12 listopada, 2024

Indykator promieniowania UDRBG-B

Ten przyrząd należy do najprostszych indykatorów promieniowania, służących jedynie do szacowania mocy dawki na podstawie częstotliwości błysków diody i dźwięków z głośnika. 

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280

Producentem była firma LNOP "Plastik" z siedzibą przy ul. Zielonej 149 we Lwowie. Pełna nazwa to "domowego użytku sygnalizator pomiaru mocy dawki ekspozycyjnej promieniowania beta - gamma".

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280

Detektorem promieniowania jest popularny licznik SBM-20 umieszczony w plastikowej obudowie miernika, ale bez dodatkowego ekranu.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280

Mamy więc tutaj tzw. II szkołę budowy dozymetrów wg mojej systematyki, w której dozymetr mierzy mieszankę emisji gamma i beta, z nieznacznym jedynie odfiltrowaniem najsłabszego promieniowania przez plastik obudowy. Samą systematykę przedstawiłem na łamach Postępów Techniki Jądrowej [LINK].

Przyrząd ma trzy progi alarmowe:

  1.  30 µR/h (0,3 µSv/h) z możliwością regulacji min. +/- 5 µR/h (0,05 µSv/h)
  2.  50 µR/h (0,5 µSv/h)
  3.  200 µR/h (2 µSv/h)

Maksymalna moc dawki mierzona tym przyrządem nie powinna przekraczać 50.000 µR/h (50 µSv/h).

Obsługa UDRBG-B nie jest intuicyjna i bez instrukcji lepiej nie włączać tego indykatora. Miernik ma dwa tryby pracy przewidziane przez producenta:

  • pomiar mocy dawki: 
    • od razu włączamy II zakres (50 µR/h):
    • brak dźwięku oznacza moc dawki poniżej 50 µR/h (0,5 µSv/h),
    • jeśli słyszymy sygnał dźwiękowy, przełączamy na III zakres:
      • jeśli sygnał umilknie, moc dawki zawiera się między 50 a 200 µR/h (0,5-2 µSv/h)
      • jeśli sygnał trwa, moc dawki przekracza 200 µR/h (0,5-2 µSv/h)
  • pomiar skażeń żywności:
    • włączamy I zakres, oznaczony ⭤
    • przekręcamy mały potencjometr u góry korpusu na pozycję 1
    • jeśli pojawi się sygnał dźwiękowy, przekręcamy o jedną działkę i czekamy, czy w ciągu 10 sekund sygnał nadal będzie się pojawiał, jeśli tak, przekręcamy o jeszcze jedną działkę
    • w ten sposób ustawiliśmy próg czułości nieco powyżej tła naturalnego
    • zbliżamy dozymetr do badanego produktu, licznik G-M oznaczony jest trójkątem
    • podczas pomiaru mogą się pojawiać okresowe sygnały wynikające z wahań tła naturalnego.
Dozymetr jest dosyć kapryśny w obsłudze, co spowodowane jest głównie niską jakością wykonania. Najsłabszym elementem jest przełącznik zakresów, który lubi zacinać się na pozycjach pośrednich, powodując ciągły terkot z głośnika.

Na pierwszym zakresie najlepiej od razu ustawić czułość na najmniejszą wartość (4), by uniknąć ciągłego wzbudzania się dozymetru. Niestety potencjometr regulacji czułości jest dość głęboko osadzony i niewygodnie go przełączać

Jak widać na powyższym zdjęciu, jakość wykonania jest fatalna, plastik niechlujnie obrobiony, a elementy byle jak osadzone. Prezentowany egzemplarz pochodzi z forum RHBZ, mój jest w nieco gorszym stanie:


Jak przedstawia się czułość tego ustrojstwa? Z uwagi na zastosowany licznik, osłonięty jedynie cienkim plastikiem obudowy, dozymetr będzie reagował na większość "domowych" źródeł. Problem w tym, że już tło naturalne powoduje okresowe piski z głośnika, nawet na wyższych zakresach, choć zakres III zaczyna się od 2 µSv/h, co jest 20-krotnością typowego tła naturalnego. Licznik G-M nie ma jednak ekranu, co powoduje zawyżenie wyniku od niskoenergetycznej emisji gamma. Jest to cena za przyrząd, który może jednocześnie mierzyć promieniowanie beta.

Podczas testów mierzyłem odległość, z której wybrane źródła powodują zauważalny wzrost wskazań, z uwagi jednak na wysoki bieg własny i dużą nieregularność impulsów trudno było ustalić jednoznaczną granicę. 


Jak widać, kontrolka DP-66M jest wykrywana z bardzo dużej odległości (ok. 70 cm), znacznie przekraczającej szerokość użytej maty. Indykator reagował na wszystkie "domowe" źródła z dolnej i średniej półki aktywności, jedynie kawałek szkła uranowego i woreczek z saletrą potasową dawał niezbyt wyraźne wskazania.

Rosyjskojęzyczny dłuższy filmik można obejrzeć tutaj:




Zasilanie odbywa się z dwóch akumulatorków guzikowych typu D-0,2, umieszczonych w osobnym przedziale, dostępnym po rozkręceniu obudowy.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280&p=2


Pojedyncza śrubka trzymająca razem połówki obudowy lubi wyrabiać otwór w spodzie obudowy i wkręcać się coraz głębiej, powodując luzy między połówkami. Zalecam więc użycie odpowiedniej podkładki:

Dozymetr nie ma stabilizacji napięcia zasilania, instrukcja motywuje to ekonomiką zużycia akumulatorków i podaje nawet zależność wysokości progów od napięcia zasilania:

  • 2,8 V (po naładowaniu) 20, 40, 160 µR/h
  • 2,45 V (po połowicznym rozładowaniu) 30, 50, 200 µR/h
  • 2,2 V (całkowite rozładowanie) 40, 60, 240 µR/h

Czas pracy kompletu akumulatorków 60 h. Ładowanie odbywa się za pomocą ładowarki podłączanej przez gniazdo jack.

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280&p=1

Ładowarka nie ma transformatora odcinającego, nie wolno zatem dotykać wtyczki po jej podłączeniu do sieci, a dozymetr powinno podłączać się do ładowarki przed jej przyłączeniem do sieci.


http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280&p=2


Czas ładowania 15 h, instrukcja przestrzega przed przeładowaniem akumulatorków. Zamiast fabrycznych akumulatorków można użyć baterii guzikowych AG13 (LR44). tak jak ma to miejsce w moim egzemplarzu:


Dozymetr konfekcjonowany był w plastikowym blistrze wraz z instrukcją obsługi i ładowarką:

http://forum.rhbz.org/topic.php?forum=2&topic=280&p=2



Przyznam, że recenzja tego przyrządu była dla mnie mordęgą. Kupowanie go w innych celach niż kolekcjonerski mija się z celem, chyba że dokonamy jakichś przeróbek, zwiększających kulturę pracy. Są inne indykatory, nawet prostsze, a znacznie przyjaźniejsze dla użytkownika. Oczywiście, z braku laku, UDRBG-B może służyć jako prosty wykrywacz obecności promieniowania ze szkła uranowego czy ceramiki, gdyż jego czułość jest wysoka, będzie to jednak tylko prosta sygnalizacja "świeci - nie świeci". Musimy się też liczyć z fałszywymi alarmami, wywołanymi wysokim biegiem własnym tego przyrządu. Z kolei sygnalizacja progowa (0,5 i 2 µSv/h jest praktycznie bezużyteczna, gdyż oba progi będą przekroczone nawet przez słabe źródła.

***

Zachęcam też do wspierania bloga, zarówno pośrednio, poprzez zakup dozymetrów [LINK], jak i bezpośrednio, przez Patronite lub BuyCoffeeTo 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli znajdziesz błąd lub chcesz podzielić się opinią, zapraszam!

[komentarz ukaże się po zatwierdzeniu przez administratora - treści reklamowe i SPAM nie będą publikowane!]