20 listopada, 2024

Radiometr EKO-D/p - rzadka wersja EKO-D

Radiometr EKO-D produkcji firmy Polon-Ekolab, wywodzącej się z gdańskiego oddziału ZZUJ Polon, omawiałem w 2020 r [LINK]. Teraz mam okazję przedstawienia rzadkiej wersji EKO-D/p, która od modelu podstawowego różni się następującymi cechami:

  • brak dźwięku impulsów (przy zachowaniu dźwięku alarmu progowego)
  • stała czasu zależna od mocy dawki - przy tle naturalnym wynosi aż 3 minuty
  • brak opcji zmiany jednostki pomiaru na mR/h i mrem

Z zewnątrz brak istotnych różnic, obudowa jest prawie identyczna, zachowano nawet diody sygnalizujące pomiar w mR/h i mrem, są one jednak nieaktywne, gdyż jednostki nie da się zmienić. 

Z lewej typowy EKO-D, z prawej EKO-D/p

Na porównawczym zdjęciu można jedynie zauważyć zamienienie miejscami tych par diod, ale wynika to z serii produkcyjnej:  wszystkie wczesne EKO-D miały µSv/h i mSv z lewej.


Dopiero w połowie lat 90. zamieniono kolejność i była ona zachowana przez następne lata. Prezentowany EKO-D/p jest z 1995 r. i ma już µSv/h i mSv z prawej.

Tak naprawdę jedynym oznaczeniem zmodyfikowanej wersji jest dopisek do nalepki znamionowej pod klapką przedziału akumulatorków:

Zakres pomiarowy i czułość są również takie same, dozymetr korzysta z tego samego licznika DOI-80 w ołowianej tulejce z małym wycięciem, co zwykły EKO-D. Główna różnica to inaczej zaprogramowany EEPROM: cała pamięć została zajęta przez algorytm zmiennej stałej czasowej, programowo również odcięto wyprowadzenie impulsów na głośniczek, choć zachowano alarm progowy. 

Obsługa pozostaje identyczna, nie będę więc tu dublował wpisów. Niestety nie mam już podstawowej wersji EKO-D, by nagrać filmik porównawczy. Prezentuję więc tylko pomiar kilku źródeł o przeciętnej aktywności i kilku mocniejszych:



Z uwagi na programowe wyłączenie w/w funkcji istnieje możliwość ich odblokowania po podłączeniu dozymetru do komputera, potrzebny jest jednak specjalny program. 

Jedna z nielicznych wzmianek w literaturze o EKO-D i D/p (bez rozróżnienia wersji) - A. Skłodowska i B. Gostkowska, Promieniowanie jonizujące a człowiek i środowisko, Warszawa 1994.

Pod względem funkcjonalności EKO-D/p ustępuje nieco standardowej wersji z powodu braku dźwięku impulsów i możliwości zmiany jednostki pomiaru, choć ta druga opcja była akurat rzadko wykorzystywana. Dłuższy czas uśredniania wyniku na początku zakresu również nie zawsze będzie zaletą. Z drugiej strony z uwagi na rzadkie występowanie EKO-D/p będzie cenionym nabytkiem kolekcjonerskim.

Jeżeli spotkaliście się z tą wersją lub macie dodatkowe informacje dotyczące różnic względem standardowego EKO-D, dajcie znać w komentarzach!

***

Zachęcam też do wspierania bloga, zarówno pośrednio, poprzez zakup dozymetrów [LINK], jak i bezpośrednio, przez Patronite lub BuyCoffeeTo 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]