozymetr, z którym prowadzimy poszukiwania i przetestować go w różnych możliwych sytuacjach, by później mieć punkt odniesienia przy pomiarze budzącym wątpliwość. Dotyczy to również sytuacji odwrotnej, gdy wzrost jest bardzo gwałtowny. Z mojej praktyki wynika, że szybki skok wskazówki na koniec I zakresu w RKP-1-2 oznacza najczęściej obecność minerałów o sporej aktywności, mogących leżeć nawet pod grubą warstwą naczyń na wierzchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!
[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]